Dojrzały facet – lepszy model?
2008-09-22 20:15:11Czy więc mężczyzna woli takie swego rodzaju pyrrusowe zwycięstwo? W końcu w wielu przypadkach rezygnuje ze statecznego życia u boku żony na rzecz błogich chwil z młodą dziewczyną. Często z ust mężczyzn padają słowa ,,monotonia wrogiem miłości." A więc jednak lata małżeństwa doprowadzają do monotonii i swoistej niechęci wobec rodziny i najbliższych. Ostoją w takich sytuacjach okazują się pomysłowe, kreatywne, a przede wszystkim naiwne studentki. Niektóre kochają naprawdę, inne natomiast liczą na czysty zysk
Iza jest studentką trzeciego roku pedagogiki, jej życie toczyło się spokojnie dopóki nie poznała nieco starszego od siebie mężczyzny. Bardzo długo ukrywała przed rodzicami fakt, iż spotyka się z facetem, który wiekowo dorównuje niemalże jej ojcu. „Rodzice dowiedzieli się przypadkiem, gdy przyjechali niespodziewanie do mojego mieszkania studenckiego. Piotr wówczas był u mnie, więc od razu powiedziałam im, kim dla mnie jest” - wspomina Iza. Jak wygląda ich związek? Piotr opiekuje się Izą i pomaga jej finansowo. Szczególnie, że rodzice przestali ją wspierać w tej kwestii, kiedy związek wyszedł na jaw. To ich protest przeciwko pogwałceniu zasad, jakie próbowali jej wpajać przez wiele lat. Iza przyznaje jednak, że krępujące są dla niej sytuacje, gdy bierze się ją za córkę Piotra, a zdarza się to bardzo często. Twierdzi także, że momentami zwyczajnie się wstydzi, ale tylko dlatego, bo ludzie dziwnie się patrzą w restauracji, na plaży czy w hotelu.
Kasia natomiast twierdzi, iż jej związek opiera się tylko i wyłącznie na miłości. Obecnie jest w ciąży z mężczyzną, który był jej nauczycielem chemii w liceum. Choć wszyscy widzieli w Jarku starego belfra, Kasia dostrzegała w nim coś więcej. Zawsze wydawało się jej, że Jarek posiada mądre spojrzenie, które odzwierciedla jego przyjazne usposobienie. Różnica wieku? 28 lat. Kasia obecnie na urlopie dziekańskim z powodu ciąży. Rodzice Kasi zareagowali pozytywnie na informację o związku mimo tego, że Kasia pochodzi z małego miasteczka, gdzie nic się nie ukryje. Jarek i Kasia mieszkają razem od dwóch lat. Jak wygląda wspólne życie? Całkiem dobrze. „Kasia to osoba niezwykle odpowiedzialna. Mimo tego, że jest o wiele młodsza, to właśnie ona pilnuje, żebym nie miał zaległości w pracy. Namawia do czytania pism popularnonaukowych, wypadów do teatru. Robimy wspólnie wiele rzeczy, możemy polegać na sobie- opowiada Jarek
Istnieją niewątpliwie sytuacje, w których to mężczyźni wykorzystują młode dziewczyny. Romanse z ,,młodziutkimi" kobietami są dla nich tanią rozrywką, oderwaniem się od rzeczywistości. Studentki wpadają w takie sidła bardzo łatwo. Mężczyźni karmią je ciepłymi słowami, a to działa. Nie traktują obietnic z ich strony z dystansem. Wręcz przeciwnie, otwierają się i robią coś, czego być może nie powinny. Chwila nieostrożności może je uczynić matkami niechcianych dzieci albo chcianych, tylko że wyłącznie jednostronnie. Fałszywe są intencje mężczyzn, którzy spotykają się potajemnie ze swoimi pocieszycielkami a słowa ,, rozwodzę się z żoną" to banał. Chyba każdy je zna choćby z filmów, brazylijskich telenowel, które prócz zaburzeń emocjonalnych powodują także (na korzyść niewinnych kobiet) wzmożoną czujność wobec mężczyzn oszustów. Dziewczyny spotykające się potajemnie z mężczyzną, który obiecuje rozwieść się z żoną, wmawiają sobie, iż zapewne sytuacja szybko się zmieni. Tuż po rozwodzie będą one mogły zamieszkać ze swoim partnerem, układając sobie z nim życie. Niestety tak nie jest. W wielu przypadkach mężczyźni nawet nie mają zamiaru rozwodzić się, a naiwność młodych dziewczyn powoduje w nich olbrzymie podniecenie. Z psychologicznego punktu widzenia studentki wiążące się ze starszymi mężczyznami albo szukają w nich cienia własnego ojca, albo poczucia bezpieczeństwa, które dają im mocne i silne ramiona dojrzałego faceta.
Mimo tego, że związki z tzw. przepaścią wiekową istnieją już bardzo długo nadal spotykamy się z nietolerancją owego zjawiska. Ludzie wciąż oglądają się za tego rodzaju parą niemal wszędzie - na ulicy, w restauracji, w parku. Jeśli dwoje ludzi w związku nie wstydzi się uczuć i nie spotykają się potajemnie, to można to śmiało nazwać poważnym związkiem. Jeśli jednak mężczyzna unika „normalnych” spotkań i składa wiele obietnic bez pokrycia, kobieta powinna jak najszybciej zerwać taką znajomość. Nie dajmy się zwieść. Czujność na pewno popłaca, chroni od niepotrzebnych łez i wyrzutów sumienia.
Paulina Zych
(paulina.zych@dlastudenta.pl)
Fot. Anna Wawrzyniak