Nurkowanie
2008-04-08 23:38:22Wielkanoc już za nami. Wielkimi krokami zbliżają się dwa majowe długie weekendy. Może już czas pomyśleć, jak spędzić je aktywnie. W sposób inny niż dotychczas. Proponuję wam podróż w podwodne głębiny, a mianowicie nurkowanie. Pozwoliłam sobie zaprosić kogoś, kto pomoże wam poznać tajniki tego pięknego sportu i przybliży dość obszerny temat podwodnych wojaży. Moim rozmówcą jest Jakub Łapiński - licencjonowany nurek, Advanced Open Water Diver, który ma za sobą nurkowanie zarówno w akwenach morskich, jak i jeziorach i kamieniołomach.
Pierwsza rada dla osób, które chcą zająć się nurkowaniem?
J.Ł.: Nigdy samemu. Woda jest na tyle niebezpieczna, że samodzielne schodzenie pod nią, jest niezwykle ryzykowne. Tylko pod okiem doświadczonego instruktora.
Kurs w kraju, czy raczej nurkowanie za granicą w wodach np. Chorwacji czy Egiptu - dwóch najbardziej popularnych miejsc dla nurków z Polski?
J.Ł.: Zdecydowanie w kraju. Najlepiej rok zajęć basenowych zakończony kilkudniowym obozem szkoleniowym w otwartym akwenie. Koszt takiego kursu to ok. 1,5tys. zł. Na takim kursie poznajesz wszystkie możliwości sprzętu i zasady bezpieczeństwa pod wodą. Dla porównania zagraniczne kursy są nastawione na komercję. Piękne widoki nie rekompensują braków w wiedzy i umiejętnościach, bez których pod wodą jest się bezsilnym.
Własny sprzęt czy wypożyczony?
J.Ł.: Jak już nauczymy się podstaw, warto zainwestować we własny sprzęt. Na początek na pewno własna pianka o określonej grubości dostosowana do miejsc, w których mamy zamiar nurkować, nie mówiąc o podstawach, czyli komplecie ABC - płetwy, maska oraz fajka. Własnym automat oddechowy, którego jesteśmy pewni i który nas nie zawiedzie też będzie niezbędny.
Jaki jest koszt zakupu sprzętu?
J.Ł.: Co najmniej 3,5 tys. zł – to cena podstawowego zestawu razem z butlami.
Jaka była dla Ciebie najbardziej niebezpieczna sytuacja pod wodą?
J.Ł.: Nurkując w kamieniołomie w Zimniku, znalazłem pocisk moździerzowy na dnie.
Gdzie chciałbyś nurkować?
J.Ł.: Najpiękniejszym miejscem do nurkowania są Karaiby ze względu na bogactwo podwodnej fauny i flory. Atrakcją są także wraki zatopionych na rafach koralowych statków pełnych nieodkrytych jeszcze skarbów. W najbliższym czasie mam zamiar wybrać się nieco bliżej, a mianowicie do Egiptu.
Gdzie w naszym kraju można zrobić podstawowy kurs nurkowania?
J.Ł.: CMAS oraz PADI to dwie organizacje których uprawnienia są rozpoznawane na całym świecie, dlatego polecam kursy, na których je uzyskacie. Sam posiadam licencję od niedawna istniejącej w naszym kraju organizacji SSI.
Gdzie nurkować?
J.Ł.: Na terenie Dolnego Śląska można znaleźć wiele ciekawych kamieniołomów oraz akwenów, które są bardzo atrakcyjne dla nurków. Wiele niezwykłych znajdziemy również w Czechach i Niemczech.
Dziękuję za wywiad.
J.Ł.: Ja również. Mam nadzieję, że przekonałem choć paru z was do tego pięknego i emocjonującego sportu.
Ja mam już za sobą pierwsze podwodne doświadczenia w nurkowaniu w przepięknej podwodnej scenerii oceanu i szczerze mówiąc chętnie wskoczyłabym w piankę i dała nura w błękitną toń ponownie. Dlatego nie zastanawiajcie się za długo i zapisujcie się na kurs, bo naprawdę warto zarazić się tą piękną pasją.
Dagmara Trebenda
(dagmara.trebenda@dlastudenta.pl)
Pierwsza rada dla osób, które chcą zająć się nurkowaniem?
J.Ł.: Nigdy samemu. Woda jest na tyle niebezpieczna, że samodzielne schodzenie pod nią, jest niezwykle ryzykowne. Tylko pod okiem doświadczonego instruktora.
Kurs w kraju, czy raczej nurkowanie za granicą w wodach np. Chorwacji czy Egiptu - dwóch najbardziej popularnych miejsc dla nurków z Polski?
J.Ł.: Zdecydowanie w kraju. Najlepiej rok zajęć basenowych zakończony kilkudniowym obozem szkoleniowym w otwartym akwenie. Koszt takiego kursu to ok. 1,5tys. zł. Na takim kursie poznajesz wszystkie możliwości sprzętu i zasady bezpieczeństwa pod wodą. Dla porównania zagraniczne kursy są nastawione na komercję. Piękne widoki nie rekompensują braków w wiedzy i umiejętnościach, bez których pod wodą jest się bezsilnym.
Własny sprzęt czy wypożyczony?
J.Ł.: Jak już nauczymy się podstaw, warto zainwestować we własny sprzęt. Na początek na pewno własna pianka o określonej grubości dostosowana do miejsc, w których mamy zamiar nurkować, nie mówiąc o podstawach, czyli komplecie ABC - płetwy, maska oraz fajka. Własnym automat oddechowy, którego jesteśmy pewni i który nas nie zawiedzie też będzie niezbędny.
Jaki jest koszt zakupu sprzętu?
J.Ł.: Co najmniej 3,5 tys. zł – to cena podstawowego zestawu razem z butlami.
Jaka była dla Ciebie najbardziej niebezpieczna sytuacja pod wodą?
J.Ł.: Nurkując w kamieniołomie w Zimniku, znalazłem pocisk moździerzowy na dnie.
Gdzie chciałbyś nurkować?
J.Ł.: Najpiękniejszym miejscem do nurkowania są Karaiby ze względu na bogactwo podwodnej fauny i flory. Atrakcją są także wraki zatopionych na rafach koralowych statków pełnych nieodkrytych jeszcze skarbów. W najbliższym czasie mam zamiar wybrać się nieco bliżej, a mianowicie do Egiptu.
Gdzie w naszym kraju można zrobić podstawowy kurs nurkowania?
J.Ł.: CMAS oraz PADI to dwie organizacje których uprawnienia są rozpoznawane na całym świecie, dlatego polecam kursy, na których je uzyskacie. Sam posiadam licencję od niedawna istniejącej w naszym kraju organizacji SSI.
Gdzie nurkować?
J.Ł.: Na terenie Dolnego Śląska można znaleźć wiele ciekawych kamieniołomów oraz akwenów, które są bardzo atrakcyjne dla nurków. Wiele niezwykłych znajdziemy również w Czechach i Niemczech.
Dziękuję za wywiad.
J.Ł.: Ja również. Mam nadzieję, że przekonałem choć paru z was do tego pięknego i emocjonującego sportu.
Ja mam już za sobą pierwsze podwodne doświadczenia w nurkowaniu w przepięknej podwodnej scenerii oceanu i szczerze mówiąc chętnie wskoczyłabym w piankę i dała nura w błękitną toń ponownie. Dlatego nie zastanawiajcie się za długo i zapisujcie się na kurs, bo naprawdę warto zarazić się tą piękną pasją.
Dagmara Trebenda
(dagmara.trebenda@dlastudenta.pl)
Słowa kluczowe: Nurkowanie nauka nurkowania woda ocean głębia