Karnawałowe szaleństwo coraz bliżej
2013-12-11 09:55:03W karnawale można się bawić ile dusza zapragnie – im bardziej szalona impreza, tym lepiej. W zależności od temperamentu naszych przyjaciół, może nawet udać się organizacja kilku balów przebierańców. To niezwykle przyjemny sposób powrotu do dziecięcych marzeń.
Podróż w bajkowy świat
Jest to dość trudne do zrealizowania. W Polsce nie ma wielu wypożyczalni kostiumów, a bez tego nie każdy ma możliwość przebrać się za księcia z bajki czy Królewnę Śnieżkę. Z pastereczką też może być trudno. Ale jeśli tylko stwierdzimy, że plan jest do wykonania, to może warto spróbować? Śmiechu będzie co niemiara. Można użyć np. charakterystycznego elementu, gadżetu lub (w przypadku kobiet) makijażu. Pomocny może być gel liner Maybelline, np. do upodobnienia się do czarnego charakteru.
W stylu retro
Którą dekadę wybierzemy zależy tylko od nas. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że najłatwiej o odpowiednie przebranie, jeśli zdecydujemy się na lata 80. Prawdopodobnie każdy ma w szafie coś odpowiedniego. Jeśli nie – wystarczy mały rajd po lumpeksach i wrócimy ze stylizacjami na kilka imprez. Dodatkowo muzyka, niekiedy mocno kiczowata, gwarantuje dobrą zabawę i mnóstwo śmiechu. Bo kto może być poważny przy muzyce Madonny albo MC Hammera?
Wampiry, wojna i kolorowe przedmieścia
Jedyne, co może nas ograniczać, to własna pomysłowość. I upodobania. Bo jeśli urządzimy imprezę w wampirycznym stylu, a większość obecnych osób nie będzie czuła tego klimatu, to zamiast imprezy sezonu będziemy mieli spektakularną klapę. Warto więc przeanalizować nie tylko to, co my lubimy, ale też co lubią nasi przyjaciele i znajomi. Nie każdemu będą odpowiadać szalone lata 80. Możliwe, że będą się fenomenalnie bawić w klimacie II Wojny Światowej – muzyka lat 40. i stroje z epoki niczym wyjęte z planu popularnego polskiego serialu. A może styl amerykańskich przedmieść lat 50? Jedno jest pewne – nic na siłę. Zamiast kogoś zmuszać do zabawy w stylu, który naszych gości nie bawi, lepiej po prostu się spotkać i miło spędzić czas.
ip