Jak przekonać dziecko do wyjścia z pokoju by Św. Mikołaj mógł zostawić prezenty?
2019-12-23 15:44:45Jak wszyscy dobrze wiemy, Św. Mikołaj nie lubi się pokazywać dzieciom, a jeżeli zbyt długo nie będzie mógł znaleźć okazji by śmignąć z prezentami pod choinkę, to może się zniechęcić, wpisać nas na listę niegrzecznych dzieci i podrzucić jedynie rózgę! Dorośli znają zasady, ale dzieci mogą mieć problem z ich zrozumieniem, dlatego czasami trzeba uciec się do podstępu… Prezentujemy najskuteczniejsze triki!
Popatrzmy na gwiazdy
Wigilia zazwyczaj odbywa się wieczorem, z resztą - zimową porą bardzo szybko robi się ciemno. Na niebie widać wtedy gwiazdy. Ich widok potrafi zaprzeć dech w piersiach i zafascynować dzieci… a nawet jeśli nie, to nadal świetny wybieg, by je czymś zająć. Mikołaj co prawda musi się wtedy postarać by być cicho, bo drobne potknięcie na pewno zwróci uwagę wyczekujących go maluchów, ale jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to prezenty w tym roku nas nie ominą!
Czas umyć rączki…
Lepiej nie zaczynać świątecznego spotkania od rozdawania prezentów - dzieci będą wtedy bardziej zainteresowane nimi, niż spędzeniu czasu z rodziną. Tradycyjna wigilijna kolacja to jedno, z pewnością nikt nie będzie narzekał, kiedy na stół wjadą desery świąteczne! Wtedy, trzeba umyć ręce. Dobrze będzie wysłać dzieci do łazienki w towarzystwie opiekuna, który dopilnuje, by dzieci umyły rączki bardzo, bardzo dokładnie. Jeżeli potrwa to wystarczająco długo Mikołaj spokojnie da radę uporać się z prezentami.
Wigilijny spacer
Jest to prawdopodobnie najpewniejsza metoda. Co prawda będzie ona kosztować nieco wysiłku wszystkich domowników, choć oczywiście - co najmniej jedna osoba powinna wtedy zostać w mieszkaniu by… pilnować domu. Najlepiej jest, kiedy w wigilię nie brakuje śniegu, bo łatwo tedy zapewnić dzieciom rozrywkę - czy to małą bitwą na śnieżki, czy budową bałwana. Jeżeli jednak go brakuje, odwiedziny placu zabaw powinny załatwić sprawę.
Uwaga na telefony!
Postęp technologiczny ma to do siebie, że ma swoje wady i zalety. Dzieci są biegłe w używaniu telefonów i ich… aparatów. Mikołaj co prawda ma różne sztuczki i nie pozwoli się nagrać, ale może zmanipulować nagranie tak, aby pojawił się na nim ktoś inny. Co jednak najgorsze - na pewno zapisze nam ten występek na przyszły rok, dlatego by uchronić dzieci i siebie przed otrzymaniem rózgi, lepiej sprawdzić, czy gdzieś nie czai się ukryta kamera.
Zobacz też: Jak składać życzenia? Kilka praktycznych porad
KSK
fot. pixabay.com
źródło: własne