Wspomagacze odchudzania – chrom organiczny

To właśnie on bije rekordy popularności wśród specyfików mających pomóc w odchudzaniu. Podobno działa. W jaki sposób? O tym poniżej.

Wiele z nas dopada czasem apetyt na coś słodkiego. Wszystko to wskutek obniżenia stężenia cukru we krwi. Szukamy więc szybko czegoś, co zaspokoiłoby naszą zachciankę. I tak za każdym razem, aż staje się to naszym zgubnym nawykiem. A wystarczy, jeśli będziemy utrzymywać stężenie chromu na właściwym poziomie. Zapobiega on bowiem takim znacznym wahaniom cukru.

Chrom występuje powszechnie jako pierwiastek. Możemy go znaleźć w rybach, drożdżach, pieczywie pełnoziarnistym. Niedobory pojawiają się głównie dzięki sposobowi, w jaki się odżywiamy. Nie ma się, co oszukiwać. Mało kto dba o racjonalną dietę. W głównej mierze nadal w naszym codziennym menu przeważają pokarmy typu białe pieczywo, czy dania błyskawiczne. Pokrywają one zapotrzebowania na chrom w bardzo znikomej ilości. Stąd pojawia się konieczność (ale nie zawsze) uzupełniania niedoborów pod postacią tabletek.

Do zalet chromu przede wszystkim należy to, że hamuje łaknienie i działa korzystnie na przemianę materii. Stabilizuje gospodarkę energetyczną oraz wzmacnia działanie insuliny. Dlatego jego stosowanie szczególnie polecane jest osobom ze zwiększonym zapotrzebowaniem na cukier. Popularność zyskał także wśród osób decydujących się na kurację odchudzającą. Codzienne, systematyczne przyjmowanie niweluje w pewnym stopniu uczucie głodu. A w połączeniu z wysiłkiem fizycznym przyczynia się do utraty zbędnych kilogramów bez napadów wilczego apetytu. Często to właśnie on bywa momentem, w którym mocne postanowienie trzymania diety nagle upada.

Chrom jest jedynie wspomagaczem w walce z kilogramami. Samo przyjmowanie go do niczego nie doprowadzi, jeśli zapomnimy o diecie i aktywności fizycznej (choćby umiarkowanej). To ważne, bo właśnie chrom przyczynia się do redukcji tkanki tłuszczowej i zwiększenia masy mięśniowej. A wiadomo, że zamiana tłuszczu na mięśnie to najlepsza droga do osiągnięcia stałych rezultatów.

Katarzyna Stec
(katarzyna.stec@dlastudenta.pl)

Fot. Łukasz Bera

---