Jak pomóc zwierzętom przetrwać Sylwestra?
2009-12-30 14:22:51Gdy dla nas noc sylwestrowa jest okazją do zabawy i świętowania, naszym pupilom kojarzy się ona jak najgorzej. Wybuchy petard głównie przez nieznośny dla zwierząt huk, ale także przez efekty wizualne wzbudzają w nich lęk.
Jak możemy pomóc zwierzakom przetrwać tę noc? Przede wszystkim musimy się o nie zatroszczyć. Nie powinniśmy zostawiać ich samych w domu. Już sama nasza obecność uspokoi je i da im poczucie bezpieczeństwa. W końcu nic tak nie pomaga, jak przytulenie się do właściciela.
O przygotowaniu psów i kotów do Sylwestra warto pomyśleć już kilka dni wcześniej. Jeśli zwierzak bardzo się boi warto pójść do weterynarza po środki uspokajające. Trzeba podać je jednak wcześniej, by miały czas zacząć działać.
W sądnym dniu pamiętajmy o wyprowadzaniu psów na smyczy, gdyż wybuchy mogą spłoszyć zwierzaka, który uciekając nie będzie myślał o zagrożeniach i może np. wpaść pod samochód. Pamiętajmy też, by na ostatni spacer wyjść z psem przed godziną jedenastą i największymi hałasami.
Warto przygotować pokój, w którym spędzi tę noc zwierzak tak, aby ograniczyć docierające do niego hałasy i błyski rac. W tym celu warto wyciszyć okna kocami, zasłonić je żaluzjami czy grubymi zasłonami. Pupilom pośćmy głośną muzykę, możemy też je wcześniej porządnie zmęczyć (zwłaszcza koty), by najgorsze godziny spokojnie przespały.
Działacze z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals zalecają, by na zwierzęta bojące się czy szczekające nie krzyczeć, bo to potęguje ich stres. Nie powinniśmy ich też pocieszać, bo to uświadczy je w przekonaniu, że to, co się dziej warte jest strachu. Warto wtedy odwrócić uwagę zwierzaka, zająć go czymś, a gdy się uspokoi pochwalić.
Karolina Jędras
(karolina.jedras@dlastudenta.pl)