Czy pogoń za influencerami pomaga zaakceptować swój wygląd?
2021-04-10 14:11:30W naszych czasach jest wiele czynników, które mogą wprowadzać nas w kompleksy. Popularne są hasła ciałopozytywność, czyli akceptacja swojego ciała mimo mankamentów i modelki plus size to znaczy kobiety w tej branży, których ciała różnią się od sterotypowego wyobrażenia. Jednak w praktyce nie każdy akcetpuje siebie i innych. Nadal istnieją kanony urody, do których większość osób dąży. Najlepiej jeśli będzie to szczupła, wysportowana sylwetka i ciało bez skazy. Z jednej strony jest to pozytywne zjawisko, ponieważ motywuje do dbania o siebie, ale presja może wywołać dużo szkody. Tym bardziej, że niektórym łatwiej osiągnąć oczekiwany wygląd, a innym trudniej.
Jak zmienić myślenie?
Największym problemem w postrzeganiu siebie są social media. Influencerzy pokazują w mediach zdjęcia pięknych sylwetek i twarzy, a także drogich domów i podróży. Szczególnie młodzi ludzie, którzy to widzą porównują się z nimi. Należy pamiętać, że to internet. Znaczna większość poprawia swoje zdjęcia. Celebryci przerabiają swoje zdjęcia w programach graficznych, wygładzają twarze i modelują sylwetki. Liczne zabiegi i operacje również zmieniają ich wygląd. Jednak coraz więcej osób zakłada profile, gdzie sprzeciwiają się temu ideałowi. Jeśli widzicie u siebie taki problem, warto odinstalować aplikację lub ograniczyć osoby, które mają na nas takich wpływ.
Zadbaj o siebie
Oczywiście należy na siebie spojrzeć bardziej obiektywnie. Nie powinno się przesadzać ani w jedną ani w drugą stronę. Jeśli pojawia się problem otyłości, która ma wpływ na zdrowie i samopoczucie, to powinno się zadbać o odpowiednią dietę oraz aktywność fizyczną. Wtedy odpowiednie treści w internecie mogą nas motywować. Można akceptować siebie, ale jednocześnie pracować nad swoim wyglądem. Jedno nie wyklucza drugiego.
Nie porównywuj się z innymi
Każdy z nas ma inny tryb życia, geny oraz predyspozycje. Doradzanie innym pod względem wyglądu nie jest odpowiednie, jeśli nie jesteśmy specjalistami. Możemy pogorszyć sytuację zamiast pomóc. Nie wiemy jaką ta osoba ma samoocenę, a raczej nie chcemy jej obniżyć. Problemem są również filtry, które można nakładać na swoją twarz. Można zobaczyć z siebie z dużymi ustami, wyostrzonymi rysami i gładką cerą. Jednak gdy wyłączamy ten filtr nasze samopoczucie może spaść. Absoltunie nie oznacza to, że jesteśmy brzydcy lub czegoś nam brakuje. Filtry są stworzone tak, że nikt nie wygląda na żywo tak jak z nim.
Inspiracja tym co czytamy w inernecie nie jest zła, ale warto być świadomym, że w sieci jest wiele nieprawdziwych i szkodliwych informacji. Zanim zaczniemy stosować diety i treningi warto upewnić sie czy jest to bezpieczne. Pamiętajmy też o tym, aby nie wpadać w obsesję na temat wyglądu, a treści dawkować.
Karolina Klińska
fot: Pixabay.com/JillWellington