Free your mind

Dzisiejszy świat wciąż pędzi do przodu w zawrotnym tempie. Popularny wyścig szczurów i potrzeba bycia na topie zmusza nas do stresującej i ciężkiej pracy. Nie ma czasu na odpoczynek i wyciszenie. W pewnym momencie zdajemy sobie sprawę, że to co robimy dla naszego dobra wbrew pozorom jest zabójcze dla naszego zdrowia. Musimy się zatrzymać, pomyśleć i słowami Puchatka „zmienić małe co nieco” w naszym życiu. Zapraszam was zatem we wspaniałą podróż w orientalne krainy śladami starożytnego systemu Jogi.

Czym jest joga?

Joga jest starożytnym indyjskim systemem indywidualnej praktyki prowadzącej do integracji osobowości na płaszczyźnie psychicznej, emocjonalnej i fizycznej. Termin ten oznacza ujarzmianie własnego ciała, zmysłów, popędów. Uczy nas panowania nam nimi, tak aby pomagały nam w rozwoju sfery psychicznej, fizycznej i duchowej. Joga oznacza także scalanie wyżej wymienionych sfer, w celu osiągnięcia synchronizacji na najwyższym poziomie.

Istnieje wiele odmian jogi: hatha-joga, której ideą jest zharmonizowanie naszej energii, ashtanga-joga czyli 8-stopniowa ścieżka samodyscypliny, kundalini-joga skoncentrowana na oddychaniu oraz iyengar-joga wprowadzająca ćwiczenia z podporami. Kluby fitness wprowadziły jednak pewne modyfikacje i stworzyły wszechstronny trening ciała i umysłu nazywany fitness jogą.

O czym musimy pamiętać przed przystąpieniem do zajęć?

- Nie jeść min. 3 godziny przed zajęciami
- Zgłosić osobie prowadzącej dolegliwości zdrowotne (zwyrodnienia kręgosłupa, choroby serca, choroby oczu, stany zapalne, wysokie ciśnienie, niedawno przebyte operacje, kontuzje, urazy, ciąża)
- Nie ćwiczyć bezpośrednio po innym wyczerpującym wysiłku fizycznym

Bardzo istotne jest zapewnienie sobie komfortu wykonywanych ćwiczeń. Nasz strój powinien być wygodny, niekrępujący ruchów, lecz zarazem na tyle przylegający do ciała aby móc kontrolować poprawność wykonywanych ćwiczeń. Ćwiczenia wykonujemy na specjalnej antypoślizgowej macie, zawsze na boso.

Mam nadzieję, że to wprowadzenie w system jogi sprawi, że chociaż na chwilkę zwolnicie tempo i zjawicie się nawet na zajęciach w klubie fitness. Polecam wszystkim spróbować. Może akurat ta forma aktywności jest właśnie dla was. Tylko jeszcze o tym nie wiecie.

Moje własne doświadczenia ze zwijania się w precelek przedstawię wam w kolejnym artykule. Czekam na wasze opinie na ten temat. Bądźcie moją inspiracją.

Dagmara Trebenda
(dagmara.trebenda@dlastudenta.pl)

---