Napoje energetyczne – zawał w puszce
2011-04-29 12:06:03Popularne napoje energetyczne są dostępne w prawie każdym sklepie. Wielu z nas pije je regularnie. Niewielu z nas jednak wie, jakie reakcje wywołują w naszym organizmie owe napoje i dlaczego nie należy ich spożywać, a już na pewno nie za często.
Napoje te zostały stworzone przede wszystkim dla sportowców. Mają stymulować mózg osób poddających się dużemu wysiłkowi fizycznemu, jak i napięciom stresującym, a nie po to by być konsumowane jako napój chłodzący, czy obojętny. Zatem jeśli po jego spożyciu nie wykonujesz ćwiczeń fizycznych, a funkcja energetyzująca napoju przyspieszyła rytm bicia serca, może to doprowadzić nawet do nagłego zawału.
Ponadto większość „energetyków” zawiera składniki rozcieńczające krew, aby serce mogło ją szybciej przetwarzać i co za tym idzie zmniejszyć intensywność wysiłku fizycznego, a to może doprowadzić do wylewu.
Kolejnym stałym składnikiem napojów energetycznych jest witamina B12, używana w medycynie do ratowania pacjentów w stanie nieprzytomności będących po spożyciu dużych dawek alkoholu. Stąd nadciśnienie i stan ekscytacji jaki odczuwasz po wypiciu, niemal jakbyś był pod wypływem alkoholu.
Z pewnością znacie popularny drink podawany w klubach, czyli „Wódka z Burnem” albo „Wódka z Red Bullem”. Nie wolno mieszać napoju energetycznego z alkoholem, ponieważ mieszanka ta zmienia napój w "Śmiertelną Bombę", która atakuje bezpośrednio wątrobę, powodując, że miejsce zaatakowane się nie regeneruje.
Innym skutkiem ubocznym energetyków są choroby nerwowe, a nawet neurozy. Niektóre napoje zawierają GLUCURONOLACTONE. Ten produkt chemiczny został stworzony w latach 60. przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych. Miał służyć żołnierzom w zwalczaniu stresu podczas wojny w Wietnamie. Działa jak halucynogenny narkotyk. Szybko się jednak okazało, że jest śmiertelną trucizną, wpływającą na pojawianie się migreny, guzów mózgu i chorób wątroby. Dlatego w armii został wycofany. Dziś jednak można go znaleźć w niektórych napojach energetycznych.
Nie wszystkie osoby mogą pić bezpiecznie napoje energetyzujące. Ze względu na dużą zawartość kofeiny wystrzegać się ich powinny osoby z wysokim ciśnieniem tętniczym, dzieci, kobiety w ciąży i karmiące piersią. Nie wskazane są również dla osób z cukrzycą, zaburzeniami neurologicznymi i schorzeniami wątroby.
W październiku zeszłego roku kanadyjskie Media rozpisywały się nad przypadkiem 18-letniego ucznia, który po nocy spędzonej nad książkami wypił na pusty żołądek dwie puszki Red Bull Energy Drink, po czym doznał ataku epilepsji.
Główne składniki pobudzające napojów:
Kofeina - pobudza układ nerwowy. Działa głownie na korę mózgową, rozszerza naczynia krwionośne, przyśpiesza pracę serca, działa moczopędnie, zmniejsza uczucie senności. Powoduje też uwalnianie się niewielkiej ilości dopaminy, hormonu odpowiedzialnego za uczucie zadowolenia i szczęścia.
Tauryna - wpływa na produkcję hormonów odpowiedzialnych za spalanie i wydalanie tłuszczów. Uczestniczy w przemianie materii, reguluje pracę serca, pobudza pracę mięśni. Podczas wysiłku fizycznego zmniejsza wydalanie serotoniny, przez co nie odczuwany jest ciężar tego wysiłku i organizm może dłużej pracować.
Guarana - jest to roślina, której ziarna zawierają 6% kofeiny. Dodanie jej do napojów powoduje, że kofeina jest wolniej wchłaniana, dzięki czemu wydłuża się jej działanie.
Glukuronolakton - ma działanie regenerujące, przyśpiesza wydalanie z organizmu szkodliwych substancji przemiany materii.
L-karnityna - jest niezbędna do wykorzystywania energii z tłuszczów oraz prawidłowej pracy serca i mięśni szkieletowych.
Inozytol - bierze udział w metabolizmie tłuszczów i cholesterolu, działa uspokajająco, poprawia sprawność umysłową.
Do tego dochodzą setki substancji, które są bardzo szkodliwe dla zdrowia, a nawet stanowią zagrożenie dla życia człowieka.
Zatem zastanówmy się, czy nie lepiej wypić kubek kawy?
KK