Paznokcie z żelaza

Nadeszła wiosna, więc najwyższy czas zadbać odpowiednio o dłonie, a w szczególności o paznokcie. Gdy pozbędziemy się grubych rękawiczek, to miło było by pochwalić się zdrowymi, lśniącymi paznokciami. Przeznaczmy im, więc odpowiednią dawkę pielęgnacji, żeby potem móc zachwycić wszystkich pięknym manikiurem.

Niestety żaden, nawet najdroższy lakier nie jest w stanie ukryć brzydkich, rozdwajających się paznokci. Natura zaopatrzyła nas jednak w kilka niezawodnych sposobów, które doprowadzą nasze paznokcie do stanu idealnego. Wszystko zależy tylko od tego, jaki problem dotyczy naszych paznokci.

Jeśli Twoje paznokcie są słabe i rozdwajają się, to najlepszym specyfikiem dla Ciebie będzie olejek rycynowy. Do przygotowania odpowiedniej mikstury potrzebna jest łyżeczka oliwy z oliwek, oleju rycynowego i 5 kropli soku z cytryny. Wszystkie składniki musimy dokładnie wymieszać i wstrząsnąć przed użyciem. Następnie krople mieszanki wcieramy w płytkę i pozostawiamy na 5 do 10 min. Aby paznokcie były całkowicie zdrowe, zabieg należy powtarzać systematycznie przez 6 tygodni.

Kiedy Twoim największym problemem są kruche paznokcie, to nic nie wzmocni ich tak skutecznie, jak woda koperkowa (do wrzątku trzeba wrzucić łyżeczkę suszonych nasion kopru). Ostygnięty, przecedzony napar przelewamy do słoiczka. Paznokcie moczymy w tej wodzie 2 tyg. przez 5 min. Prostszym sposobem jest namoczenie wacika i przecieranie nim płytki.

Paniom, które chcą zmiękczyć skórki wokół płytki i natłuścić ją, proponuje starą, ale niezawodną parafinę. Można ją nabyć w drogerii w kształcie mydła lub po prostu pokruszyć świeczkę i rozpuścić jej kawałeczki. Palec należy zanurzyć w letniej parafinie, a po upływie 10 min można zetrzeć ją wilgotnym ręcznikiem. Żeby zabieg przyniósł pożądane rezultaty, najlepiej powtarzać go dwa razy w tygodniu w ciągu miesiąca.

Kiedy wyleczycie już swoje paznokcie, to czas zadbać o odpowiedni manikiur. Jednak i tu, żeby uzyskać ładne efekty, trzeba postępować krok po kroku. Oto małe ABC perfekcyjnego manikiuru. Pierwszy krok to odsuniecie skórek. Najpierw musimy posmarować je odpowiednim preparatem (w sklepach i drogeriach dostępne są rożnego rodzaju kremy i płyny), który je zmiękczy. Następnie odsuwamy je delikatnie drewnianą szpatułką. Pamiętaj, że nie można ich obcinać, bo będą odrastały podwójnie szybko!!

Jak już pozbędziemy się skórek, musimy dociąć paznokcie, oczywiście jedynie większe fragmenty płytki, gdyż do reszty użyjemy pilniczka. Pilniczki metalowe bardzo haczą i uszkadzają słabą płytkę, więc jeśli Twoje paznokcie nie są zbyt mocne, to zdecyduj się na pilniczki z drobinkami piasku lub szklane. To, czy wybierzesz kształt prostokąta, czy migdałka, zależy jedynie od Twoich upodobań. Najważniejsze jest, żeby piłować paznokcie zawsze w jednym kierunku.

Opiłowane paznokcie muszą zostać wypolerowane, w celu pozbycia się nierówności i nabłyszczenia płytki. Na tak przygotowaną płytkę nałóż podkład, czyli tzw. bazę, dzięki której lakier będzie się dłużej trzymał. Kiedy przystąpisz do malowania pamiętaj, ze pierwsza warstwa powinna być cieniutka, żeby nie powstały smugi. Kolejne warstwy nakładaj kierując pędzelek od nasady do końcówki.

Ważne jest, aby kolor lakieru dostosowany był do sytuacji. Na dzień, na uczelnię, czy do pracy korzystniejszy będzie francuski manikiur, bądź delikatne pastelowe beże i róże. Z kolei na wieczorne spotkania lub do dyskoteki najlepiej sprawdzą się ostre czerwienie, borda lub brązy.

Elegancki manikiur to najlepsza ozdoba dłoni, która zastąpi nawet wyszukaną biżuterię. Właśnie dla tego warto poświęcić trochę czasu naszym dłoniom i paznokciom.

Tatiana Prukała

(dlastudentki@dlastudenta.pl)