Krzywa przegroda nosa. Operować czy nie?

Przegroda nosowa dzieli nos na dwie równe części, a przynajmniej tak być powinno. W  rzeczywistości mało kto ma ją idealnie prostą, jednak większości zupełnie nie przeszkadza to w codziennym funkcjonowaniu. Wiele z nas również, nie zdaje sobie sprawy, iż niektóre dolegliwości spowodowane są właśnie nieprawidłowością anatomiczną górnego odcinka przewodu oddechowego.

Zagrożenia
Skrzywienie przegrody może mieć różne stopnie. Od małego, praktycznie niezauważalnego, aż do wygięcia całkowicie zamykającego przepływ powietrza. Najbardziej podstawowymi skutkami mogą być: częste bóle głowy, szybkie męczenie się, krwotoki, choroby kanalików łzowych oraz zaburzenia mowy, tzw. mówienie przez nos. U wielu osób pojawia się nieżyt nosa i gardła, w tym szczególnie często powracające zapalenie migdałków oraz zatok, szczególnie odpornych na leczenie. Narzekają także osoby uprawiające sport, gdyż ze względu na małą ilość tlenu dostarczaną przez nos szybciej dopada ich zmęczenie. Nurkowie mogą nawet mieć problemy z wyrównywaniem ciśnień w uchu środkowym oraz ze słuchem. Najbardziej uciążliwym defektem  u znacznej ilości osób ze skrzywioną przegrodą, jest chrapanie. Dostarczające nie lada atrakcji zarówno domownikom, jak i w skrajnych przypadkach – sąsiadom.

- Przed operacją chrapałem po prostu przerażająco. Jednym z bardziej upokarzających przeżyć były wszelkie wyjazdy. Nasłuchałem się sporo żartów na swój temat, robiąc dobrą minę do złej gry. Ale to nie koniec. Wytrzymać nie mogła ze mną także moja narzeczona. Mimo że od dłuższego czasu  mieszkaliśmy razem, spaliśmy w osobnych pokojach. Niedługo przed ślubem zdecydowałem się poddać zabiegowi. Głupio byłoby spędzić noc poślubną przez ścianę – żartuje Darek. Ale uwaga! Nie zawsze chrapanie spowodowane jest krzywą przegrodą, dlatego najpierw należy wykonać kroki w kierunku dokładnego rozpoznania problemu. Tutaj wskazane będzie badanie polisomnograficzne czyli zapis całonocnego sposobu oddychania, ilości bezdechów oraz częstość pracy serca. Jest również metoda ApneaGraphu. Urządzenie pozwala zlokalizować czy problem leży w górnych czy w dolnych drogach oddechowych. Przy silnym podejrzeniu krzywej przegrody najbardziej stosowne jest wykonanie Tomografii Komputerowej. Stanowi ona konieczność przed wykonaniem zabiegu aby ustalić dokładny stopień i miejsce ewentualnego skrzywienia. Trwa zaledwie kilka sekund i pozwala na natychmiastowe postawienie diagnozy.

Jak wygląda septoplastyka
W zależności od tego czy wybierzemy opcję refundowaną czy też nie (ta kosztuje od 2200 do 5000 tysięcy złotych), różne mogą być metody leczenia. Zabieg wykonywany jest zwykle przy  znieczuleniu miejscowym, chyba że pacjent będzie miał życzenie narkozy. Jednak tę niechętnie przyjmują lekarze, gdyż sam zabieg trwa ok 20 – 30 minut i jest zupełnie  bezbolesny. Polega na nacięciu błony śluzowej i usunięciu zbędnych elementów chrząstki lub też skruszeniu ich specjalnym młoteczkiem, uformowaniu i ulokowaniu w odpowiednim miejscu. Na koniec wykonuje się tamponadę w celu ustabilizowania przegrody w odpowiednim miejscu. Opatrunki usuwa się po 24 godzinach. Natomiast szwy zdejmowane są po około 7 dniach. W niektórych klinikach pacjent wychodzi do domu tego samego dnia, jednak stanowczo lepszym rozwiązaniem jest, stosowane przez większość szpitali, „przetrzymanie” pacjenta do dwóch dni po zabiegu. U niektórych osób, zwłaszcza u mężczyzn, upływ krwi może być znaczny, co powoduje spore osłabienie. Inną metodą jest leczenie laserowe. Jako że nie u każdego może ono być zastosowane, ustala to lekarz po dokładnej konsultacji. W tym przypadku do nosa zakłada się spongostan czyli żelowy opatrunek, który w sposób naturalny rozpuszcza się w nosie. Po wszystkim, pacjent otrzymuje na 14 dni zwolnienie lekarskie, gdyż pod żadnym pozorem nie wolno mu się przemęczać ani wykonywać żadnych ćwiczeń fizycznych. Powinien jak najwięcej odpoczywać, a najlepiej leżeć z głową opartą na kilku poduszkach. Trzeba też unikać substancji drażniących błony śluzowe. Zalecenia, aby prowadzić oszczędny tryb życia aktualne są jeszcze przez miesiąc po zabiegu.

Zmiany po zabiegu
Podstawową zaletą jest brak chorób górnych dróg oddechowych lub przynajmniej znaczne ich ograniczenie. Większość osób obserwuje ustąpienie bólów głowy i zatok, cudowne zaprzestanie chrapania oraz poprawę komfortu codziennego życia. - Kiedy wyjęto mi opatrunki, nos aż bolał mnie od ilości wdychanego powietrza. Nie spodziewałam się, że można nim brać tak głębokie wdechy - ekscytuje się Ilona. Mało tego, o wiele intensywniej czuję również zapachy. Węch stał się o wiele wrażliwszy, co niesamowicie mnie cieszy. Korekcie towarzyszą, co prawda, dwie naprawdę nieprzyjemne sytuacje. Pierwsza z nich to noc po operacji. Oddychać trzeba ustami, a do tego puszcza znieczulenie, co w moim przypadku poskutkowało tabletką przeciwbólową. Druga ma miejsce następnego ranka, kiedy usuwają te długie opatrunki. Miałam wrażenie, że pan doktor wraz z nim wyjmie mi oko. Mimo wszystko nie żałuję i polecam ten zabieg każdemu, kto ma podobny problem. Naprawdę warto.

Powikłania
Jak po każdej ingerencji w organizm, mogą nastąpić skutki uboczne takie, jak perforacja przegrody nosa, krwawienia czy zrosty. Są to jednak przypadki sporadyczne. Absolutną nieprawdą jest plotka o opuchliźnie wokół oczu, ogromnych siniakach oraz zmianie kształtu nosa. Taką specyfikę posiadają operacje plastyczne, natomiast korekcja krzywej przegrody jest w całości wykonywana po wewnętrznej stronie nosa i nie ingeruje w jego konstrukcję.   

Ivo