Psoty, figle, małpie sztuczki
2008-03-31 22:48:48W krajach anglojęzycznych to tzw. Dzień Głupca (April Fool's Day lub All Fool's Day). Żartów można spodziewać się tylko o poranku. Wieczorne są oczywiście dopuszczane, ale traktuje się je jako przynoszące pecha. W Nowym Jorku odbywa się corocznie parada, podczas której wybierany jest tzw. Król Głupców. Zdobycie tego tytułu wymaga wykazania się pomysłowością i niebanalnością w doborze przebrania. Okazuje się, że chętnych nie brakuje.
We Francji 1 kwietnia zwany jest Dniem Ryby, a w Szkocji Dniem Polowania na Frajera. Dla Francuzów tradycją stały się spotkania nad Loarą. Wszelkie figle są jak najbardziej wskazane. Nie może również zabraknąć papierowych ryb. Francuzi przyklejają je sobie ukradkiem do pleców. Towarzyszy temu mnóstwo radości i śmiechu, bo jakby inaczej.
A jak jest w Polsce? Najczęściej prima aprilis upływa po prostu na wzajemnym oszukiwaniu się i wprowadzaniu w błąd. Jednych to bawi, innych nie. A jeszcze inni popukają się dość jednoznacznie w czoło. Z pewnością jednak tego dnia możemy spodziewać się ogromu dowcipów. Oby tylko nie były one z najniższej półki. Ale nawet na te nie warto się obrażać, należy raczej robić dobrą minę do złej góry i wykazać się dużym poczuciem humoru. A może nawet bardzo dużym. Pamiętajmy, że śmiech to zdrowie!
Katarzyna Stec
(katarzyna.stec@dlastudenta.pl)
Fot. Łukasz Bera