Jedzenie ze śmietnika - hipsterska fanaberia czy sposób na walkę z głodem na świecie?
2017-08-31 13:04:32Freeganizm to antykonsumpcyjny ruch, którego nazwa powstała z połączenia słów "free" (wolny, darmowy) i "veganism". Jego członkowie rezygnują ze spożycia produktów odzwierzęcych, ale ich zakupy nie przebiegają w normalny sposób - zdobycie warzyw i owoców przebiega zazwyczaj pod osłoną nocy i wymaga znajomości lokalnych śmietników i kontenerów. Poznaj przyczyny, dla których freeganie bojkotują sklepowe zakupy!
Z freeganizmem wiąże się wielka dbałość o środowisko, prawa zwierząt oraz ludzi wykorzystywanych przez korporacje, dla których zysk liczy się bardziej niż dobro planety i miliony głodujących. Uczestnicy tego ruchu zdobywają swoje pożywienie po zamknięciu bazarów i sklepów, kiedy kilogramy niesprzedanego jedzenia lądują w pobliskich kontenerach. Towarzyszy im mnóstwo produktów, które doskonale nadają się do konsumpcji, ale nie spełniają wymogów kontroli jakości. Szacuje się, że co roku na świecie dochodzi do zmarnowania 1/3 produkowanego jedzenia, czyli 1,3 mld ton, w samej Europie - 100 mln ton, w Polsce - 9 mln ton, tymczasem liczba osób głodujących wynosi 870 mln. Freeganizm promuje świadomość konsumencką, wiedzę i szacunek do pożywienia - z wypraw na marketowe śmietniki zabiera się tylko tyle, ile można zjeść. Grupa osób interesująca się tym sposobem życia ciągle rośnie, powstają fora i grupy na facebooku, gdzie umawia się na wspólne wyjścia i ostrzega przed zamkniętymi, strzeżonymi kontenerami, wymienia przepisy i sposoby przechowywania jedzenia. Freeganie bardzo często dogadują się też z właścicielami stoisk i bazarów: zabierają niesprzedane produkty za darmo lub za symboliczną opłatą. Przekonują również, że do "grzebania w śmietnikach" można się przekonać, a tym samym w kolosalny sposób przyczynić się do ratowania środowiska, no i zaoszczędzić sporo gotówki.
MŚ
źródła: bankizywnosci.pl, ekologia.pl
fot. flickr.com/theloneconspirator