Kiedy właściciel mieszkania może podnieść cenę czynszu?

Galopująca inflacja boleśnie przyczynia się do zmian warunków życia na wielu obszarach. Z powodu gwałtownego wzrostu cen rosną również koszty najmu, o czym mogli przekonać się, chociażby studenci rozpoczynający kolejny rok akademicki. Nie wszyscy jednak wiedzą, że zasady podnoszenia czynszu za mieszkanie są ściśle określone w prawie i nie mogą przebiegać według woli właściciela. W jakich okolicznościach wynajmujący może zatem wprowadzić podwyżkę?

Zobacz też: Na czym Polacy oszczędzają najbardziej w dobie inflacji?

Powody wzrostu kosztów najmu

Gwałtowny wzrost cen czynszu za mieszkania jest bezpośrednio związany nie tylko z galopującą inflacją, ale też z ogromnym popytem. Do zwiększenia zainteresowania wynajmem lokali przyczynił się w dużej mierze napływ uchodźców z Ukrainy spowodowany wybuchem wojny w tamtejszych rejonach. Nie bez znaczenia jest również fakt, że znaczna liczba Polaków ma bardzo niską zdolność kredytową i zwyczajnie nie może sobie pozwolić na zakup własnych czterech ścian. W wyniku cyklicznych podwyżek stóp procentowych nieustannie rosną comiesięczne raty kredytów, co przekłada się jednocześnie na zatrważający spadek osób, które decydują się na zaciągnięcie pożyczki. Poza tym zaostrzyły się wymogi regulacje, w efekcie czego możliwość otrzymania wsparcia gotówkowego z banku stała się utrudniona. Jak podają ostatnie dane, w skali roku liczonego od września do września liczba zapytań o kredyt hipoteczny spadła aż o 70 procent!

Co mówią przepisy na temat podnoszenia czynszu?

Zdecydowanie w najlepszej sytuacji są najemcy, którzy podpisali umowy w 2020 i na początku 2021 roku. Panująca w tamtym okresie pandemia oraz spowodowane przez nią praca zdalna, oraz studia w trybie online przyczyniły się do spadku popytu na mieszkania, a co za tym idzie — do zmniejszenia cen za wynajem. Niestety w żaden sposób nie uchroni ich to przed podwyżkami czynszu. Wbrew pozorom właściciele nie mogą jednak ustalać stawek tak, jak im się podoba. Ustawa o ochronie praw lokatorów wyraźnie reguluje relacje między wynajmującym a najemcą. Zgodnie z prawem zmiana opłat może nastąpić tylko poprzez złożenie pisemnego wypowiedzenia najpóźniej na koniec miesiąca kalendarzowego z zachowaniem okresu wypowiedzenia, który wynosi trzy miesiące. Poza tym warto wiedzieć o tym, że podwyżki czynszu nie mogą występować częściej niż raz na pół roku. Bez wątpienia spać spokojnie mogą najemcy posiadający umowę na czas określony, która nie przewiduje możliwości podniesienia cen opłat ani jej wypowiedzenia. Natomiast w przypadku umów na czas nieokreślony można zawsze negocjować jej warunki, co w obecnej sytuacji ekonomicznej będzie jednak niezwykle trudne lub wręcz niemożliwe.

Wypowiedzenie czynszu albo najmu

Wbrew pozorom właściciel mieszkania może wręczyć najemcy wypowiedzenie wysokości dotychczasowego czynszu. Natomiast lokator, który otrzymał taki dokument, ma prawo poprosić o pisemne uzasadnienie przyczyn podwyżki oraz nowej kwoty, jakiej oczekuje wynajmujący. Wniosek należy złożyć w terminie czternastu dni od otrzymania wypowiedzenia. W przypadku braku dojścia do porozumienia między stronami najemca może skierować sprawę do sądu. Często zdarza się jednak, że ludzie nie walczą o swoje prawa, ponieważ zwyczajnie ich nie znają. W konsekwencji wyrażają zgodę na ogromne zmiany cen, nierzadko zapowiadane z miesiąca na miesiąc. Poza tym ewentualna droga sądowa jest bardzo żmudna i wyczerpująca, nie wspominając o kosztach postępowania. Zdecydowanie szybszym i bardziej opłacalnym rozwiązaniem jest zawarcie ugody z właścicielem lub zmiana miejsca zamieszkania.

WG

fot. pexels

Źródło: businessinsider.com.pl