Dieta wzmacniająca odporność. Co powinna zawierać?

Piękna złota jesień niestety już za nami. Coraz częściej chowamy się przed listopadową słotą, a wyjście z domu w deszczową pogodę przyprawia nas o ciarki. Niestety, ciarki często przeradzają się w dreszcze, a efektem kapryśnej pogody jest towarzysząca nam grypa i przeziębienie.

Co zrobić, aby coraz niższe temperatury, spacery w deszczu i wietrze nie przyprawiły nas o nową chorobę? Jak zwiększyć swoją odporność i nie dać się grypie, nie tylko podczas jesieni, ale także w ciągu całego roku?

Ochrona od środka
Coraz krótsze dni, brak słońca sprawiają, że za wszelką cenę chcemy się jakoś pobudzić. Najczęściej sięgamy wtedy po filiżankę małej czarnej. Błąd! Chwilowy zastrzyk energii przypłacimy niemałymi stratami. Kofeina zakwasza organizm i wypłukuje magnez. Zamiast kolejnej filiżanki lepiej jest wypić zieloną herbatę, czy owocowy napar z dzikiej róży, aronii, malin lub czarnej porzeczki. Dostarczą mnóstwo witaminy C, A, B i E oraz wapnia, fosforu, magnezu i żelaza i dodatkowo nawodnią organizm. Także inne używki niszczą cenne witaminy i mikroelementy, które pomagają zwalczać groźne dla układu immunologicznego wolne rodniki. Alkohol zabija znajdujące się w krwi i w limfie komórki odpornościowe, a palenie przyczynia się do niskiego poziomu przeciwutleniaczy.

Witaminy Twoją bronią
Dla odporności najważniejsza jest witamina C. Pobudza ona produkcję interferonu, tajemniczego składnika, który pomaga rozprawiać się z zarazkami. Równie dużo tej witaminy możemy znaleźć w owocach kiwi, czarnej porzeczki, brokułach, szpinaku, papryce czy szpinaku. Nawet, jeśli nie mamy dostępu do świeżych produktów, jedzmy mrożone owoce oraz kiszonki np. kapustę czy ogórki,  które zawierają więcej witaminy C niż cytryna.

Sama witamina C nie jest w stanie obronić nas przed jakąkolwiek chorobą. Aby organizm mógł walczyć z różnymi drobnoustrojami potrzebuje pełnego zestawu witamin. Istotną rolę odgrywa też witamina A, która stymuluję produkcję  leukocytów, czyli komórek odporności. Ich poziom podnosi także cynk. Witamina E wspomaga walkę z wolnymi rodnikami, a sprawne działanie systemu obronnego gwarantują witamina B6. Trzeba pamiętać, że część z nich jest rozpuszczalna jedynie w tłuszczach, dlatego dietę trzeba wzbogacić w zdrowe tłuszcze i kwasy tłuszczowe pochodzenia roślinnego oraz kwasy omega-3. Do najzdrowszych należą olej rzepakowy i oliwa z oliwek. Natomiast najlepszym źródłem omega-3 są ryby morskie, orzechy włoskie i siemię lniane.

Czym uzupełnić niedobory witamin?
Owocami i warzywami, czyli naturalnymi witaminami w czystej postaci. Dostępne suplementy diety i zawarte w nich syntetyczne witaminy nie są tak dobrze przyswajalne, a dodatkowo mogą podrażniać śluzówkę żołądka. Najwięcej witamin, ale tez aminokwasów mikro- i makroelementów znajdziemy w małoprzetworzonej żywności. Wszystkie owoce i warzywa są „kopalnią” witamin. Niemniej cennych składników znajdziemy też w orzechach, nasionach słonecznika, dyni, olejach roślinnych, morskich rybach, jakach, wątróbce, wołowinie i produktach pełnoziarnistych.

Gdy na zapobieganie jest już za późno
Jeśli nie udał nam się uniknąć kolejnego przeziębienia, warto spróbować wyleczyć się bez…leków. Mamy mnóstwo naturalnych antybiotyków, które działają antyseptycznie i skutecznie walczą a drobnoustrojami. Czosnek zawiera witaminy i flawonoidy, które działają bakteriobójczo. W miodzie znajdziemy substancje aktywne biologicznie takie jak inhibina, rutyna, które są składnik wielu leków przeciwzapalnych, z kolei cebula zmniejsza poziom cholesterolu, łagodzi nieżyt nosa i zapalenie gardła i hamuje reakcje alergiczne. Te powszechne produkty mogą nam nie tylko pomóc pozbyć się paskudnej grypy, ale też skutecznie wzmocnić naszą odporność.

Katarzyna Pruś