Inspirowane męską szafą?

Zaczęło się całkiem niewinnie. W 2009 roku furorę zrobiły lansowane przez Katie Holmes boyfriends jeans. Obecnie moda na stylizacje, inspirowane męską szafą, zatacza coraz szersze kręgi, sięgając również po kapelusze, okulary, a nawet... buty.

Spodnie w kant, biała koszula i za duża marynarka to już klasyka. Męskie akcenty widać też w modzie na duże zegarki, nieśmiertelniki, szelki czy okulary typu nerd. Każda miłośniczka modnych stylizacji powinna też pomyśleć o zaopatrzeniu się w kamizelkę, klasyczną muchę lub czarny krawat oraz funkcjonalną  torbę, koniecznie w prostym kształcie i stonowanych kolorach. Doskonałym podkreśleniem męskiej stylizacji są też oczywiście buty – najmodniejsze w tym sezonie jazzówki i mokasyny.

Chłopczyca
Klasyczne jazzówki, sportowe oksfordki i stonowane dandyski – ulubione obuwie Paula Smitha nie przestaje zaskakiwać, odsłaniając swoje coraz to nowe oblicze. Kolejnym ewolucjom ulegają dziurkowane wzory czy klasyczny szeroki obcas. Modne w tym sezonie sznurowane obuwie na płaskim obcasie przyjmuje wiele wariantów, których wspólnym mianownikiem pozostaje elegancja oraz wygoda. Modny jest zarówno zamsz, jak i lakierowana skóra.

Dzięki jazzówkom w stylizacje widoczne na polskich ulicach wkrada się nuta elegancji, właściwa angielskim dżentelmenom. Dla wielbicielek męskich inspiracji, godnym polecenia rozwiązaniem może się okazać przede wszystkim klasyczny wariant tego rodzaju obuwia. Najlepiej w najmodniejszym odcieniu nude, taki jak np. wykonane ze skóry, stylizowane na jazzówki, buty marki Lesta. Takie rozwiązania doskonale sprawdzą się w męskiej stylizacji ze spodniami, koniecznie o długości 7/8. Warto sięgnąć po obcisłe na całej długości rurki lub projekty zwężane ku dołowi.

Dziewczyna Indianina
Stylowe i wygodne mokasyny wnoszą do każdej stylizacji elegancję, a jednocześnie odrobinę luzu. W tym sezonie najmodniejsze są modele w żywych kolorach, co widać chociażby w najnowszej kolekcji marki Lesta. Nie da się ukryć, że popularne buty, przechodzą też stopniową ewolucję, która może ucieszyć miłośniczki pomysłów rodem z szafy płci brzydkiej. Od stylizowanych na plemienne obuwie przechodzą one bowiem coraz częściej w warianty inspirowane... modą męską. Skórzane frędzle, które służyły Indianom do zacierania śladów, odchodzą więc do lamusa.

Nonszalancja mokasynów sprawia, że są przeznaczone raczej na mniej oficjalne spotkania. Aby nadać stylizacjom dodatkowych walorów elegancji warto sięgnąć po lakierowane modele w bardziej stonowanych kolorach. Powinno się jednak pamiętać, że tylko w takiej stylizacji należy ubierać do nich skarpety. W swobodniejszych aranżacjach, warto zrezygnować z takiego rozwiązania. Mokasyny doskonale pasują do spódnic, jaki i spodni. Przy wyborze pierwszej opcji warto pamiętać, że aby noga wyglądała szczuplej, należy sięgnąć po bardziej zabudowane egzemplarze. Do spódnic i sukienek powinny je też wybierać raczej osoby o smukłych łydkach. Mokasyny to rozwiązanie idealne również w przypadku męskiej stylizacji. Doskonale pasują do jeansów, spodni w kant czy płóciennych.

Jeśli chodzi o obuwie – wybór męskiej stylizacji, poza niewątpliwymi walorami modowymi, ma też inne zalety. Oprócz wygody, bardzo istotnym czynnikiem, przesądzającym o popularności tego rodzaju rozwiązań, może być ich uniwersalność. Dzięki połączeniu tych wszystkich zalet, jazzówki i mokasyny podbiły na świecie serca milionów fanek, nie tylko inspirowanej męską szafą, mody.

ip