High Heels Fitness, czyli fitness na wysokich obcasach. Czy to skuteczny trening?

Jeżeli chcesz poczuć się pewnie i seksownie na szpilkach, to z pewnością High Heels Fitness jest dla ciebie. Dyscyplina powstała w  USA na fali popularności zajęć typu pole dance czy sexy dance. Sprawdziliśmy, czy trening przynosi rezultaty i jak zacząć.

Obcasy to niezaprzeczalnie jeden z najbardziej pożądanych atrybutów kobiecości. W 2008 roku dr Maria Angela Cerruto z Uniwersytetu w Weronie dowiodła, że noszenie obcasów wpływa na lepszy rozwój mięśni miednicy, a co za tym idzie na łatwiejszy poród dziecka w przyszłości. 

High Heels Fitness to ćwiczenia z elementami tańca, podczas których zostają wymodelowane mięśnie pośladków, ud, łydek i brzucha. Aby zacząć, potrzebujemy pary butów na wysokich obcasach z zabezpieczoną kostką i dobrych chęci. Wiele akademii tańca oprócz aerobiku i cieszącego się coraz większą popularnością pole dance wprowadza w swoją ofertę tego typu zajęcia.

Ćwiczenia na obcasach to idealna propozycja dla wszystkich dziewczyn, które od zajęć wymagają czegoś więcej. Umiejętności zdobyte podczas ćwiczeń mogą przydać się również później na parkiecie i pozwolić na zabawę w szpilkach nawet przez całą noc. Wysoki obcas powoduje, że sylwetka automatycznie staje się wyprostowana a brzuch wciągnięty. Podczas ćwiczeń zyskuje się większą grację w poruszaniu, a cała sylwetka się modeluje.

Do wad z pewnością można zaliczyć nadwyrężenie stawów i położenie nogi w nienaturalnej pozycji, które może skutkować stałymi zniekształceniami, jednak gdy dobierze się buty, które będą do nas indywidualnie dopasowane, nie ma mowy o żadnej kontuzji. W wielu salonach do tego typu ćwiczeń proponuje się buty wiązane, które oprócz obcasa posiadają platformę, która odciąża stopę. Takie rozwiązanie pozwala nam nadal zachować pożądaną wysokość, jednak zmniejsza szanse na wystąpienie jakiegokolwiek przykrego wypadku.

Lidia Zawistowska