Czy koty przywiązują się do swoich właścicieli?

Koty wyrobiły sobie dosyć złą opinię i mimo to - cały czas je uwielbiamy. Według stereotypów, nie są tak wierne i zapatrzone w nas jak psy, zrzucają przedmioty ze stołów i ze słodką pogardą odrzucają nasze próby przymilania się i zabawy. Jednak czy gdyby faktycznie tak było, to wciąż pałalibyśmy do nich tą, wydawać by się mogło, toksyczną miłością? Coś tu wyraźnie nie gra, a rozwiązaniem tej zagwozdki mogą być badania, które wskazują, że tak naprawdę koty przywiązują się do swoich właścicieli nie mniej niż dzieci czy najbardziej towarzyskie zwierzęta świata - psy.

Zobacz też: dlaczego ludzie lubią koty?

Czy koty lubią ludzi?

Jak pokazują badania przeprowadzone przez Kristyn R. Vitale, Alexandrę C. Behnke oraz Monique A.R. Udell, koty mają bardzo rozwinięty zmysł życia społecznego, a relacje jakie budują z ludźmi są bardzo głębokie. Nie jest to też coś niezwykłego, a podobne umiejętności i schematy tworzenia więzi, mogą być też zaobserwowane wśród dzieci oraz psów. Naukowcy wskazują też, że nie są to cechy charakterystyczne dla jednego gatunku, że są bardziej uniwersalne i co najważniejsze - nie wykluczają kotów.

Badanie jakie wykazało przywiązanie kotów do ludzi polegało na umieszczeniu zwierząt oraz ich właścicieli, w nowym, nieznanym im wcześniej pokoju. W pewnym momencie "ich człowiek" wychodził, a następnie po jakimś czasie wracał, a naukowcy przez cały czas badali zachowania kotów i ich reakcje na te bodźce. Zwierzaki reagowały różnie - niektóre po wystawieniu na stres związany z osamotnieniem w nieznanym środowisku, później przy powrocie właścicieli, albo się uspokajały i zaczynają badać otoczenie albo nerwowo na nich wskakiwały by zastygnąć bez ruchu.

Te różnice są związane ze sposobem, w jaki utworzyła się relacja pomiędzy ludźmi i kotami, która może być pewna i niepewna (org. secure i insecure). Ten schemat jest bardzo podobny do tego, jak buduje się więź między dorosłymi i niemowlakami. Możliwe też, że to właśnie z tego podobieństwa bierze się nasze pozytywne nastawienie do tych zwierząt.

Pewne jest jednak to, że jakkolwiek ktoś chciałby sobie interpretować te przypadki, jeden fakt nie pozostawia wątpliwości - nie jesteśmy dla kotów obojętni i często stanowimy dla nich zapewnienie bezpieczeństwa do którego mogą się wycofać by poczuć się lepiej. Każy z nas zna też sytuację, gdy kot-samotnik jednak przychodzi z nami posiedzieć, albo bez powodu, alby gdy mamy gorszy dzień i czujemy się gorzej. Wygląda na to, że koty nie sa tak nieczułe, jak mówią niektóre mity.

Zobacz też: mity o kotach

Jak sprawić by kot nas polubił?

Dużą rolę w budowie bliskiej relacji ze zwierzęciem jest przyzwyczajenie go do interakcji z ludźmi od małego. Wtedy też wytworzymy z nim różne wzorce, często bardzo ludzkich interakcji. Bardzo istotne jest też to, aby zwierzak był odpowiednio wychowany przez swoją mamę i nie zabrany od niej zbyt wcześnie.

Nie możemy też liczyć na to, że zwierzak ze schroniska od razu zacznie się do nas przytulać, jeśli w ogóle kiedykolwiek zacznie. Zwierzęta domowe to podobnie jak ludzie to żywe stworzenia, które mają swoje upodobania i charaktery, które należy zrozumieć, zaakceptować i docenić za ich niepowtarzalność. Cieszmy się więc czasem spędzonym z naszymi kotami i innymi zwierzętami wiedząc, że nie jesteśmy dla nich obojętni.

KSK

fot. pexels.com

źródło badań: https://www.universal-sci.com/headlines/2019/9/24/study-shows-that-cats-are-actually-really-attached-to-their-humans