Grey zmienia życie erotyczne kobiet

Mimo ostrych recenzji, seria książek autorstwa E.L. James cieszy się wielką popularnością wśród czytelniczek. Jednak największą uwagę zwraca się nie na wysoką sprzedaż trylogii, ale na to, że zmieniła ona podejście kobiet do seksu.

Wpływ na kobiecą seksualność książek zwanych "porno dla mamusiek", nie przeszedł niezauważony. Do tego  stopnia, że firma Lelo (producent łóżkowych gadżetów) po niespotykanym do tej pory wzroście sprzedaży towarów, rozpoczęła trwające rok badania mające na celu wyjaśnienie kwestii, czy faktycznie 50 twarzy Greya miało wpływ na zmianę podejścia kobiet do seksu. W ankietach brało udział 10 tysięcy respondentek, pochodzących z 8 krajów (Szwecji, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Japonii i Chin) a ich wiek oscylował między 25. a 50, rokiem życia. Ankieta składała się z 42 pytań i dotyczyła wyborów klientek marki, ich upodabań i zmian, jakie wprowadził w ich przestrzeń erotyczną "Christian Grey".

W efekcie powstał raport "2012 - The Year Vanilla Turned Grey". Według przeprowadzonych badań, rok 2012 był rokiem przełomów w seksie. 76% ankietowanych kobiet wyraziło, czego chce w seksie, około 50% sięgnęło po elementy do krępowania oraz pejcze w trakcie aktu z dominacją jednej ze stron. Kobiety twierdzą, że ich seksualna sesja (gra wstępna i akt seksualny) trwa teraz 15 min dłużej. Do tego seks 3 razy w tygodniu stał się normą, a 3 na 4 ankietowane osoby wprowadzają do sypialni role w seksie. Zmiany dotyczyły też miejsc uprawania seksu, ze zwiększeniem przestrzeni publicznych (np. 22% kobiet kochało się w miejscu pracy, 73% w aucie i 36% w parku).

Jeżeli zaś chodzi o rynek gadżetów erotycznych , można zanotować konkretną zmianę w zakresie struktury zakupów. Sprzedaż wibratorów dla par skoczyła o 200%, zaś kulek gejszy o 400%. Pejczy sprzedaje się o 50% więcej niż w 2011 roku, a opasek na oczy 80% więcej.

Jednak jak zauważył w wywiadzie dla portalu natemat.pl seksuolog, prof. Zbigniew Izdebski w odpowiedzi na temat wpływu sagi na zmiany seksualne wśród Polaków: "Aż takiej dużej wagi bym do tej książki naprawdę nie przywiązywał. Szczególnie, że Polacy w ostatnich latach docierają do różnych źródeł informacji na temat seksu. Czytają najprzeróżniejsze książki na ten temat i mają dostęp do takich informacji w internecie. Ta książka mogła być jednak dla wielu osób pewną inspiracją. Jednak znacznie większy wpływ do podejmowania określonych zachowań w łóżku mają raczej zmiany społeczno-kulturowe dotyczące naszej seksualności, które zachodzą już od wielu lat."

Można więc powiedzieć, że nie jest ważne czy taką rewolucję przeprowadził Grey, czy też nie. Ważne jest to, że zaczęło się coś dziać, że kobiety wreszcie zaczęły zwracać uwagę na swoją seksualność, swoje potrzeby i nie boją się o tym mówić otwarcie.

NK