Wzruszające zdjęcie pocieszających się pingwinów podbija internet
2020-12-31 08:09:05Piękny kadr to jedno, ale czasami to stojąca za nim historia, decyduje o potędze danego zdjęcia. Jednym z najbardziej jaskrawych przykładów potwierdzających tę tezę, jest dzieło Tobiasa Baumgaertnera, wykonane w Australii, w okolicach Melbourne. Ma ono przedstawiać dwa pingwiny, które straciły swoich partnerów i które teraz regularnie spotykają się, by się nawzajem pocieszać.
Zobacz też: Najlepsze zdjęcia z 2020 r. fotoreporterów dlaStudenta.pl.
W skrócie:
- Tobias Baumgaertner wykonał zdjęcie dwóch pingwinów w Australii, które stało się hitem internetu.
- Miejscowi mieli opowiedzieć autorowi, że oba pingwiny miały stracić swoich partnerów i teraz spotykają się, by się pocieszyć.
- Zdjęcie wygrało kategorię "Wybór Publiczności" (ang. Community Choice Award) w konkursie Ocean Photography Awards 2020.
- Autor przyznał, że historia stojąca za zdjęciem została nieco podkoloryzowana, jednak jest też w niej ziarno prawdy.
Historia pocieszających się pingwinów ze zdjęcia
Zdjęcie wykonał niemiecki fotograf Tobias Baumgaertner w australijskiej St Kilda Pier, w Melbourne, gdzie znajduje się kolonia ok. 1,4 tys. Pingwinów małych. Miało być ono zrobione jeszcze w zeszłym roku i pierwotnie miało pokazywać wpływ rozwoju cywilizacyjnego, na naturalne środowiska zwierząt. Po raz pierwszy fotografia została opublikowana w marcu 2020 r., kiedy autor chciał zasiać nieco nadziei w sercach ludzi, gdy pandemia zaczęła eskalować. Już wtedy zyskało sporo rozgłosu. Pod koniec grudnia, za sprawą konkursu Ocean Photography Award organizowanego przez Oceanographic Magazine, w którym otrzymało nagrodę "Wybór Publiczności", znów zaczęło obiegać internet.
Pełną listę zwycięzców i nominowanych, w konkursie znajdziecie tutaj: https://www.oceanphotographyawards.com/
Walory estetyczne zdjęcia są oczywiście bardzo wysokie, jednak to, co najbardziej zwraca uwagę przy okazji tej fotografii, to historia, jaka ma za nim stać. Podczas wykonywania fotografii, Baumgaertner miał zostać zaczepiony przez osobę, która opowiedziała mu o pingwinach stojących "płetwa w płetwę", którym zrobił zdjęcie. Ten jasny po prawej ma być starszą samicą, która niedawno straciła swojego partnera, podobnie jak młody samiec po lewej. Od tej pory, mają regularnie spotykać się, pocieszać i oglądać razem rozświetlone wieczorną porą miasto.
Zobacz też: Pies astronautki przywiał ją po powrocie z ISS.
Autentyczność zdjęcia z pocieszającymi się pingwinami
O ile sam fakt wykonania zdjęcia jest niepodważalny, o tyle piękna historia pocieszających się pingwinów może się niektórym wydawać zbyt niesamowita, by była prawdziwa. Sam autor miesiąc później opublikował kolejny post, tym razem z nagraniem wyjątkowej pary pingwinów. Opisał w nim, że poprzednia publikacja nie miała być naukowo poprawna oraz że w oczywisty sposób dodał jej romantyczności i wypełnił własnymi uczuciami, związanymi z rozłąką z najbliższymi.
Naukowcy mieli też mu zasugerować, że taka antropomorfizacja dzikich zwierząt, może źle wpływać na ludzkie zachowania względem nich. Jednocześnie jednak Baumgaertner miał też usłyszeć, że pomiędzy pingwinami ze zdjęcia rzeczywiście istnieje jakaś relacja. Autor wciąż wyraża nadzieję, że uchwycony przez niego "magiczny moment" będzie pomagał szerzyć dobro i przypominał nam o ważnych rzeczach, takich jak troska o wszystko i wszystkich, wokół nas.
Pałne wyjaśnienie, znajdziecie w poniższym poście.
KSK
fot. instagram.com/tobiasvisuals/
Źródło: ndtv.com; snopes.com; bbc.com