Bezpieczne wakacje, wiarygodne biura podróży
2009-08-14 11:02:58
Coraz liczniejsze biura podróży kuszą nas z wszystkich stron kolorowymi billboardami, pięknymi zdjęciami i wytłuszczonymi cenami nie sięgającymi 1000 zł za pobyt w pięciogwiazdkowym hotelu. Często okazuje się niestety, że ten pastelowy obraz okazuje się być tylko obrazem na szybie biura, a rzeczywistość bywa zupełnie inna…O tym, że wymarzone wakacje mogą przerodzić się w koszmar przekonali się ostatnio turyści wysłani na wczasy z Biura Podróży „Kopernik.” Kilka tysięcy jeszcze niedawno zachwyconych wizją odpoczynku w Egipcie i Tunezji wczasowiczów, zostało oszukanych przez biuro, które ze świadomością bankructwa wysłało ich za granicę. Więzieni w hotelowych pokojach, traktowani jak zbrodniarze, zamiast pobytu w raju przeżyli koszmar. Jak uniknąć takich sytuacji? Co zrobić, by wsiąść do samolotu bez stresu? Odpowiedź jest prosta…
Przede wszystkim nie należy wierzyć ofertom zawierającym trzy informacje na szybie biura podróży i stronom internetowym. W tej kwestii prawie nie ma wyjątków – informacje tam zawarte w 70% mijają się z prawdą, o czym przekonać się można już po dwóch kliknięciach myszką lub 5 minutach rozmowy z konsultantem. Po chwili okazuje się, że do wytłuszczonej ceny należy doliczyć koszty wizy, opłaty lotniskowej, dopłaty kursowej itp., co składa się na dodatkową kwotę 1000 złotych.
Zanim podejmie się decyzję skorzystania z danej oferty, lepiej poszperać w internecie, przejrzeć fora, opinie klientów hotelu, do którego się wybieramy, znaleźć informacje o miejscowości, jej okolicy, plażach, poziomie czystości wody, a szczególnie o biurze podróży.
Te najbardziej zaufane mają swoje siedziby w dużych miastach, rynkach, centrach handlowych, szczycą się długoletnią praktyką i milionami zadowolonych klientów. W tym wypadku także internet może pomóc w dotarciu do nich. Każde biuro bowiem posiada forum, a wczasowicze coraz chętniej opisują swoje wspomnienia, komentują, chwalą bądź krytykują.
Na wakacje każdy czeka przez cały rok z nadzieją, że będą to niezapomniane chwile. Aby z uśmiechem na ustach móc oglądać własny album realnych, kolorowych zdjęć, warto sprawdzić komu powierzamy swoje bezpieczeństwo.
Iga Michałkiewicz
(iga.michalkiewicz@dlalejdis.pl)
Słowa kluczowe: urlop, wakacje, biuro podróży, podróż
