Co zabrać ze sobą na wakacje?
2007-07-03 20:15:44Selekcja
Przed wyjazdem zrób selekcję swoich kosmetyków. Gdy patrząc na jakiś flakonik pojawia się w twojej głowie przebłysk: „Może się przydać” – zostaw to na domowej toaletce. Zabierz tylko to, co przyda się na pewno: szczoteczkę do zębów, pastę, szampon, mydło, krem do opalania, jednorazową maszynkę i wodoodporny tusz do rzęs. Resztę spokojnie możesz sobie odpuścić. Puder i podkład zamiast cię upiększyć, będą nieprzyjemnie spływać z twojej twarzy w czasie upalnych spacerów w górach. Pod namiotem z kolei czeka cię ogólnodostępna dla całego campingu łazienka. Tam niestety nie będzie ci wolno godzinami okupować lustra. Zapomnij o takich rzeczach jak pianka do włosów, prostownica czy lakier do paznokci. Wszyscy faceci w ekipie będą z niecierpliwieniem poganiać cię przed wyjściem, i kłótnia gotowa. Na wakacjach będziesz wypoczęta, uśmiechnięta i opalona. Jesteś zbyt młoda, żeby być uzależnioną od kremów antycelulitowych. Pozwól sobie na relaks biofizyczny i odpocznij nie tylko od uczelni, ale także od wszystkich mazideł, które męczą twoją skórę przez cały rok. Dodatkowo bądź minimalistką. Zabierz szampon w saszetkach, pastę ty, mydło koleżanka – w końcu to ty będziesz musiała to wszystko dźwigać. Na luksus zabrania wszelkich kobiecych kosmetyków mogą sobie pozwolić dziewczęta wybierające się gdzieś autem i to najlepiej swoim. Korzystając z transportu znajomych kulturalnie jest zredukować swój bagaż do koniecznych rozmiarów. To dzięki uprzejmości przyjaciół będziesz podróżować w komforcie, więc odpuść sobie lakier do włosów i dwa rodzaje peelingu do twarzy.
Niezbędnik
Rzeczy, które absolutnie muszą znaleźć się w twoim plecaku to tak zwane przedmioty pierwszej użyteczności. Należą do nich: kurtka przeciwdeszczowa, zapalniczka (nawet, kiedy nie palisz), trzy dodatkowe pary majtek i skarpetek, ciepły dres, podręczna latarka, ściereczka do mycia naczyń, apteczka, ładowarka do telefonu i nieprzemakalne buty. Kiedy zabierasz dwa grube swetry, naprawdę nie musisz już alternatywnie zabierać zimowej kurtki. Jeśli chodzi o t-shirty, to mimo wszelkiej przezorności, nie musisz ich mieć po jednym na każdy dzień wyjazdu. 2 pary spodni na dwa tygodnie to też wystarczająca ilość. Weźmiesz przecież też krótkie szorty, albo rybaczki i jakąś spódnicę. Zastanów się też spokojnie, w czym najczęściej chodzisz w domu i takie też rzeczy spakuj do plecaka. Nie zabieraj małej czarnej skoro ostatni raz miałaś ją na imprezie urodzinowej 80-letniej babci. Dostosuj też ubrania do programu wyjazdu. Pod namiot weź mniej rzeczy, natomiast plecak uzupełnij karimatą, śpiworem, czajnikiem turystycznym, talerzykami i kubkami. Wybierając kwaterę wybierz wersję okrojoną z grubych polarów i kilku par ciepłych spodni dresowych. Wystarczy podstawowy zestaw, zawsze pod kurtkę możesz włożyć jeszcze sweter. Na wyjazdy do ciepłych krajów basenu morza śródziemnego ciepły asortyment wymień na kilka wyjściowych sukienek i rozmówki z danego kraju. Weź jedną książkę, zamiast zaopatrywać się we wszystkie części „Przeminęło z Wiatrem”. Na koniec spakuj jeszcze podręczną apteczkę. Powinna zawierać: środki przeciwbólowe, plastry w kilku rozmiarach, 2-3 sterylne opatrunki (na wszelki wypadek), Panthenol na poparzenia słoneczne, Nifuroksazyd na problemy żołądkowo-jelitowe, Nospę (jeśli wypadnie ci wtedy miesiączka), żel na stłuczenia i urazy sportowe, skuteczny żel na komary i paczkę (lub więcej) prezerwatyw. Wakacyjny seks może być fajny, ale nic nie usprawiedliwia braku ostrożności.
Bonus
Dodatkowo możesz zabrać, co ci się żywnie podoba. „pudło drewniane o wymiarach pięćdziesiąt na trzydzieści, zawierające rzeźbione szachy; tuzin dzwonków ceramicznych nanizanych na rzemyk, dwie ciupagi, komplet powieści o Emilce ze Srebrnego Nowiu oraz drugi o Winnetou i Old Shatterhandzie; wreszcie akordeon dziecięcy produkcji radzieckiej” – rodem z powieści Małgorzaty Musierowicz. To mają być twoje wakacje, weź, co chcesz, ale ty to będziesz nosić.
Olga Filipowska
(olga.filipowska@dlastudenta.pl)