Po lewej stronie świata
2008-08-12 20:22:45Defekt? Ułomność? Genetyczny spadek? Skąd bierze się leworęczność? Za wszystko odpowiada mózg. A dokładnie prawa półkula, którą leworęczni mają bardziej rozwiniętą. Jej dominacja sprawia, że wśród tego grona uchodzącego za największą światową mniejszość (ok.10%) rozwijają się talenty, o które nie tak łatwo praworęcznym. Krótko mówiąc w niektórych dziedzinach leworęczność wiele ułatwia. Wyróżnia się kilka typów leworęczności, zaczynając od tego przekazywanego genetycznie. Dziedziczni mańkuci albo wykonują wszystkie czynności lewą ręką, albo większość z nich, bo mogą np. pisać prawą. Typ drugi, czyli leworęczny z przymusu wskutek np. straty prawej dłoni w wypadku. Mówi się również o patologicznej leworęczności powstałej z powodu uszkodzenia lewej półkuli mózgu.
Międzynarodowy Dzień Leworęcznych obchodzony jest już po raz siedemnasty. Zainicjowany przez brytyjski Klub Mańkutów z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. W związku ze świętem w londyńskiej dzielnicy Soho odbywa się corocznie w tym właśnie dniu zjazd leworęcznych. Może w Polsce w niedługim czasie też pojawią się inicjatywy tego typu? To się okaże. Póki co leworęczni próbują ułatwić sobie życie w jakby nie patrzeć praworęcznym świecie. Powstały już sklepy internetowe (www.leworeczni.pl i www.leworecznosc.pl) oferujące artykuły dostosowane specjalnie dla tej grupy.
Leworęczności nie da się zmienić ot tak, na siłę. Ile razy zdarzają się sytuacje, że rodzice podejmują próbę zmuszenia dziecka np. do malowania prawą ręką? Przekładają kredkę z lewej do prawej. Raz, drugi, trzeci. W nadziei, że pociecha może w końcu będzie „normalna.” To dobre określenie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że wiele osób wciąż traktuje leworęczność jako pewnego rodzaju ułomność. I taki rodzic być może nawet nie zdaje sobie sprawy, że oto spod lewej ręki jego dziecka wychodzą szkice ujawniające niezwykły talent? To nie reguła, ale wystarczy wspomnieć o takich leworęcznych mistrzach sztuki jak Pablo Picasso, czy Leonardo da Vinci, by zakiełkowała myśl, że być może nad tą malowanką siedzi mały geniusz. A zmuszając go do praworęczności, odbiera się mu tym samym szansę na rozwój.
Nie wszyscy leworęczni odkrywają w sobie niezwykłe talenty. Nie wszyscy też zapewne próbują to robić, ciesząc się zwykłym życiem. Ciekawe tylko, ile takich ukrytych geniuszów mamy w swoim najbliższym otoczeniu?
Katarzyna Stec
(katarzyna.stec@dlastudenta.pl)
Fot. Dawid Andruszkiewicz