Bo to co nas podnieca, to się nazywa… sex-video
2013-03-08 12:17:21Średnio co 4 Europejczyk deklaruje, że kręcił film lub robił zdjęcia, uprawiając seks – wynika z ankiety C-date.pl. Czy w świecie tak rozwiniętym technologicznie jak nasz, w którym niemal każdy może stworzyć własny przekaz audiowizualny, seks-taśmy staną się wkrótce powszechnym must have?
Nuda i rutyna w łóżku czyni z kochanków obcych sobie ludzi. Zadowolenie partnerki to dla większości mężczyzn (58%) najważniejszy cel zbliżenia – wynika z badań C-date.pl. Jak zadbać o siebie i nowe doznania seksualne, by z sypialni nie wiało nudą? Według badań coraz więcej Polek odwiedza w Internecie strony erotyczne – już 1,2 mln (Gemius 2012 dla Polskiej Kompanii Reklamowej) czyli około 6% wszystkich Polek (GUS 2011). Czy świadczy to bardziej o wyzwoleniu seksualnym, czy o potrzebie inspiracji lub poszukiwaniu innych źródeł podniecenia?
Nie ma satysfakcji seksualnej bez odwagi, otwartości względem siebie i nowych doznań. Chętnie podpatrujemy nowinki, eksperymentujemy i coraz śmielej podchodzimy do wszelkich pomysłów, które mogą uświetnić nasze życie erotyczne – mówi Maria Rotkiel, psycholog, komentując wyniki badań C-date.pl. Jednym z coraz bardziej popularnych sposobów na przełamanie rutyny w alkowie okazuje się dla wielu osób kręcenie filmów lub robienie zdjęć podczas seksu. Rola pierwszoplanowej aktorki czy wszechobecna dominanta reżysera filmu noszą potencjał niezapomnianego doznania – dla obojga.
Sex, kłamstwa i kasety video
Kluczem do sukcesu jest pełne oddanie się grze, video-grze. Odkrywanie nowych pokładów wrażliwości wobec własnego ciała oraz ciała partnera może okazać się zadziwiającym źródłem radości. Co więcej, może zainspirować do kolejnych igraszek i zabaw, rozpoczynając całą serię ekscytujących pomysłów erotycznych. Wolisz być reżyserką czy aktorką, a może pragniesz przeistaczać się z jednej roli w drugą. W tej zabawie wszystko jest dozwolone a jedyną regułą jest przyjemność!
Niezależnie od tego czy robimy to ze swoim partnerem, z którym jesteśmy w związku, czy z osobą, z którą tylko uprawiamy seks, istotne jest, aby umówić się, w jaki sposób chcemy to robić i obopólnie oraz świadomie wyrazić zgodę na taką zabawę – dodaje Maria Rotkiel, komentując badania C-date.pl. Sprawą podstawową podczas eksperymentów erotycznych, co podkreślają seksuolodzy, jest wzajemne zaufanie partnerów i poczucie bezpieczeństwa. Bez nich nie ma szans na rozluźnienie oraz przestrzeni na beztroskę.
W blasku lampy
Wydaje się, że z igraszek przed obiektywem najchętniej korzystają osoby pewne siebie i świadome swojej atrakcyjności. Ale przecież w każdej z nas kryje się szczypty adrenaliny catwoman. Sam fakt kręcenia filmu nada aktowi silnego akcentu wyjątkowości i niezwykłości a odrobina ekshibicjonizmu stanie się silnym bodźcem erogennym dla obojga.
Zabawa nie kończy się oczywiście na kręceniu video. Oglądanie takiego nagrania czy bardziej „podglądanie” to świetna szansa powtórnego przeżycia erotycznej przygody. Może wywołać silne podniecenie seksualne i stymulować partnerów do kolejnych poszukiwań. Dla wielu osób to przepis na naprawdę udany seks i skuteczny sposób zapobiegania rutynie w intymnym związku.
Co ciekawe spośród Europejczyków pytanych przez C-date.pl najczęściej kręcili własne seks-taśmy Szwedzi (26%), Austriacy (25%), Norwedzy (24%) i Szwajcarzy (23%). Również w Polsce coraz więcej osób przyznaje, że kręciło film lub robiło zdjęcie podczas seksu. Nie pozostajemy więc w tyle za innymi krajami. Chętnie podpatrujemy nowinki, eksperymentujemy i coraz śmielej podchodzimy do wszelkich pomysłów, które mogą uświetnić nasze życie erotyczne!
ip