Dyniowe Halloween
2015-09-24 08:50:07 | artykuł sponsorowanyJesień przynosi do kuchni typowe dla siebie potrawy i smaki. Pośród wszystkich owoców i warzyw, które odgrywają wtedy ważną rolę w menu, najbardziej charakterystyczna jest dynia. Swoją pozycję zawdzięcza ona nie tylko możliwościom jej wykorzystania w daniach, ale również znaczeniu, jakiego nabiera w okresie Halloween.
Dynia dobra na wszystko
Dynia w czasie jesieni pojawia się w kuchni we wszystkich formach i wariacjach, jakie można dla niej wymyślić. Oprócz ciast czy konfitur, bardzo popularny jest przepis na zupę z dyni, która fantastycznie sprawdza się w chłodniejsze jesienne wieczory za sprawą rozgrzewających właściwości, intensywnego aromatu i optymistycznego, pomarańczowego koloru. Dynia sprawdzi się zarówno w słodkich kompozycjach (na przykład w wersji marchewkowej z miodem), jak i na ostro – z pieprzem ziołowym, imbirem i migdałami. Jeżeli przepadasz za słodszymi smakami – do zupy dyniowej wybierz dynię hokkaido – jest bardziej słodkawa od swojej krewnej.
Diabelski owoc
Halloween świętujemy nie tylko przy stole, ale również bawiąc się dyniowymi dekoracjami. Skąd pochodzi tradycyjne robienie lampionów z dyni? Nawiązują one do legendy o Irlandczyku, który pewnego razu spotkał w pubie diabła. Chłop o imieniu Jack zawdzięczał tę rozmowę hulaszczemu stylowi bycia, z którego słynął. Nie mając pieniędzy, aby zapłacić za butelkę piwa, Irlandczyk przekonał diabła, że sprzeda mu swoją duszę, jeśli ten zamieni się w monetę. Tymczasem lokalny pijak wrzucił pieniądz do kieszeni, w której trzymał również krzyżyk i wyszedł z pubu, więżąc szatana w takiej formie.
Jack postanowił ofiarować diabłu jeszcze dziesięć lat wolności, po których obaj spotkali się ponownie. Tym razem Irlandczyk poprosił diabła o ostatnią przysługę, jaką miało być zjedzenie jabłka. Kiedy szatan wszedł na drzewo, aby zerwać owoc, Jack otoczył je krzyżami, nie pozwalając diabłu zejść i żądając, by przysiągł, że dusza Irlandczyka nie znajdzie się w piekle.
Po pewnym czasie oszust umarł i udał się do Nieba, gdzie jednak nie został wpuszczony za swoje występki. Wyruszył więc do piekła, ale zgodnie z obietnicą szatana, tam również nie mógł wejść. Od tego momentu nieszczęśnik błąka się pomiędzy niebem a piekłem, oświetlając sobie drogę świeczką znajdującą się w wydrążonej rzepie. Obecnie dynia zastąpiła wcześniejsze warzywo i stała się symbolem wędrówki dusz po świecie.
Wszyscy zdrowi na Halloween
Potrawy z dyni są świetnym wyborem na jesienne dni również ze względu na ogromną zawartość wartości odżywczych. Zawiera m.in.
• potas,
• wapń,
• cynk,
• karoten,
dzięki czemu wpływa korzystnie na skórę i wzrok, a ponadto pomaga zapobiegać chorobom układu trawiennego i serca. Dynia bogata jest także w witaminy, szczególnie z grupy B, ale również witaminy A, C oraz E, które wzmacniają naszą odporność. Nic więc dziwnego, że w chłodnym, jesiennym okresie dynia stała się tak popularną bazą wielu potraw: kremowych zup, zapiekanek, placuszków, sałatek, dyniowego risotto, smażonych pierogów czy drożdżowych pasztecików. Co więcej, mimo że można określić ją mianem „bomby witaminowej”, jest to owoc niskokaloryczny, mający również niski indeks glikemiczny, szczególnie ważny dla diabetyków.
artykuł sponsorowany