Z kim do łóżka?
2006-04-18 00:00:00
Małgorzata Domagalik w rozmowie z Krystyną Koftą stwierdziła, iż: „Świadoma siebie kobieta nie tylko lubi seks, ale chce wiedzieć, jak go ku obopólnej przyjemności uprawiać”. Tylko z kim? Panowie coraz częściej zawodzą. 10% Polaków udaje orgazm! Po stosunku zdejmują szybko pustą prezerwatywę i wyrzucają do kosza. Doczekałyśmy się czasów, gdy seks dla kobiet nie jest już poddaństwem, obowiązkiem małżeńskim, a po prostu przyjemnością. Nie jesteśmy już tak pruderyjne, jak nasze babcie. Kobiety coraz chętniej rozmawiają o seksie, nie jest dla nich problemem mówienie, w jaki sposób chcą być pieszczone, czego oczekują, w jakiej pozycji jest im najprzyjemniej. Niestety fakt ten przeraża sporą grupę panów! Młodzi mężczyźni coraz częściej unikają stosunków płciowych, także w związkach. Ogólnie znane obawy to zbyt mały członek, przedwczesny wytrysk czy brak wzwodu. Ale powody częściej wynikają z psychiki, a nie ciała. Często jest to lęk, iż nie będą w stanie zaspokoić potrzeb swojej wyzwolonej partnerki. Jeśli kobieta otwarcie mówi o seksie, szufladkuje się ją, jako tę, która ma spore doświadczenie. I tu niejeden mężczyzna zwieje ze strachu. Zapewne widzieliście w internecie parafrazę plakatu akcji o molestowaniu żon, w tym wydaniu na zdjęciu mężczyzna z podbitym okiem i podpis, „Bo nie miała orgazmu”. Żyjemy w czasach, gdy mężczyźni by być atrakcyjnymi powinni nie tylko, dobrze wyglądać, tańczyć jak Travolta, planować MBA, ale także, a może przede wszystkim dobrze się ubierać, mieć pieniądze na weekendowy wyjazd, samochód, kolacje w dobrej restauracji itd. I tu wkracza wątek pracy, która może być bardzo stresogenna. Wszyscy mają jakieś oczekiwania, a oni nie są w stanie ich zaspokoić. Jak mówi jedna z piosenek „to zadanie dla agencji towarzyskich?'. Wracając z pracy tłumaczą się bólem głowy, a do łóżka zabierają jakiś kryminał czy ostatni numer Linuxa. Przemęczenie to już nie tylko dobre wytłumaczenie dla kobiet. Wystarczy zajrzeć do prasy, różne magazyny piszą o tym jak zmienił się podział ról płci. Wraz z emancypacją kobiet, mężczyźni niewieścieją i to my coraz częściej podejmujemy decyzje, mamy lepsze wykształcenie i większe wymagania w łóżku. Może się to wydać nieprawdopodobne, ale niektórzy panowie obawiają się tak zwanych one night stand, czyli panienek na jedną noc. Okazuje się, iż wolą stałe związki. Jeśli świeżo poznana dziewczyna chce zaciągnąć go do łóżka, włącza się czerwona lampka. W przeprowadzanych badaniach, panowie jako czynnik zniechęcający wymienili również brak naturalności u kobiet. Sztuczne paznokcie, silikonowe wkładki do staników, push up, tona makijażu na twarzy, rajstopy podnoszące pupę, gorsety - to wszystko sprawia, iż panowie boją się, co zastaną pod całym tym kostiumem karnawałowym. Brak zainteresowania życiem seksualnym może być także pierwszym sygnałem przewlekłej choroby, np. cukrzycy (osłabia zdolność do uzyskiwania wzwodu), nadciśnienia tętniczego, depresji. Powodem do paniki może być także strach przed niechcianą ciążą. Panowie zdają sobie sprawę, iż lepiej nie ryzykować, bo konsekwencje będą ponosić przez całe życie. Co robić, gdy zdarzy się to w waszym związku? Milka |