Jak polubić zimową pogodę?

Zima, tak to ta nieubłaganie zbliżająca się pora roku. Dla niektórych momenty zabaw na śniegu, ulubiony czas na spacery i podziwianie cudownego krajobrazu. Dla innych myśl o niej wywołuje dreszcze, wizja zmarzniętych kończyn, spierzchniętych ust i nadmiernie zaczerwienionej twarzy wzbudza niechęć od wystawiania nosa za drzwi. Czy jednak musi tak być? Wystarczy odrobina więcej pielęgnacji i możemy śmiało wyruszać na wędrówki.

Bardzo dobrze rozwinięty rynek kosmetyczny jak i wiadomości z zakresu ochrony naszej twarzy, dłoni, ust i ciała mogą sprawić, by zima wszystkim nam kojarzyła się przyjemnie.

Najważniejszą zasadą jest to, by dobrze ochraniać i nawilżać skórę twarzy i ciała podczas mrozów. Kosmetykami, które nam w tym pomogą są kremy półtłuste i tłuste, które dzięki większej zawartości lipidów zapobiegają dostawaniu się wody do naszej skóry. Ponadto należy ograniczyć używanie mydła do zmywania, gdyż niszczy ono tłuszczową warstwę ochronną, a również może powodować podrażnienia. Plusem byłoby także używanie kremu wzbogaconego filtrami UV (najlepszy jest faktor 15), szczególnie wtedy, gdy chcemy w tym czasie chodzić po górach. Dobrą ochroną naszej twarzy jest także używanie podkładów, fluidów lub pudru. Stanowią one swoistą „kołderkę”, która starannie ochroni nas przed mrozem. Nie powinnyśmy również myć twarzy wodą bezpośrednio przed wyjściem na dwór. Należy zrobić to przynajmniej z 20-minutowym wyprzedzeniem. Podczas zimy nie należy żałować kremów i balsamów, gdyż w pomieszczeniach przegrzanych nasza skóra wysycha szybciej, a przez co potrzebuje większego nawilżenia.

Nie zapominajmy również dbać o nasze dłonie, które podczas tej pory roku są szczególnie narażone na zniszczenie. Jednakże by temu zapobiec, by nasze dłonie podczas zimy zawsze wyglądały zadbanie, należy smarować je nawilżającym kremem i jak najrzadziej podczas mrozu zdejmować rękawiczki. Kiedy jednak staną się zaczerwienione i spierzchnięte i nie stanowią już naszej wizytówki należy zastosować krem z pantenolem, który złagodzi podrażnienia.

Żadna z nas nie lubi gdy nasze usta są spierzchnięte i pieką. Stosujmy zatem ochronne pomadki nawilżające. Nasze usta są niezwykle wrażliwe na chłód, gdyż nie mają one gruczołów łojowych. Zatem im grubsza warstwa ochronnego specyfiku, tym lepiej. A i nie zapominajmy tej czynności w ciągu dnia powtarzać. Całowanie na wietrze i mrozie również nie sprzyja dobremu wyglądowi naszych ust, ale o tym chyba każda z nas dobrze wie.

Zatem, dbajmy o nasze ciało, nośmy czapkę, rękawiczki i szalik, by w wakacje cieszyć się nim na plaży. Za naszą troskę teraz, na pewno odpłaci się ono nam w przyszłości i nie będziemy tego żałować.

Katarzyna Wierzbicka
(dlastudentki@dlastudenta.pl)

 

Fot. Małgorzata Juchnik