Noszenie obcasów – bezpieczne czy nie?

W dzisiejszych czasach szpilki stały się atrybutem kobiecości. Wiele z nas nie wyobraża sobie imprezy bez obcasów, szpilek, koturnów czy słupków. Niejednokrotnie zakładamy je także na co dzień – do pracy, na zakupy, na uczelnię. Ma na to wpływ nasze otoczenie, czy też lansowany przez media efekt długich nóg, uzyskany właśnie dzięki szpilkom. Jednak warto się zastanowić, czy jest to bezpieczne dla naszego zdrowia?

Powinnyśmy wiedzieć, że nasza stopa dzieli się na trzy części, które stanowią punkty podporu. Uniesienie pięty sprawia, że rozłożenie masy ciężaru naszego ciała ulega zmianie. Zmuszamy w ten sposób przednią część stopy do utrzymania nawet 3/4 masy ciała. Sprawia to, że musimy sobie w inny sposób radzić z utrzymaniem równowagi – co nie zawsze wychodzi nam tak, jakbyśmy chciały.

Częste noszenie szpilek powoduje obniżenie łuku stopy. Przyczynia się także do zmiany ustawienia poszczególnych kości w stopie oraz ścięgien i włókien. Jeśli będziemy nosić szpilki długo i często, nasze ścięgno Achillesa ulegnie zgrubieniu oraz usztywnieniu, także włókna mięśniowe łydki ulegną skróceniu. Chodzenie w bardzo wysokich szpilkach powoduje także wzrost ciśnienia w naczyniach krwionośnych. Warto pamiętać, że trwałe zmiany w budowie stopy mogą doprowadzić do sytuacji, w której nawet noszenie płaskich butów, będzie nam sprawiało ból.

Dostępne są jednak badania, które mówią o dobroczynnym wpływie obcasów na mięśnie dna miednicy. Sytuacja ta pozytywnie przekłada się na naszą sferę seksualną oraz doznania intymne.

W myśl zasady „wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem” szpilki powinnyśmy nosić z rozwagą. Kupując buty kierujmy się wygodą, stawiajmy raczej na te z nieco grubszym obcasem. Warto także pamiętać o ćwiczeniach rozluźniających oraz odpoczynku.

fot: librestock.com

portal.abczdrowie.pl / KM