Spisane z życia - Kobieta

W związku rządzi konsola

2009-02-12 11:36:10
 Można się uzależnić od wielu rzeczy, alkoholu, papierosów, nawet seksu. Ale chyba najciekawsze z uzależnień, jakich byłam świadkiem do tej pory, to uzależnienie od ukochanego partnera. Wszelkie radości, smutki, wzloty i upadki to jakby sznurki, którymi pociągają panowie za rozkochane do granic możliwości kukiełki. Kryzys dopiero nadchodzi.

Asia i Monika mają poważny problem. Nie, to nie choroba babci, nie problemy na ogólnoświatowym rynku finansowym wpływające na zmiany kursu walut, ceny itp. Problem jest dużo poważniejszy... Ich faceci kupili sobie konsole. Tragedia.

Przychodzę do pracy. Czas leci wyjątkowo wolno. Nie mogę się doczekać lunchu. W końcu 13.00. Odchodzę od biurka. Pełna nadziei, idę do kantyny spotkać znajomych. Cóż za radość, przychodzą koleżanki, tzw. "uzależnione".Przysiada się jeszcze jedna...

-Daj spokój... Nawet mi nie mów – słyszę. Miałam ten sam problem. Mój facet pożyczył konsolę od kolegi na święta, przez dwa tygodnie tylko koledzy, piwko i "strzelanki", chociaż najgorsza jest piłka nożna. Na szczęście oddal konsolę i mam nadzieję, że szybko nie kupi...

Jesteśmy w podobnym wieku, z podobnym wykształceniem. Wydawałoby się, że tematów do rozmów co niemiara. A jednak. Mój lunch zaczyna mi się dłużyć, nie mogę się doczekać powrotu do biurka. Mimo wszystko próbuję się włączyć do rozmowy. Nie jest to jednak proste, dyskusja rozwinęła się do takiego poziomu, że zaraz trzeba będzie wyciągać chusteczki, bo jedna już chlipie pod nosem. Próbuję sprowadzić rozmowę na inne tory. Moja próba z góry skazana jest na porażkę. Konsola to przecież tylko wstęp do tematu.

-Jak mój facet mnie źle traktuje. Jak muszę się prosić, żeby spędził ze mną czas, a on i tak woli kompa, telewizor i kolegów – słyszę. Pytam, czym same się zajmują w wolnym czasie?

-Wiesz... Zazwyczaj spieszę się, żeby wrócić do domu. Ostatnio Marcin przychodzi wcześniej, to mielibyśmy więcej czasu dla siebie, gdyby tylko nie ta... konsola. Jak widzę, że go to bardziej interesuje niż ja, to odechciewa mi się wszystkiego.

Proponuję wspólny wypad do kina lub na basen, ostatnio otworzyli nowy aquapark. I znowu słyszę – Nie....,bez Piotrka to bezsensu.

Dziękuję za docenienie mojego towarzystwa. Niestety brak mi testosteronu, a tym samym możliwości dawania szczęścia koleżankom. Jako towarzystwo, choćby do wyjścia na piwo, jestem raczej bezużyteczna. Czasem próbuję podjąć dyskusję o książce, którą ostatnio przeczytałam, albo o sytuacji w kraju, na świecie. Nie... - Ty w ogóle nie rozumiesz, o co nam chodzi - słyszę.

Niech mi ktoś powie, że to mężczyźni dorastają później niż kobiety. Czy jest ze mną coś nie tak, że potrafię sobie sama organizować wolny czas? Często nawet lepiej niż z partnerem, który nie uzależnia mnie od siebie, obiecując, że poda mi misia i poduszkę i utuli do snu, bo sama nie potrafię zasnąć.

Chętnie spędzamy razem czas, częściej produktywnie, niż bezsensownie. Nie lubię zmuszać nikogo do nudzenia się razem ze mną, nawet jeśli mam na to ochotę. Bo, czy mam prawo przywłaszczyć sobie drugą osobę, zdominować do stopnia używalności tylko dla siebie, bo koniecznie musimy wszystko razem. Nie mogę / możesz sama? Dlaczego? Bo wolę / wolisz z nim? Bo jestem nieczuła/niewrażliwa/nieromantyczna? A czy on woli?

Wstań w sobotni poranek i spróbuj zrobić coś sama, dla siebie. Bez trzymania za rączkę. Nie trzeba oczywiście burzyć wszystkich wcześniejszych planów typu imieniny u jego krewnych itd., ale pomyśl też o sobie.

Macie wolny wieczór, a on kupił gazetę, po przeczytaniu której myśli, że mięśnie magicznie wyrosną mu po specyfiku zwanym „odżywka” i ściągnie na siebie wzrok całego świata? - niech czyta. Jego sprawa. Chyba, że jak Nosowska w swojej piosence „złotą klatkę sprawisz mu, będziesz karmić owocami, a do nogi przymocujesz złotą kulę z diamentami”.

Zrób coś dla siebie, pójdź do fryzjera, umów się z koleżanką sprzed lat na kawę, piwo itd. Dawno nie byłaś w księgarni. Zobacz, co warto teraz przeczytać. Spójrz na nowości, a może coś z klasyki. Cokolwiek.

Zacznij żyć dziewczyno... Zacznij się spełniać, bo dopiero będąc świadomą własnej wartości inni mogą cię docenić. On także.

Angelika Białek
(angelika.bialek@dlastudenta.pl)
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • Re: Tępy artykuł. [0]
    Odpowiedź na: Tępy artykuł.
    Toi
    2009-04-09 10:50:02
    Ona tępa, a Ty gruby. Idealna para :>
  • Re: Tępy artykuł. [0]
    Odpowiedź na: Tępy artykuł.
    Gruby
    2009-03-16 13:36:16
    Tępa to jesteś Ty. Dziewczyna ma rację 100% Życie to nie tylko związek i miłośc i spędzanie razem czasu. A jeżeli tego nie rozumiesz ---> patrz pierwszy wyraz.
  • Tępy artykuł. [2]
    Moi
    2009-02-25 19:48:48
    Widać, że chyba nie byłaś w stałym związku z osobą, którą kochasz. Mogę pójść z koleżankami na piwo, na kawę, do fryzjera, na basen, ale to z tym facetem,a nie z kumpelami, mam spędzić życie. Co więc myśleć, kiedy facet jak przykuty łańcuchem całe godziny spędza przy konsoli? Rzucić go? A może nie chcę, bo go kocham? To prawdziwy problem i naprawdę miło, że Twoje znajome nie moga liczyć w rozmowie na Twoje wsparcie, ponieważ temat Cię nie interesuje (pewnie dlatego , że Cię po prostu nie dotyczy...). Nie masz zielonegpo pojęcia o długiej relacji koleżanko.
  • Nie kumam takiego podejścia. [0]
    Maciej
    2009-02-20 19:02:54
    Jeśli zawsze 'tak źle w tym związku', to po co w nich jesteście? Ostatnio mi też znajoma mówiła jak ją facet wkurza i w ogóle, a inna jakby ślepa na moje zainteresowanie. Dziwne, bo skoro jesteście w związkach w których 'tak źle', to jakie jest kryterium wyboru partnera? Z ang. 'random'? ;) Będę się w takim razie starał, żeby zmieniła zdanie ;p
  • moze i tak [0]
    ;p
    2009-02-16 23:53:31
    A ja rozumiem facetow jesli chodzi o milosc do konsoli;)Sama jestem ich fanka, ale wiadomo we wszystkim trzeba znalezc umiar zwlaszcza jesli ma sie ta druga osobe:)
  • święta racja [0]
    Justa
    2009-02-16 12:46:25
    Dobry artykuł, dobrze napisany. :) Czas się obudzić i zająć sobą. :) pozdrawiam
  • racja [0]
    abc
    2009-02-15 14:20:15
    niestety tak jest... większości z nas wydaje się, że bez faceta nie są w stanie nic zrobic:/
Zobacz także
Dzień Kobiet
Nie tylko 8 marca! Sprawdź, kiedy Dzień Kobiet świętuje się na świecie!

Nie wszędzie Dzień Kobiet jest obchodzony tego samego dnia.

studentka
Dzień Kobiet według Polek - jak go świętują i co chciałyby otrzymać w prezencie? [wyniki badania]

Co ciekawe, aż połowa badanych Polek planuje obdarować z tej okazji... samą siebie.

Dzień Kobiet - jak świętować ten dzień? - 5 pomysłÃłw
Dzień Kobiet - co robić w to święto? 5 pomysłów

Zobacz, jak spędzić Dzień Kobiet, aby w pełni go celebrować.

Polecamy
Czego możemy nauczyć się od kotów?

Zobacz, czego człowiek może nauczyć się od kota!

Paris Hilton wzięła ślub
Paris Hilton wyszła za mąż! Co wiadomo na temat ceremonii?

Zobacz, kto pojawił się na ślubie Paris Hilton.

Ostatnio dodane
Dzień Kobiet
Nie tylko 8 marca! Sprawdź, kiedy Dzień Kobiet świętuje się na świecie!

Nie wszędzie Dzień Kobiet jest obchodzony tego samego dnia.

studentka
Dzień Kobiet według Polek - jak go świętują i co chciałyby otrzymać w prezencie? [wyniki badania]

Co ciekawe, aż połowa badanych Polek planuje obdarować z tej okazji... samą siebie.

Popularne
spalanie kalorii
Spalanie kalorii

Liczba spalonych kalorii w ciągu 1 godziny wysiłku fizycznego.

Krwawienie po stosunku
Krwawienie po stosunku

Szczęśliwa po stosunku, masz wrażenie jakbyś znajdowała się w raju. Chciałoby się krzyknąć: Chwilo trwaj! Nic nie sprowadzi cię szybciej na Ziemie, jak fakt, iż ...

72 h po...
72 h po...

Co zrobić w sytuacji, gdy odbyłaś stosunek bez zabezpieczenia i obawiasz się zajścia w niechcianą ciążę?