Mania kupowania
2010-12-20 17:47:47W okresie przedświątecznym najbardziej obleganym miejscem są galerie handlowe. Choć Polacy z roku na rok narzekają na poziom wynagrodzeń i sytuację materialną, to w szale bożonarodzeniowych zakupów zapominają o długach i skupiają się na magii świąt, często ograniczającej się do prezentów.
Według Newsweeka w grudniu 2009 roku obroty sklepów wyniosły ponad 2 mld złotych. W tym roku będą jeszcze większe. Według Polska The Times przeciętny Polak wyda na prezenty około 300 - 400 zł. Dominować będą kosmetyki i książki. Nadal dla większości ludzi najważniejsza staje się kolacje wigilijna. Jedzenie pochłonie średnio 1000zł naszych dochodów.
Czym są obecnie święta w Polsce? Czy przebywanie w gronie rodziny i wspólne śpiewanie kolęd nadal jest priorytetem? Niekiedy większość czasu zajmuje nam zorganizowanie świąt niż ich przeżywanie. Zaraz po święcie wszystkich świętych w sklepach pojawia się asortyment bożonarodzeniowy. Marketing napędza błędne koło, z którego trudno się wydostać. Sprawia, że czujemy presje zakupu, więc dlatego coraz więcej i przez dłuższy czas (prawie dwóch miesięcy) kupujemy.
Najniższa krajowa pensja to 1317 zł, na święta zamierzamy wydać średnio 1500 zł na rodzinę. W obliczu faktu, że coraz więcej ludzi żyje poniżej minimum socjalnego, są to dane zatrważające.
Najbardziej z okresu świąt cieszą się właściciele sklepów. Grudzień to dla nich ponad 30 % całego rocznego obrotu. Dla przykładu w ostatnim miesiącu roku 2009 sprzedaż mebli i sprzętu RTV i AGD wzrosła o 34 %. Hipermarkety i galerie serwują muzykę świąteczną i często kuszą pseudopromocjami. Ciężko jest temu nie ulec. Święta zdarzają się przecież tylko raz do roku.
Nie dajmy się zwariować. Prezenty w końcu kupić trzeba, przygotować kolację wigilijną również. Jednak rozplanujmy to tak, aby więcej czasu spędzić z rodziną niż w sklepie.
Daria Drejza
(daria.drejza@dlastudenta.pl)