Nie mam się w co ubrać!

Kiedy standardowo nie masz się w co ubrać nachodzą Cię wątpliwości odnośnie własnego gustu i stylu.

Najprościej byłoby zgłosić się do jakiegoś programu zajmującego się akcją „Przed i Po”, który zafunduje ci specjalnie dla ciebie zaprojektowane ubrania, zrobi fryzurę i makijaż. Niestety limit zgłoszeń jest tam niski i raczej nie wybiorą cię do takiej przemiany. Zatem pozostaje ci samej zatroszczyć się o swój wizerunek. Oto kilka podstawowych zasad, które powinnaś wprowadzić w swojej szafie, żeby zawsze wyglądać olśniewająco!

1. Porządek
Zrób selekcję swoich rzeczy. Te, miałaś na sobie mniej niż 3 razy sprzedaj na aukcjach internetowych albo do ciuch-landu. Zarobione pieniądze zainwestujesz w rzeczy, które bardziej ci się przydadzą. Przestań wierzyć w zapewnienia pragmatycznej cioci, że grube swetry i przemysłowe golfy sprzed kilkudziesięciu lat to zawsze dobra inwestycja. To samo dotyczy arsenału podkoszulków bawełnianych, trykotowych t-shirtów. Jesteś warta mody, którą projektują najlepsi projektanci. Kompletnie praktyczne ciuchy miej w liczbie dwóch, niech nie stanowią podstawy twojej garderoby.

2. Podstawy
Jest kilka rzeczy, które zawsze są niezastąpione. Na pierwszym miejscu jest oczywiście sweter. Sweter, który sprawdza się zawsze musi mieć neutralny kolor. Najlepiej postawić na zawsze sprawdzoną szarość lub kolor, którego w szafie masz najwięcej. Szary jest mniej oficjalny niż biały i bardziej żywiołowy niż czarny. Mimo wszystko można łączyć go z wszystkimi innymi barwami bez większych obaw. Dodatkowym atutem takiego uniwersalnego swetra jest jego przestronność i subtelny półrękawek. Szeroki, luźny sweter to hit każdego sezonu, zmienia on tożsamość w zależności od dodatków. Spięty fantazyjnym paskiem wygląda bardziej rockowo, z koszulową bluzką pod spodem zyskuje formalność i elegancję. Jeśli dodatkowo sam w sobie ma ciekawy ściągacz bądź deseń sprawdzi się idealnie bez żadnych akcesoriów.

Drugą pozycję na liście rzeczy niezawodnych zajmują świetnie dopasowane jeansy. Ich podstawową zaletą jest wszechstronność. Takie spodnie pasują zarówno do stylu eleganckiego, jak i do sportowego. Nawet, gdy planujesz zmienić dietę i wreszcie pozbyć się swoich zapasowych kilogramów można je zwęzić u każdego krawca. Jeśli przeciwnie – nagle przytyjesz, staną się niezawodną motywacją do schudnięcia.

Trzecie miejsce należy oczywiście do koszulek. Powinnaś mieć w swojej szafie kilka dopasowanych t-shirtów, najlepiej w różnych kolorach i z zabawnymi nadrukami. Sprawdzą się szczególnie latem. Pasują do ciepłych swetrów, eleganckich marynarek, sportowych bluz i innych suplementów odzieży wierzchniej. Nadają się, na co dzień, na imprezę, na wycieczkę integracyjną. Dodatkowo ich materiał pozwala często ukryć mankamenty figury. Jeśli jednak daleko ci do sportowego stylu zainwestuj w bluzeczki z kołnierzykiem. Mogą być zarówno koszulowe jak i sportowe, będą służyły ci w identycznych wariantach stylistycznych jak wyżej opisane koszulki, a będziesz czuła się w nich bardziej elegancko.

3. To, co czyni cię kobietą
Musisz znaleźć w swoim budżecie środki na wszelkie spódnice i sukienki. Powinnaś zainwestować w oficjalną małą czarną, która zdecydowanie zrobi wrażenie w każdych okolicznościach. Taka sukienka nie musi wcale mieć wielkiego dekoltu ani super wieczorowego materiału. Z dekoltem łódką pod szyją i niezawodnymi szpilkami sprawdzi się na egzaminie, rozmowie o pracę, służbowym przyjęciu, romantycznej kolacji, oficjalnym przyjęciu, rodzinnej uroczystości i przy innych ważnych okazjach.

Cała reszta twojej garderoby powinna opierać się na tych podstawowych rzeczach. Kluczem do sukcesu jest wielość kombinacji tych rzeczy, do których możesz dobierać nowe. Wszystko, co kupujesz powinno tworzyć przynajmniej trzy rodzaje różnych zestawów ubrań. Przy takim założeniu w twojej szafie zapanuje pewna logika stylu, a ty przestaniesz budzić się z przestrachem, że nie masz się w co ubrać.

Olga Filipowska
(olga.filipowska@dlastudenta.pl)

Fot. Łukasz Bera

---