Jak tanio spędzić weekend majowy?

Wielkimi krokami zbliża się majówka – okazja do wyjazdu, wypoczynku oraz świetnej zabawy. Niektórzy z nas wyjadą za granicę, inni pojadą w góry oraz nad polskie morze. Jednak ponad 50 proc. z nas postanowi te wolne dni spędzić w mieście. Jak więc tanio i dobrze spędzić majówkę?

Rok 2013 przyniósł korzystny układ kalendarza dla pracujących Polaków. Wystarczy wziąć 3 dni urlopu, by cieszyć się 9 dniowym wypoczynkiem. Ci, którzy pomyśleli o spędzeniu tego wolnego czasu w górach, czy poza granicami naszego kraju, dokonali rezerwacji już w styczniu oraz lutym. Z badań przeprowadzonych przez Research.NK wynika, że tegoroczny wyjazd planuje 22 proc. Polaków, niewiele mniej ma zamiar te dni spędzić w domu, zaś 7 proc. z nich chce nadrobić domowe obowiązki. Gdzie i jak spędzimy ten długi weekend?

Polska czy za granica?
Z przytoczonych wcześniej badań wynika, iż 53 proc. rodaków planuje krajowe wycieczki, z kolei na wyjazd za granicę zdecyduje się niespełna 13 proc. respondentów. Biura podróży już od stycznia kuszą atrakcyjnymi cenami w przedziale od 500 zł do 6 tys. zł. Jak wynika z danych biura podróży Neckermann, Polacy najczęściej wybierają: Grecję, Majorkę, Turcję oraz Tunezję. Coraz większą popularnością cieszą się również Wyspy Kanaryjskie.

Przykładowo za podróż autokarem oraz 12-dniowy pobyt w Chorwacji bez wyżywienia zapłacimy 800 zł, z kolei te same warunki już w Grecji wyniosą nas 900 zł, zaś w Hiszpanii ok. 1100 zł. Jeżeli interesują nas wycieczki samolotem do dalszych krajów, musimy się liczyć z kosztem powyżej 2 tys. zł, chyba że trafimy na interesującą ofertę last minute – wówczas tygodniowy pobyt np. w Turcji wyniesie nas od 1500 zł. Tańszą formą spędzenia urlopu może być podróż własnym środkiem transportu. Do najczęściej wybieranych celów podróży należą tu: Bułgaria, Chorwacja, Czarnogóra oraz Rumunia, gdzie w tej ostatniej za tygodniowy pobyt w samym hotelu z dwoma posiłkami zapłacimy już od 500 zł. Z kolei dla posiadaczy większej gotówki czekają egzotyczne oferty, np. za tygodniowy pobyt na Dominikanie zapłacimy ok. 6 tys. zł.

Z kolei ci, co wybrali Polskę na spędzenie majówki za 8-dniowy pobyt np. w Międzyzdrojach musieli zapłacić ok. 1600 zł. Decydując się na góry należało się liczyć z kosztem ok. 50 zł za dobę hotelową, jeśli dokonaliśmy rezerwacji w styczniu czy też lutym. Obecnie spóźnialscy muszą się liczyć z możliwością braku miejsc lub cenami wyższymi o 20 proc.

Weekend w mieście
Dla tych, którzy zdecydowali się pozostać w mieście, również czekają atrakcje. W stolicy kraju będzie można przepłynąć odcinek Wisły promem, uczestniczyć w inauguracji Parku Fontann, czy też poopalać się na nadwiślańskich plażach. Miłośnikom sztuki, tańca oraz jazzu polecamy na ten czas Kraków, gdzie będzie można posłuchać koncertów w ramach Międzynarodowego Dnia Jazzu. Z kolei na mieszkańców Łodzi i nie tylko, czekają atrakcje ulicy Piotrkowskiej. Liczne puby i lokale zachęcają do spędzenia czasu w ogródkach oraz wnętrzach lokali, nie tylko wieczorem, ale również w dzień.

Ile zapłacimy?
Badanie Research.NK pokazało również sumy, jakie jesteśmy skłonni wydać na majówkę. W przypadku krajowych wycieczek ok. 75 proc. badanych jest skłonnych wydać nie więcej niż 1000 zł, z kolei 72 proc. wyjeżdżających za granicę liczy się z wydatkiem ponad 500 zł, zaś 23% z nich planuje wydać kwotę powyżej 2 tys. zł. Mniej kosztownym rozwiązaniem pozostaje jednak wyjazd do rodziny, czy też pozostanie na ten czas w mieście.

- Majówka w mieście należy do tanich alternatyw spędzenia wolnego czasu. Przykładowo, samo uczestnictwo w wieczornej zabawie w klubie jest najczęściej darmowe, jedynie musimy się liczyć z kosztem drinków czy też innego alkoholu. Cena piwa np. w Klubie Siódemki to koszt od 4,5 zł, zaś ceny drinków zaczyna się już od 12 zł – mówi Radosław Szwugier, menedżer Klubu Siódemki. – W dzień, z kolei możemy się spotkać ze znajomymi w ogródku, przyrumienić nasze ciało na leżaku i zrelaksować się, co też nie wiąże się z dużymi wydatkami dla naszego portfela – dodaje.

To, że nigdzie nie planujesz wyjechać na majówkę wcale nie musi się wiązać z perspektywą nudnego spędzenia czasu. Jak widać, w mieście też może być ciekawie, a co najważniejsze taniej. Zaoszczędzone pieniądze będzie można wydać na lepsze wakacje. W myśl znanego przysłowia: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

ip