Jak sobie radzić z wampirem energetycznym?

Są wśród nas. Spotkasz ich na uczelni, w pracy, w sklepie na osiedlu i w klubie. Przesiadują w bibliotekach, jeżdżą tramwajami i często odwiedzają centra handlowe. Kim są i co takiego robią wampiry energetyczne?

Jesienią wystarczy moment zrezygnowania, przemęczenia, by dopadła nas chandra. Duży wpływ na nasze kiepskie samopoczucie ma pogoda za oknem, długie, ponure wieczory i niska temperatura. Naszą energię i tzw. radość życia mogą nam odbierać również... inni ludzie!

Wampirami energetycznymi nazywamy osoby, które uwielbiają być słuchane, jednak niekoniecznie potrafią i chcą wysłuchać innych. Relacja z taką osobą jest jednostronna - Ty poświęcasz swoją uwagę, wolny czas, a w zamian otrzymujesz... mocną dawkę niezadowolenia. Takie osoby dosłownie wysysają z nas energię.

Nie zawsze robią to świadomie. Narzekanie i ciągłe niezadowolenie przelewają na innych, co pomaga im odzyskać dobre samopoczucie.

Jak rozpoznać taką relację i jak sobie z nią radzić? Nie możemy przecież całkowicie się odseparować, zerwać kontakt. Takimi osobami mogą być przecież nasi najbliżsi. Ich zachowanie wcale nie oznacza, że chcą sprawić komuś przykrość, zepsuć innym humor. Po prostu mają potrzebę podzielenia się całym swoim żalem do świata z innymi.

Nie jest to jednak zdrowa relacja. Zwykle tacy "słuchacze" szybko się męczą i sami łapią doła. Warto obracać takie przybijające wywody w żart lub zapewnić wprost, że jest się innego zdania, że wcale nie widzi się danej sytuacji w tak ciemnych barwach. Często wystarczy zmienić temat rozmowy i poruszyć jakąś ciekawą, wesołą kwestię.

Czy spotykacie na swojej drodze tzw. wampiry energetyczne?

Adrianna Fliszewska