Obiecane złote góry - mit Eldorado
2020-07-17 10:39:02Odkrycie Ameryki Południowej stanowiło szansę na szybkie wzbogacenie się. Konkwistadorzy, w poszukiwaniu złota i szmaragdów, przedzierali się przez dżunglę, rzeki i równiny. Przez wiele lat nie mogli znaleźć skarbu, który spełniałby ich oczekiwania. Nadzieje na zdobycie wielkiej fortuny rozpalił pewien Indianin, który opowiedział historię o jeziorze pełnym złota.
Zobacz też: Chiński Festiwal Smoczych Łodzi
Złoty człowiek
Podobno Indianie z plemienia Muisca przez lata pielęgnowali pewien, dziwny dla Europejczyków, zwyczaj. Raz w roku składano ofiarę dla bogów – wypływano tratwą na pobliskie jezioro i zrzucano z niej drogocenne kosztowności. W trakcie rytuału król plemienia był obsypywany złotym pyłem, a następnie, na oczach tysięcy swoich poddanych stojących na zboczu góry, wskakiwał do wody.
El hombre dorado, czyli po hiszpańsku złoty człowiek, stał się inspiracją dla nazwy mitycznej krainy pełnej złota, która przez wieki była obiektem poszukiwań Europejczyków.
Zobacz też: Wakacje w Lizbonie - co warto zobaczyć
Podwodny skarbiec
Jezioro, w którym topiono horrendalne ilości złota i innych kosztowności, stało się celem wypraw konkwistadorów. Udało się ustalić, że fortuna spoczywa na dnie jeziora Guatavita, położonego ok. 50 km na północny wschód od Bogoty, stolicy Kolumbii.
Już w 1545 r. podjęto pierwszą próbę osuszenia jeziora, która zakończyła się niepowodzeniem. Prawie 20 lat później próbowano wykopać kanał, czego efekty są widoczne do dziś w postaci bruzdy na jednym z brzegów jeziora. Dzięki tym działaniom poziom wody obniżył się o kilka metrów i zostały odkryte klejnoty – m.in. złote berło oraz szmaragd wielkości kurzego jaja.
Przez następne 400 lat wiele razy starano się wydobyć kosztowności Indian Muisca, ale każda z prób kończyła się mniejszym lub większym niepowodzeniem.
Sekrety jeziora Guatavita
Kiedy w 1965 r. zawiódł nawet nowoczesny sprzęt nurkowy, kolumbijski rząd uznał jezioro za pomnik kultury narodowej i zakazał jego eksploatacji. Współcześnie "eldorado" stało się synonimem krainy opływającej w bogactwa.
Po Eldorado pozostała tylko legenda i złota rzeźba w postaci małej tratwy plemienia Muisca, którą do dzisiaj można ogląda w Muzeum Złota w Bogocie.
MN
fot. instagram.com/museodeloro/
Źródła: wikipedia.org; przekroj.pl; ourlittleadventures.pl