Lumpeksy - dlaczego w nich kupujemy?

Opinie na temat sklepów z odzieżą używaną są bardzo różne. Niektórzy odwiedzili takie sklepy tylko raz, bądź nigdy nawet w nich nie byli, a inni kupują tylko tam. Dla tych pierwszych często jest to po prostu odpychające. Mogą nie przepadać za charakterystycznym zapachem, który zazwyczaj towarzyszy takim miejscom albo nie przepadają za noszeniem ubrań po kimś. Jest zrozumiałym, że takie zakupy mają oczywiście swoje wady. Fani lumpeksów wiedzą zaś, że mają one też mnóstwo zalet i dzięki wypracowanym metodom znajdują tam wiele ubraniowych "perełek".

Dlaczego ludzie kupują w lumpeksach?

Istnieje wiele powodów dlaczego niektórzy ludzie uważają kupowanie w ciucholandzie za opłacalne, a czasami nawet za przyjemne. Najbardziej znanym i cenionym argumentem jest oczywiście korzystna cena. Można tam trafić na wiele ciuchów w dużo niższej cenie niż gdybyśmy zastali je w sieciówkach. Popularnym stwierdzeniem jest to, że można stworzyć w lumpeksie cały strój za symboliczne 5 złotych.

Pozostając przy cenach, w tak zwanym "szmateksie", można wypatrzeć tam wiele ubrań markowych, na przykład z dawnych edycji czy takich, które zostały już wycofane albo których wyprodukowano tylko kilka sztuk. Znaleźć tam też można dużo prostych ubrań, ale jednak z markowym znaczkiem, więc jeśli ktoś chce być "na czasie" i chodzić w oryginalnych ciuchach, to wcale nie potrzebuje wydawać na nie całej swojej wypłaty.

Kolejnym powodem popularności lumpeksów jest to, że można tam znaleźć wiele ubrań z ulubionymi zespołami, serialami czy filmami. One również w innych warunkach kosztowałyby krocie lub nie byłyby w ogóle do zdobycia, jeśli jest mowa o mniej znanym zespole czy produkcji. Takie ubrania często przechodzą długą drogę zanim trafią do naszego ciucholandu, dlatego też możemy natknąć się na wyjątkowe pozycje. Znajdują się tam również rzeczy stworzone przez kogoś na stronie z możliwością zamówienia koszulki z własnym nadrukiem.

Warto zauważyć, że nawet to, że rzeczy z second handów noszą ślady użycia może być plusem. Wytarcia, lekko starty nadruk czy rozciągnięta koszulka - aktualna moda ma to na celowniku i dużo ubrań jest stylizowanych na stare. W sieciówkach spodnie z dziurami kosztują o wiele więcej niż bez nich. W lumpeksach mamy zaś "oryginalnie" użytkowane ubrania, z naturalnym nadszarpnięciem zębem czasu, a także w o wiele bardziej atrakcyjnej cenie.

W second-handach wszyscy znajdą coś dla siebie. Jednym zależy na modzie, drugim na wyróżnieniu się z tłumu swoim ubiorem. Polski rynek, zdominowany przez kilka sieciówek sprawił, że wiele osób ubiera się tylko w nich. Tym samym, na przykład w sukienkę, która Ci się podobała, ubrana jest co druga dziewczyna minięta na ulicy, to ujmuje sukience uroku. Ubrania z ciucholandów są za to wyjątkowe, często do końca życia nie znajdziesz osoby z taką samą rzeczą.

Ostatnią rzeczą, o której warto wspomnieć będzie to, że odwiedzając sklep z odzieżą używaną niczego nie można być pewnym. Nie ma tam rzeczy ułożonych stylami, najwyżej kolorami. Chodząc, znudzona już oglądaniem mnóstwa nieodpowiadających rzeczy, możesz między kolejnymi wieszakami natrafić na ubranie, które bedzie dla Ciebie spełnieniem wszelkich marzeń. Znaleziony w ten sposób ciuch cieszy jeszcze bardziej.

Jak kupować w lumpeksach

Poza tanimi sklepami z odzieżą używaną do kupna za grosze istnieją też takie, gdzie ceny są podobne do tych z galerii. Trzeba uważać, ponieważ powstaje ich coraz więcej. Dzieje się tak ze względu na zwiększającą się popularność lumpeksów. Często znajdują się tam markowe ciuchy lub ubrania lepszej jakości, ale trzeba wtedy zapłacić więcej niż w "typowym" second-handzie.

Jeśli zależy Ci na markowym ciuchu, to przyjrzyj się dokładnie logo. Lepiej być czujnym przy wyborze oryginalnego ubrania. O wiele więcej jest bowiem do dostania rzeczy z logo na przykład "abibas" czy "hike".

Jakość ubrań "po kimś" często pozostawia trochę do życzenia. Odzież z lekko widocznym śladem użytkowania jest często bardzo pożądana, jednak co za dużo, to niezdrowo. Dlatego warto przed zakupem przyjrzeć się, czy wybrana rzecz nie ma dziury pod pachą czy plamy na brzuchu. 

Sposoby na znalezienie ciuchów

Szukając ubrań w lumpeksach najważniejszym jest uzbrojenie się w cierpliwość. Raz bowiem po obejściu pięciu sklepów, spędzając godziny między wieszakami nie znajdziemy nic co spełniałoby nasze oczekiwania. Wtedy zamiast się poddawać musimy gromadzić siły na kolejny dzień poszukiwań. Drugim razem zaś możliwe, że będziemy mięli ochotę wykupić połowę asortymentu, bo wszystkie rzeczy się nam spodobają.

Osoby regularnie chodzące po "szmateksach" muszą też mieć nerwy ze stali, nie tylko ze względu na rozczarowanie jeśli niczego nie znajdą. Kolejnym powodem do tego mogą być też pozostali klienci, którym to czasami tak zależy na ciuchu, że wyzbywają się dla niego kultury osobistej.

W większości sklepów z odzieżą używaną ceny codziennie się zmieniają, w dzień nowej dostawy jest najdrożej, ale mamy też największy wybór ubrań. Później każdego dnia ceny coraz mocniej spadają, a w końcu przed kolejną wymianą towaru mogą dobić nawet do 70% taniej. Trzeba pamiętać jednak, że w pierwszy i ostatni dzień zmiany asortymentu jest najwięcej ludzi. Najpierw z powodu szerokiego wyboru, później przez niskie ceny.

Jeśli bardzo na którymś ciuchu nam zależy, to lepiej zakupić go od razu. Nie ma pewności, że nie zniknie zanim obniżą ceny, na które czekaliśmy. Jeśli zaś jest to coś, bez czego się obejdziemy, to możemy poczekać na dzień najniższych cen i jest prawdopodobieństwo, że akurat uda nam się "upolować" coś taniej.

KM

fot. pexels.com