Felieton - Kobieta

Jak dobrze być singlem!

2008-08-11 15:14:18
 Lato. Wakacje. Słońce. Serce aż rwie się do szalonej zabawy i nowego zauroczenia. Co zrobić, gdy ono nie nadchodzi? Dookoła pełno obściskujących się par na każdym kroku okazujących sobie uczucie. Aż roi się od feromonów. A u Ciebie cisza. Nie czujesz przyjemnego łaskotania w brzuchu, nikt nie przyprawia Cię o szybsze bicie serca. Niedobrze? Zakochani mają lepiej?

Można na to spojrzeć z innej strony. Jesteś wolna. Wolność w tym przypadku oznacza możliwość robienia tego, na co się ma ochotę bez narażenia się na krytykę ze strony ukochanej osoby. Chęć chodzenia cały dzień w rozciągniętym dresie? W porządku. Niesamowity apetyt na sałatkę z czosnkiem i cebulą? Nie ma sprawy. Kolejny odcinek żałosnego, prymitywnego serialu? Nikt Ci nie zabroni i nie powie, że telewizja to potwór pożerający Twój wolny czas (po tym argumencie następuje zazwyczaj długi wykład na temat zgubnego wpływu promieni elektromagnetycznych na oczy i mózg).

Poza tym, masz więcej wolnego czasu, niż szczęściary z motylkami w brzuchu, gdyż nie musisz wystawać dwie godziny przed lustrem i pół dnia przymierzać nowe ciuchy z nadzieją, że usłyszysz w końcu jakiś komplement. Za byciem singlem przemawia także kwestia finansowa (jeden prezent mniej do kupienia na święta). Poza tym, nikt nie ogranicza Twojej wolności. Twój telefon nie jest zapchany smsami o treści: „ Gdzie jesteś?! Kim jest ten facet z którym rozmawiasz?! ” W Twoim życiu jest mniej zazdrości, niż u zakochanych koleżanek. Nie będziesz godzinami zadręczać się, że On spojrzał na inną. Nie pogorszy Ci się humor tylko dlatego, że On już od 30 minut się nie odezwał (pewnie jest zajęty uwodzeniem innej). Będąc sama (nie samotna!) możesz oglądać się za przystojniakami, którzy są dookoła. Na pytanie „umówimy się?” zadane przez ucieleśnienie Twoich marzeń, nie musisz odpowiadać „jestem zajęta”. Singiel nie jest odpowiedzialny za swojego partnera (brak posiadania uwalnia od poczucia odpowiedzialności). Ma czas na spotykanie się z dawno niewidzianymi znajomymi, którzy odłożeni na półkę, zdążyli pokryć się grubą warstwą kurzu. Nareszcie najlepsza przyjaciółka nie będzie miała do Ciebie żalu za to, że cały swój wolny czas poświęcasz ukochanemu.

Liczne argumenty udowadniają, że bycie singlem ma swoje dobre strony. Ponadto zjawisko to staje się modne. Coraz więcej ludzi z dumą podkreśla, że są singlami z wyboru, co czyni ich w oczach znajomych osobą odważną i niezależną. Brak stałego partnera umożliwia także swobodę w podejmowaniu decyzji i kreowanie swojej osobowości według własnych wytycznych. Wszystkie te zalety tego stanu sprawiają, że coraz więcej z nas świadomie wybiera bycie samemu. Jak dobrze być singlem!

Monika Grodzka
(monika.grodzka@dlastudenta.pl)

Fot. Łukasz Bera
Słowa kluczowe: Jak dobrze być singlem!
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • Taka prawda! [0]
    ks. Tomasz
    2009-09-11 21:02:45
    Też jestem singlem ale za kontaktami seksualnymi przepadam z zakonnicami jak i z ministrantami! Amen!
  • A ja sie z nia zgadzam...!! [0]
    moniaa;))
    2009-04-16 20:58:25
    myśle ze autorka ma racje!! to wcale nie ejst takie złe...ja poznałam fajnego chłopaka,ale uświadomiłam sobie ze jeszcze mam czas i ze nie jestem gotowa na związek..chce cieszyc sie zyciem i robic to mi sie podoba!;)
  • Re: Samotnosc [0]
    Odpowiedź na: Samotnosc
    eledath
    2008-09-09 22:02:30
    Moim zdaniem wcale nie tak fajnie jest być samotnym. Jak człowiek jest zakochany to wie dla kogo ma żyć, ta osoba zapełnia mu swój czasy jest kochany i chce swoja miłość ofiarować. Na tym świecie jest tylko pogoń za pieniędzmi a tak naprawdę to każdy człowiek dąży do tego by kochać by był akceptowany przez partnera przez jakąś grupę. Każdy z nas szuka akceptacji i bezpieczeństwa. A przez samotność ludzie mają depresję i nie chce im się żyć, bo zwyczajnie nie mają dla kogo.
  • Samotnosc [1]
    samjakpalec...
    2008-09-07 01:30:00
    Muszę powiedzieć coś na ten temat, jestem samotnym mężczyznom, jestem samotny ładne parę lat (samotny nie sam), sam nie wiem dla czego lecz to nie jest ważne teraz, ważne jest to ze ta samotność wiąże się z tym jak napisane w artykule "wolnością" iż można spotykać się ze znajomymi i przyjaciółmi, ale ja mam tego dosyć jak zapewne inni samotni, nie da się tak cały czas, pragnienie czegoś większego doprowadza do depresji, a nie jak autorka pisze ze samotni są silniejsi, to nie prawda!!! Samotni ukrywają to, nie widać tego lecz to jest i boli by końcu wypłynęło z rożnymi skutkami, np. samobójstwa w dużej mierze są przez samotność.... TO nie możne być modne bo ludzkość przestanie istnieć... Nikomu nie życzę czuć się samotnym. i tyle dzięki
  • Re: Re: Re: Jak dobrze być singlem! [0]
    Odpowiedź na: Re: Re: Jak dobrze być singlem!
    J.
    2008-08-28 16:06:41
    Na początku pomyślałam, że współczuję Ci chłopaka, ale teraz to już nie wiem, komu bardziej współczuć... Chyba jednak się dobraliście. Bez obrazy, of course.
  • Re: Re: Re: Jak dobrze być singlem! [0]
    Odpowiedź na: Re: Re: Jak dobrze być singlem!
    J.
    2008-08-28 16:06:02
    Na początku pomyślałam, że współczuję Ci chłopaka, ale teraz to już nie wiem, komu bardziej współczuć... Chyba jednak się dobraliście. Bez obrazy, of course.
  • Re: czego sie czepiacie? [0]
    Odpowiedź na: czego sie czepiacie?
    J.
    2008-08-28 16:00:35
    Dlaczego nie możesz pokazać się chłopakowi w dresie, po zjedzeniu sałatki z czosnkiem? Miłość to coś więcej niż wygląd i oddech o zapachu pasty do zębów. Bycie z kimś - piszę tu o prawdziwej miłości - nie powinno ograniczać i odbierać nam pewnych przyjemności...
  • zauważyliście coś dziwnego na tym zdjęciu? [0]
    puszczalska
    2008-08-14 20:07:54
    spójrzcie w lewy górny róg zdjęcia. widzicie postać ubraną na czarno i biało.chyba domyślacie się kto to jest to BATMAN !!!!
  • czego sie czepiacie? [1]
    ona23
    2008-08-14 18:44:20
    Ja w tym artykule widze tylko pocieszenie dla singli a nie wywyzszanie tego stanu.Skad tyle emocji?:)Przeczytajcie uwaznie.Ja tam lubie dres i salatke z czosnkiem, a przy chlopaku pokazac tak sie nie moge.
  • zostawcie ją! [0]
    rmbert
    2008-08-13 21:16:33
    bo ja ją kocham jestem dumny z niej też jestem singlem i zapraszam ją do siebie bądźmy we dwoje singlami forever :-).
  • ... [0]
    marta
    2008-08-13 19:40:46
    autor artykułu nie podał ani jednego sensownego argumentu, spójrzmy prawdzie w oczy- robienie z bycia singlem mody to szczyt demagogii. Czy komukolwiek kuszące wydaje się chodzenie cały dzień w dziurawym dresie i zajadanie się sałatką z czosnkiem? Albo odgrzewanie znajomości z podstawówki? Nie, to jakiś obłęd, jak boga kocham, obłęd.
  • Re: do kamila [0]
    Odpowiedź na: do kamila
    kamil
    2008-08-13 17:01:43
    rozumiem, że chciałeś przez to powiedzieć, że twarz tej dziewczyny to coś wstydliwego :] może powinna nosić jakąś maskę skoro jej twarz jest aż tak intymna jak nagość :]
  • Re: Re: Jak dobrze być singlem! [2]
    Odpowiedź na: Re: Jak dobrze być singlem!
    haraki
    2008-08-13 17:00:23
    ty sama jesteś smutna. ktoś może nie mieć czasu dla przyjaciół dlatego, że całe dnie chce spędzać z partnerem. nie widzę nic fajnego w jedzeniu cebuli razem, jakieś dziwne masz fetysze.
  • do kamila [1]
    Odpowiedź na: ha ha ha
    abc
    2008-08-13 14:15:16
    a ty, skoro twoja mam widziala cie juz nago, to po co chodzisz po domu ubrany?
  • wydaje mi sie, że autorka chciala sama przed soba sie usprawiedliwić [0]
    abc
    2008-08-13 14:09:41
    nie ma szczęscia w zyciu, wiec udaje, że to jest jej wolny wybor. Oszukuje sama siebie. I na dodadek pisze totalne bzdury o zakochanych. Nie wiem, czy ona kiedykolwiek kogoś miala, ale w moim związku jest zarówno wolność i swoboda, nikt nikogo nie ogranicza, a jednoczesnie jesteśmy blisko siebie i cieszymy się sobą. I szczerze mowiac, jeśli jesteś naprawde zakochana, to nie bedziesz miala nawet ochoty rozgladać sie za innymi.
  • bzdura [0]
    yen
    2008-08-13 12:35:09
    Niestety wydaje mi sie, ze autor sam nie jest przekonany do tego co napisal. Prawda jest taka, ze samemu moze byc ok, ale nie jest nigdy lepiej niz w udanym zwiazku.
  • Re: Jak dobrze być singlem! [1]
    Odpowiedź na: Jak dobrze być singlem!
    ania
    2008-08-13 11:16:24
    yyyyy no to wspolczuje partnera ... cebule i czosnek mozna jesc razem :) chodzenie w dresach jest extra bo latwo je zdjac :) i nie rozumiem jak ktos moze ograniczac spotkania z przyjaciolmi. w sumie to brzmi jak prowokacja, chyba ze faktycznie sa takie smutne zwiazki.
  • . [0]
    Me
    2008-08-13 07:28:06
    "Będąc sama (nie samotna!) możesz oglądać się za przystojniakami, którzy są dookoła. Na pytanie „umówimy się?” zadane przez ucieleśnienie Twoich marzeń, nie musisz odpowiadać „jestem zajęta”. " A bedąc w związku ma się swoje ucieleśnienie marzeń na wyciągnięcie ręki :)
  • :) [0]
    colocolo
    2008-08-13 00:18:27
    Jestem singlem i argument o tym że jest to aktualnie modne do mnie nie przemawia. Kurna, jak mi się nie chce być samotnym...
  • Nie przemawia. [0]
    asia
    2008-08-12 21:59:36
    Marne i naciągane argumenty.
  • to początkująca dziennikarka [0]
    kika
    2008-08-12 18:57:32
    jak widać i czytać :p więc oszczędźcie ją póki co
  • hmm [0]
    go$
    2008-08-12 18:34:40
    Hyy, no razcej chyba nie jest tak dobrze,bo ilez mozna oglądac te seriale, czy spotykac sie ze znajomymi? jaks ie ma 50 lat, to chce sie do komos przytulic, lub poprosic o p[rzyniesienie kapci, wiec chyba singiel to nie taki dobry kokos..
  • marnosc [0]
    atis
    2008-08-12 18:18:07
    marny tekst okrutnie.potoczyzna,płytkość,jednowatkowosc.trauma. pozdro dla autorki,długa droga przed Toba.powodzenia
  • Re: ha ha ha [0]
    Odpowiedź na: ha ha ha
    kamil
    2008-08-12 17:21:51
    Skoro akceptuje cię taką jaką jesteś to po co w ogóle się malujesz? Skoro już przyszedł i byłaś bez makijażu, to po co się maskujesz?
  • Re: Ta. Jasne. [0]
    Odpowiedź na: Ta. Jasne.
    mono
    2008-08-12 17:19:35
    Ludzie, wyluzujcie. Teraz każdy z was, jak się okazuje, to brat lub syjamska siostra Matki Teresy z Kalkuty, ucieleśnienie dobra i miłości do bliźniego. Ty ty człowieku wyjdź z domu i oderwij się choć na chwilę od telenoweli i wychyl nos spoza tanich romansów, rozejrzyj się! Na każdej ulicy można spotkać parę kilkunastolatków obściskujących się i deklarujących sobie miłość po wsze czasy. Szkoda tylko, że skończy się za tydzień. Coraz więcej jest rozwodów, coraz więcej zdrad. Ludzie nie są już tacy jak kiedyś. Na palcach jednej ręki mogę policzyć znajome mi pary, które się nie zdradzają, nie oszukują lub nie są o siebie chorobliwie zazdrosne. Jestem w związku już 3,5 roku i nie było dnia, kiedy przyjęłabym swojego chłopaka w podartych dresach i zionęła mu czosnkowym oddechem. Dbam o siebie bo chcę się podobać, a nie dlatego, że mogłabym Go czymś do siebie zrazić. Ten twój tekst o oddaniu całego siebie jest mocno naciągany i wyjęty z ust jakiejś 16-letniej hollywoodzkiej aktoreczce. Sex na ścianach? Żebyś wiedział! Na każdej imprezie wszystkim tylko o to chodzi. Ten artykuł, jak sądzę, nie miał na celu zdyskredytowania związków, ale pocieszenie singli. Brak słów.
  • ha ha ha [0]
    asiek
    2008-08-12 15:41:20
    Uśmiałam się po przeczytaniu tego tekstu... Gdyby faktycznie tak wyglądało życie w związkach to więcej byłoby singli aniżeli tych rzekomych obściskujących się par i dziewczyn z motylkami w brzuchu. Nie jestem singlem. Od dłuższego czasu jestem w związku i nie zgadzam się z tym co tu przeczytałam. Znajduję czas zarówno dla mojego chłopaka jak i dla przyjaciół. Nigdy jedno z drugim nie kolidowało. Nie wstaję rano żeby sie przygotować na spotkanie z chłopakiem, bo on akceptuje mnie taką jaką jestem i nawet jeśli nie zdążę sie umalować przed jego przyjściem, zawsze mogę to zrobić jak już przyjdzie, najwyżej musi troszkę poczekać. Żadne z nas nie ogranicza drugiego, choć przyznaję, zazdrość się pojawia. "Nie pogorszy Ci się humor tylko dlatego, że On już od 30 minut się nie odezwał" - popadacie w skrajności... to się nazywa chorobliwa zazdrość i brak zaufania. Szczerze mówiąc wolę mieć motylki w brzuchu i oglądać komedie romantyczne z moją drugą połówką niż miałabym się nad sobą roztkliwiać i patrzeć z zazdrością na zakochanych. Życzę Wam duuużo miłości :D I szczęścia, bo to się ze sobą łączy ;)
  • ha ha ha [2]
    asiek
    2008-08-12 15:41:00
    Uśmiałam się po przeczytaniu tego tekstu... Gdyby faktycznie tak wyglądało życie w związkach to więcej byłoby singli aniżeli tych rzekomych obściskujących się par i dziewczyn z motylkami w brzuchu. Nie jestem singlem. Od dłuższego czasu jestem w związku i nie zgadzam się z tym co tu przeczytałam. Znajduję czas zarówno dla mojego chłopaka jak i dla przyjaciół. Nigdy jedno z drugim nie kolidowało. Nie wstaję rano żeby sie przygotować na spotkanie z chłopakiem, bo on akceptuje mnie taką jaką jestem i nawet jeśli nie zdążę sie umalować przed jego przyjściem, zawsze mogę to zrobić jak już przyjdzie, najwyżej musi troszkę poczekać. Żadne z nas nie ogranicza drugiego, choć przyznaję, zazdrość się pojawia. "Nie pogorszy Ci się humor tylko dlatego, że On już od 30 minut się nie odezwał" - popadacie w skrajności... to się nazywa chorobliwa zazdrość i brak zaufania. Szczerze mówiąc wolę mieć motylki w brzuchu i oglądać komedie romantyczne z moją drugą połówką niż miałabym się nad sobą roztkliwiać i patrzeć z zazdrością na zakochanych. Życzę Wam duuużo miłości :D I szczęścia, bo to się ze sobą łączy ;)
  • a [0]
    a
    2008-08-12 15:17:25
    tlumaczcie to tak sobie
  • Ta. Jasne. [1]
    Johnny
    2008-08-12 15:16:36
    Wg powyższego, singiel to wolny samotnik a prtnerstwo zniewolenie w obowiązkach, staraniu i słuchaniu. Ta. Jasne. Takie przedstawienie związku, bo nawet nie uczucia, śmierdi pełną amerykaną z MTV. " Nie pogorszy Ci się humor tylko dlatego, że On już od 30 minut się nie odezwał (pewnie jest zajęty uwodzeniem innej)", "nie musisz wystawać dwie godziny przed lustrem i pół dnia przymierzać nowe ciuchy z nadzieją, że usłyszysz w końcu jakiś komplement" - jeżeli samotność z takim syfem skontrastować to nawet jestem skory przelać procent podatku na jakąś fundację dla singlii. Czy autorka wyjżała poza telewizor, kompa, stereotypy? Tą masówkę zatraconą? Gdybym nie oddał drugiej osobie całego siebie, wraz ze słabościami i problemami, jaki ma sens pchanie tego dalej? Ach, przepraszam najmocniej, zapomniałem że to XXI wiek. Sex na ścianie i ekranie. Over.
  • bzdury [0]
    a.
    2008-08-12 14:04:49
    Ten felieton neoliberalni ideologowie powinni wieszać sobie w gabinetach i cieszyć się, że ich przez lata wdrażane hasła przeorały nawet pojęcie związków damsko - męskich ;] "Coraz więcej ludzi z dumą podkreśla, że są singlami z wyboru, co czyni ich w oczach znajomych osobą odważną i niezależną". Bzdura! Czy będąc z kimś, z właściwym partnerem, nie można być odważnym? Rozumiem, że odbicie się od stereotypu "jestem sama/sam, nie jestem nic warta/wart" jest godne szacunku, ale czy to znaczy, że związek to pole permanentnej bitwy i tylko bycie singlem daje człowiekowi wolność i niezależność? Moja dziewczyna chodzi w dresie, czasem wychodzi na imprezy z przyjaciółkami (ekipa jak ta z "Seksu w wielkim mieście :)), jada przytoczoną w tekście sałatkę z czosnkiem... A znamy się niedługo, bo prawie 5 miesięcy. Nie wiem, dlaczego miałbym płakać za (rzekomo) utraconą wolnością, dlaczego miałbym gorączkowo szukać innej kobiety, gdy moja towarzyszka wędruje po pokoju w poszarpanym dresiku, z rozczochraną głową i bez makijażu. To po prostu ona, ta, którą kocham i niech będzie sobą. To wystarczy. Wolność ze związkiem też idzie w parze :-) "Nie pogorszy Ci się humor tylko dlatego, że On już od 30 minut się nie odezwał (pewnie jest zajęty uwodzeniem innej)" -- a to zdanie to dowód, że autorka powinna napisać więcej. Najlepiej książkę "Jak być młodą dziewczyną i zalewać ludzki zgorzknieniem" ;] Otóż, droga Moniko, są i faceci, co myślą głową, a nie główką noszoną w spodniach :-) Tacy raczej nie rzucają się na pierwszą lepszą kobietę :)
  • Re: Jak dobrze być singlem! [0]
    Odpowiedź na: Jak dobrze być singlem!
    A.
    2008-08-12 12:22:06
    Ten felieton neoliberalni ideologowie powinni wieszać sobie w gabinetach i cieszyć się, że ich przez lata wdrażane hasła przeorały nawet pojęcie związków damsko - męskich ;] "Coraz więcej ludzi z dumą podkreśla, że są singlami z wyboru, co czyni ich w oczach znajomych osobą odważną i niezależną". Bzdura! Czy będąc z kimś, z właściwym partnerem, nie można być odważnym? Rozumiem, że odbicie się od sterotypu "jestem sama/sam, nie jestem nic warta/wart" jest godne szacunku, ale czy to znaczy, że związek to pole permanentnej bitwy i tylko bycie singlem daje człowiekowi wolność i niezależność? Moja dziewczyna chodzi w dresie, czasem wychodzi na imprezy z przyjaciółkami (ekipa jak ta z "Seksu w wielkim mieście :)), jada przytoczoną w tekście sałatkę z czosnkiem... A znamy się niedługo, bo prawie 5 miesięcy. Nie wiem, dlaczego miałbym płakać za (rzekomo) utraconą wolnością, gdy moja towarzyszka wędruje po pokoju w poszarpanym dresiku, z rozczochraną głową i bez makijażu. To po prostu ona, ta, którą kocham i niech będzie sobą. To wystarczy. Wolność ze związkiem też idzie w parze :-) "Nie pogorszy Ci się humor tylko dlatego, że On już od 30 minut się nie odezwał (pewnie jest zajęty uwodzeniem innej)" -- a to zdanie to dowód, że autorka powinna napisać więcej. Najlepiej książkę "Jak być młodą dziewczyną i zalewać ludzki zgorzknieniem" ;] Otóż, droga Moniko, są i faceci, co myślą głową, a nie główką noszoną w spodniach :-) Tacy raczej nie rzucają się na pierwszą lepszą kobietę :)
  • Jak dobrze być singlem! [2]
    Alicja20
    2008-08-12 10:44:36
    Ja singlem nie jestem i po przeczytaniu tego artykułu muszę przyznać, że bardzo wiele w tym racji. Niemalże wszystkie z wymienionych w tym artykule przykładów przemawiających za byciem singlem, odnotowuję w swoim związku. Całe dnie spędzam z partnerem, na przyjaciół czasu nie mam. Nie mówiąc już o wczesnym wstawaniu, żeby się przygotować na spotkanie. Wczoraj nawet chciałam zjeść twarożek z cebulką i też musiałam zrezygnować! :( Na wakacje dobrze by było być singlem... :P
Zobacz także
ksiąÅźki, czytanie
Andrzej Sapkowski - niezastąpiony mistrz polskiej fantastyki!

Sapkowski to utalentowany i wielokrotnie nagradzany pisarz, a jego książki znajdują się na listach światowych bestsellerów.

Premier Finlandii Zdjęcie Trendi
SKANDAL... bez skandalu, czyli zdjęcie premier Finlandii "BEZ STANIKA" [FOTO!]

Jak zrobić szum, chociaż dosłownie nic się nie stało?

Zazdrość wywołana nowym związkiem przyjaciela
Co zrobić, gdy w przyjaźni pojawia się zazdrość?

Dlaczego trudno jest się cieszyć z sukcesów najbliższych nam osób?

Polecamy
ksiąÅźki, czytanie
Andrzej Sapkowski - niezastąpiony mistrz polskiej fantastyki!

Sapkowski to utalentowany i wielokrotnie nagradzany pisarz, a jego książki znajdują się na listach światowych bestsellerów.

Premier Finlandii Zdjęcie Trendi
SKANDAL... bez skandalu, czyli zdjęcie premier Finlandii "BEZ STANIKA" [FOTO!]

Jak zrobić szum, chociaż dosłownie nic się nie stało?

Polecamy
Ostatnio dodane
ksiąÅźki, czytanie
Andrzej Sapkowski - niezastąpiony mistrz polskiej fantastyki!

Sapkowski to utalentowany i wielokrotnie nagradzany pisarz, a jego książki znajdują się na listach światowych bestsellerów.

Premier Finlandii Zdjęcie Trendi
SKANDAL... bez skandalu, czyli zdjęcie premier Finlandii "BEZ STANIKA" [FOTO!]

Jak zrobić szum, chociaż dosłownie nic się nie stało?

Popularne
spalanie kalorii
Spalanie kalorii

Liczba spalonych kalorii w ciągu 1 godziny wysiłku fizycznego.

Krwawienie po stosunku
Krwawienie po stosunku

Szczęśliwa po stosunku, masz wrażenie jakbyś znajdowała się w raju. Chciałoby się krzyknąć: Chwilo trwaj! Nic nie sprowadzi cię szybciej na Ziemie, jak fakt, iż ...

72 h po...
72 h po...

Co zrobić w sytuacji, gdy odbyłaś stosunek bez zabezpieczenia i obawiasz się zajścia w niechcianą ciążę?