Pół litra życia
2008-06-13 23:36:55Krew jest dla człowieka bezcenna. To jego środowisko wewnętrzne. Zaopatruje nas w tlen, składniki mineralne i odżywcze, witaminy i hormony. Pomaga oczyszczać nasz organizm ze zbędnych produktów przemiany materii, chroni przed infekcjami. Niestety, mimo ciągłych badań i rozwoju techniki, medycyna nadal nie znalazła sposobu na sztuczne wytwarzanie krwi. Jedynym jej źródłem pozostaje więc wciąż człowiek.
A zaczęło się tak...
Światowy Dzień Krwiodawstwa nie powstałby, gdyby nie dwóch mężczyzn. Pierwszy, żyjący jeszcze w XVII wieku angielski naukowiec - Hervety, który jako pierwszy opisał krążenie krwi w organizmie. I drugi, austriacki lekarz noblista - Karl Landsteiner, który w 1901 odnalazł na powierzchni krwinek czerwonych dwa antygeny. Na podstawie ich obserwacji wyróżnił trzy grupy krwi (układ AB0). Dopiero czterdzieści lat później Landsteiner z kolegą po fachu – Aleksandrem Wienerem odkrył także układ Rh. Zanim jednak do tego doszło, lekarze eksperymentowali głównie ze zwierzętami. W połowie XVII wieku Jean Baptiste Denia i Paul Emmerez przypadkowo uratowali chłopca, przetaczając mu krew jagnięcia. Niestety był to wyjątek, większość kolejnych takich praktyk kończyła się zgonem biorców. Wykrycie czynnika Rh upowszechniło bezpieczne już transfuzje.
Krwiodawstwo w Polsce
Krew, bez pobierania za to opłaty, po raz pierwszy zostaje oddana w 1958 roku. To początek honorowego krwiodawstwa w naszym kraju. Ustanowiony trzydzieści lat później Światowy Dzień Krwiodawstwa jedynie uzupełnia istniejące już u nas od dawna Dni Honorowego Krwiodawstwa. W 2004 roku powstaje Europejska Fundacja Honorowego Dawcy Krwi i rusza jedna z największych kampanii społecznych w Polsce – Krewniacy (wspierali ją do tej pory m.in. Przemysław Saleta, Borys Szyc czy Radosław Pazura). Fundacja o tej samej nazwie podnosi poziom świadomości i chęć społeczeństwa do oddawania krwi innym. Również studenci (od 1999 roku) mają własny projekt - WAMPIRIADA, która poza promowaniem honorowego krwiodawstwa (regularnego „wysysania” krwi), zachęca do zdrowego trybu życia.
Dlaczego to takie ważne?
Nie ulega wątpliwości, że krwiodawstwo to ratowanie czyjegoś życia. Oddana krew musi być jednak bezpieczna, czyli zdrowa, wolna od wirusów i chorób wenerycznych. Niestety jeszcze w ponad 70 krajach krew nie jest badana, głównie z przyczyn finansowych. Na całym świecie (tam, gdzie przeprowadza się testy) z w/w przyczyn dyskwalifikuje się ponad 2,5 mln jednostek pobranej krwi. Skala problemu jest więc ogromna. Ogromna jest też grupa potrzebujących: ofiary wypadków, cierpiący na poważne choroby, pacjenci wymagający transfuzji podczas operacji. W grupie tej są także rodzące kobiety - szacunki porażają, ponad 120 tys. kobiet umierających przy porodzie mogłaby żyć, gdyby otrzymała bezpieczną krew. W lecznictwie krew stosowana jest do produkcji preparatów krwiopochodnych. Widać więc, jak ważni stają się w tym momencie honorowi dawcy, którzy są najpewniejszym źródłem krwi bezpiecznej dla biorcy. Najwięcej mówi się o tym podczas wspomnianych już akcji „Krewniacy” czy „Wampiriada”.
Kilka praktycznych informacji...
1. Krew może oddać: osoba w wieku od 18 do 65 lat, ważąca nie mniej niż 50 kg, bez wad fizycznych i zaburzeń psychicznych (ostatecznie decyduje jednak lekarz).
2. Dyskwalifikuje choroba zakaźna, układu pokarmowego, układu krążenia, wirus HIV. Dawcami nie będą też osoby uzależnione od leków, alkoholu czy narkotyków, prostytuujące się czy często zmieniające partnerów.
3. Istnieje też szereg przeciwwskazań tymczasowych, jak okres miesiączki (i trzy dni po jej zakończeniu), okres 9 miesięcy po porodzie, 7 dni po usunięciu lub leczeniu zęba, ciśnienie krwi w granicach 90/60-180/100, 6 miesięcy po wykonaniu tatuażu bądź piercingu czy przebyta niedawno grypa.
4. Osoba zakwalifikowana oddaje krew pod opieką personelu lekarskiego. Zabieg trwa ok. 10 minut i jest bezbolesny. 15 minut później krwiodawca może wracać do domu.
Dając - dostajesz coś w zamian!
Po pierwsze, jeszcze przed oddaniem krwi poddamy ją kompletnym badaniom (m.in. pod kątem kiły, wirusa żółtaczki zakaźnej, AIDS). Sprawdzimy zawartość hemoglobiny we krwi, odpowiedzialnej za dostarczanie nam tlenu. Jeśli tylko chcemy, wyniki badań możemy odebrać w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Po drugie, w momencie pozbycia z się z organizmu krwi (460 ml), w miejscu brakujących komórek pojawiają się nowe, co zwiększa naszą odporność. Po trzecie - najważniejsze, mamy satysfakcję i poczucie, że podarowaliśmy drugiej osobie zdrowie lub życie. Pamiętajmy - popyt na krew jest niezmienny. Każdego dnia ktoś czeka na ten bezcenny podarunek.
Sylwia Stodulska
(dlastudentki@dlastudenta.pl)
Fot. Łukasz Bera