Makijaż biznesowy, idealny nie tylko do pracy
2011-10-06 22:00:36Spotkanie biznesowe, rozmowa rekrutacyjna, przemówienie, konferencja, albo zwyczajny dzień w pracy. Służbowy dress code obejmuje od niedawna także makijaż. Mamy dla Was przepis aby w takich sytuacjach wyglądać zawsze profesjonalnie i świeżo.
Makijażyści z Centrum Relaksu Grota Solna we Wrocławiu zaprosili nas na prezentację najnowszych trendów dotyczących makijażu biznesowego. My zaś postaramy się przedstawić Wam tę wiedzę abyście już od jutra mogły zmienić swój wizerunek w pracy.
Zacznijmy od początku.
Twarz.
Podkład nakładamy grubą warstwą (tylko bez przesady), twarz ma być idealnie gładka. Ważne byśmy wybrały odcień w kolorze naszej skóry lub ton jaśniejszy, ma się on zlewać ze skórą. Makijażyści polecają podkłady marki Pharmaceris, dostępne tylko w aptekach. My dodamy od siebie do tego Affinitone firmy Maybelline.
Twarz matujemy pudrem sypkim, najlepiej mineralnym.
Oczy.
Kolorystyka cieni do powiek zamyka się w gamie beży, jasnych brązów, szarości i bladych róży. Dla danych typów kolorystycznych dedykowane są inne odcienie. Dla lata i zimy, odcienie zimne, zaś dla wiosny i jesieni, odcienie ciepłe. Pamiętajmy o tym, bo odpowiednio dobrana kolorystyka oka doskonale uwydatnia koloryt naszej cery, a więc i dodaje urody.
Sposób nakładania cieni jest standardowy jak każdy na dzień. Na zewnętrzną krawędź powieki nakładamy odcień ciemniejszy, a na wewnętrzną jaśniejszy. Możemy pozwolić sobie na delikatną kreskę na górnej powiece dla efektu zagęszczenia rzęs. Jedna uwaga, ma być zrobiona kredką i delikatnie rozmazana, nigdy eyelinerem.
Kolory tuszu do rzęs dopuszczalne są dwa, czarny i brązowy. Nie tuszujmy mocno rzęs, niech wyglądają naturalnie. Największe faux-pas? Grudki.
Policzki.
Makijażyści dopuszczają nałożenie różu, ale tylko w niewielkich ilościach. Ma jedynie podkreślić kości policzkowe, a nie zrobić nam na policzkach różowe plamy. Podobnie jak w przypadku cieni do powiek wybieramy odcienie zgodne z naszym typem kolorystycznym. Zima i lato powinny postawić na zimne odcienie, a jesień i wiosna na ciepłe.
Usta.
Tu zwykle popełniamy najwięcej błędów. A przepis jest banalnie prosty. Znajdźmy kolor szminki lub błyszczyka jak najbardziej zbliżony do koloru naszych ust i dobierzmy do tego konturówkę. Obrysowujemy usta, przy okazji modelując ich kształt (zwiększamy, zmniejszamy, poprawiamy co trzeba), nakładamy szminkę lub błyszczyk i gotowe!
Zasady proste, przyjemne i co najważniejsze – skuteczne! Gwarantujemy, że w takim makijażu i do tego eleganckim ubiorze, każdy będzie Was uważał za profesjonalną businesswoman. :)
Kamila Kocyłak
(kamila.kocylak@dlastudenta.pl)