Powrót Wojownika – Mars stacjonarny

Po rozmaitych przygodach i śmiało podejmowanych wyzwaniach, czas odpocząć. Mars znajduje się w znaku kochającego swoją skorupę Raka, wspierając domatorów i obrońców swojego bezpieczeństwa i wygody.

Od dzisiaj zabezpiecza nasze tyły podwójnie na najbliższe 2,5 miesiąca, gdyż przechodzi w fazę ruchu wstecznego w pozornym ruchu na niebie. To zabezpieczenie idzie w tej chwili w harmonii z większymi siłami Niebios, a konkretniej Uranem – którego wcześniej porównałem do wielkiego, dziwnego, prastarego stwora.

Bez przesadnego fantazjowania można powiedzieć, że wszystko co dziwne i spoza obszaru „znanego” będzie raczej grzecznie omijać pole naszego widzenia przez najbliższy czas. Poszukiwacze naguala lub nagłych oświeceń mogą spokojnie pójść spać na najbliższy tydzień, do następnego weekendu, w czasie którego będzie szansa na błyskawiczną zmianę świadomości.

Jest to dobry czas na poszukiwanie nowego mieszkania, swojego bezpiecznego, magicznego miejsca, knajpy czy klubu na okresowe spotkania najbliższego grona przyjaciół. Ulubiony pies bojowy niebiańskiego Wojownika będzie podpowiadać najlepsze miejsca do zabawy, odpoczynku, czy też bezpiecznego okopania się.

Oczywiście, dla każdego znaku podpowiedź i sugestia będzie zupełnie inna.

Dla domatorskich Raków poszukiwania raczej ograniczą się do wyboru miejsca w domu na kanapę, telewizor czy też barek. Mało prawdopodobne, by skorzystali w tym czasie z porady specjalisty od feng-shui, który przecież należy do magicznej, alternatywnej rzeczywistości. Jest dziwny, używa dziwnego kompasu (jeśli używa), rzuca dziwne słowa w obcym języku – więc na pewno będzie też cenił się według dziwnego przelicznika obcych walut.

Takiego specjalistę natomiast z radością wypatrywać będą Ryby, acz nie wiadomo wcale, czy wygra ich wrodzona nieufność czy też głęboka potrzeba wiary w coś nadnaturalnego. Jeśli jak zwykle zdążyły już całą swoją majętność rozdać, lub w inny sposób upłynnić, poszukując ucieczki od bolesnej rzeczywistości, ograniczą się do poszukiwania darmowych porad w Internecie… który jako taki również odpowiada Uranowi.

Skorpiony, świętujące już od jakiegoś czasu raz po raz urodziny w gronie swojego znaku zodiaku, ruszą na miasto w poszukiwaniu nowego klubu. Bezpieczny grunt będzie je mierzić, ciekawsze będą raczej opcje hazardowe i dalekie od ideałów zdrowego trybu życia oraz żywienia. Im więcej nowych kontaktów i podniet, dostarczających kolejnych zastrzyków adrenaliny, tym lepiej.

Koziorożce będą porządkować swoje biura – układać papiery, ustawiać na nowo swoje biurka, tudzież podwładnych po kątach. Nie ma tu mowy o magii, dopóki ktoś nie ustanowi oficjalnego uniwersytetu, oraz ministerstwa i drogi kariery do niego prowadzącego. Wtedy dopiero mogą pomyśleć poważnie o podjęciu strasznego ryzyka utraty twarzy w wyniku kontaktowania się z „tym środowiskiem”. Nie będzie jednak niczym dziwnym, jeśli taką drogę kariery dla Koziorożców wyznaczą, zbudują i zabezpieczą fundament właśnie inne Koziorożce… być może nawet w czasie oddziaływania stacjonarnego Marsa.

Byki poszukiwać będą najpiękniejszego miejsca na swoje ciepłe i komfortowe gniazdko. Istnieje największa szansa, że skorzystają zarówno z podpowiedzi zabezpieczającego tyły Marsa, jak i strzelającego wciąż czarownymi inspiracjami Urana. Spokojnie mogą same ruszyć w teren z wahadełkiem i różdżką radiestezyjną, które zresztą są dla nich najlepszymi narzędziami – z racji samego znaku ich urodzenia.

Panny poszukają nowego wyposażenia do swoich gniazdek – czegoś bardzo konkretnego, solidnego, z dobrą marką. Konkret podniesiony do co najmniej trzeciej potęgi będzie dla nich w cenie. Choć oszczędne z natury, nie będą miały problemu z wzięciem kredytu czy pożyczki w imię takiego zakupu. Świetnie to im zrobi na zdrowie i jesienne nastroje.

Wagi wedle wszelkiego prawdopodobieństwa natkną się w swoich wojażach na balujące obok Skorpiony, choć niekoniecznie zostaną w tych samych klubach. Aura, w jakiej się znajdą, sprzyjać będzie zmianom i redefinicjom pojęcia „bezpieczna i rokująca na przyszłość relacja”. Bezpieczna przystań to dla nich przede wszystkim zaufany partner czy też przyjaciel.

Bliźnięta nie będą miały żadnych problemów z określeniem, jaka partia czy środowisko będzie dla nich aktualnie najlepszym towarzystwem i źródłem kontaktów. Nie będą się wahać w wyborach między bardziej stymulującymi intelektualnie a potencjalnie przynoszącymi profity. Im większe i bardziej pobudzające do rozwoju wyzwanie, tym lepiej.

Wodniki wycofają się do pobliskich miejsc magicznych, znajomych kółek medytacyjnych i na kursy ze znanymi nauczycielami. Swoją wrodzoną buntowniczość ograniczą do formatu intelektualnej dyskusji ze swoimi ubóstwionymi autorytetami. Klimat Neptuna obecnego w ich znaku da im wiele okazji do poszukiwania iluzji i wątpliwości, choć niewielkie prawdopodobieństwo ich rozwikłania.

Barany i Lwy od dłuższego czasu oddychają z ulgą z powodu nieobecności w ich znakach znanych planet. Również teraz ten przywilej im przysługuje – więc podobnie jak Skorpiony, raczej poszukają stymulacji poza terenem bezpiecznym i znanym, niż zaczną zabezpieczać to, co i tak je nudzi.

Strzelce wyostrzać będą swój osąd, zajmując się ocenianiem i analizą najbliższego otoczenia. Czeka je już bardzo niedługo wielki test z percepcji tego, co ukryte, niezwykłe i spoza obszaru znanego. Dobra rada – badajcie siebie jeszcze uważniej, niż innych, a nie będzie dla was zaskoczeniem to, co ujawniać się będzie w najbliższym czasie. Poszukiwanie bezpiecznej przystani w psychicznym terytorium swojego „ja” to najlepszy kierunek dla was na najbliższy miesiąc.

Oddziaływanie tych energii, tradycyjnie w przypadku Marsa, potrwa jeszcze trzy dni.

Roman Fierfas
xorcerer.com

---