Ślad węglowy - czym jest i jak go zredukować?

Ślad węglowy (z ang. carbon footprint) to suma emisji gazów, które wytwarzamy. W ich skład wchodzi nie tylko dwutlenek węgla, ale także wszystkie inne gazy cieplarniane. Ze względu na ich niewidoczność niewiele osób zdaje sobie sprawę, jaki koszt ponosi środowisko za liczne podróże samolotami czy nieprzemyślane zakupy. Tymczasem każdy obywatel Unii Europejskiej, prowadząc przeciętne życie, emituje blisko 7 ton gazów, które bezpośrednio prowadzą do globalnego ocieplenia i następujących na jego skutek zmian klimatycznych. 

Co wpływa na wysokość śladu węglowego?

Zmniejszenie śladu węglowego może okazać się nie lada wyzwaniem, bowiem większość czynności, jakich się podejmujemy w życiu codziennym, przyczynia się w sposób pośredni lub bezpośredni do zwiększenia emisji gazów do atmosfery. Poruszanie się zmechanizowanymi środkami transportu, ogrzewanie mieszkania węglem i drewnem czy częstotliwość jedzenia poza domem to tylko niektóre z czynników, które szkodzą środowisku. 

O wiele gorszy wpływ mają jednak działania przedsiębiorców, dlatego rządy i organizacje pozarządowe cały czas monitorują sytuację na rynku i sporządzają raporty, na podstawie których podejmują kolejne kroki w stronę redukcji emisji gazów. Na skutek licznych kontroli firmy są zmuszone do obliczania śladu węglowego swoich produktów. Często jest to jeden z warunków wzięcia udziału w przetargu, dlatego zdarza się, że międzynarodowe korporacje bardziej dbają o środowisko aniżeli producenci o zasięgu krajowym. 

Kalkulator śladu węglowego

Jeśli zastanawiamy się, ile wynosi produkowany przez nas ślad węglowy, możemy w łatwy sposób go policzyć. Na stronie ONZ znajduje się kalkulator, który po uzupełnieniu danych oszacuje wysokość śladu węglowego dla nas samych lub dla wszystkich domowników. Wystarczy, że uzupełnimy informacje o naszym gospodarstwie domowym, wykorzystywanym transporcie i stylu życia, a już po chwili otrzymamy wynik. Oprócz informacji ogólnej, obejmuje on także podział na obszary, które pozostawiają największy ślad węglowy. Dodatkowo mamy możliwość porównania danych ze średnią dla kraju i świata. W ten sposób łatwiej kontrolować to, w jaki sposób negatywnie wpływamy na środowisko.

Jak zmniejszyć ślad węglowy?

Przed wprowadzeniem zmian w życie należy pamiętać, że ślad węglowy jest zjawiskiem naturalnym, a więc żadne działania nigdy go w pełni nie zlikwidują. Możemy jednak zmodyfikować nasze nawyki, aby lepiej dbać o planetę. Warto zacząć nawet od czegoś prostego, jak pranie ubrań w niskiej temperaturze czy jeżdżenie rowerem zamiast autem czy autobusami. A jeśli już nie wyobrażamy sobie życia bez czterech kółek dobrą alternatywą są samochody napędzane energią elektryczną.

Równie ekologicznym rozwiązaniem będzie zaprzestanie spalania naturalnych surowców i w zamian korzystanie z odnawialnych źródeł energii. Najbardziej zapaleni ekolodzy powinni natomiast poważnie pomyśleć o ilości planowanego potomstwa, bowiem posiadanie jednego dziecka mniej wiąże się z obniżeniem emisji CO2e aż o 58,6 tony rocznie.

Ślad węglowy w diecie

Jeśli już zdecydujemy się na zmiany, szczególnie powinniśmy zwrócić uwagę na spożywane przez nas pokarmy. Rolnictwo przemysłowe jest jednym z sektorów, które najbardziej przyczyniających się do emisji gazów (ponad połowa powstaje podczas produkcji wołowiny i cielęciny). Dzieje się tak m. in. za sprawą wykorzystywanych nawozów i mechanizacji. Również wytwarzanie opakowań dla nich i sam transport do sklepów znacznie zwiększa ślad węglowy, dlatego lepiej kupować produkty z lokalnych upraw, gdzie gazy są generowane tylko na etapie uprawy.

Wniosek nasuwa się dość oczywisty - im mniej produktów przetworzonych i odzwierzęcych w naszej diecie, tym bardziej jest ona przyjazna środowisku. Powinniśmy także robić zakupy u drobnych rolników oraz w pierwszej kolejności sięgać po sezonowe owoce i warzywa. Według badań opublikowanych przez magazyn "Science", usunięcie mięsa i nabiału z naszego jadłospisu może zmniejszyć ślad węglowy o 2/3. Warto przy tym zauważyć, że oprócz ekologicznych zalet, takie odżywianie się będzie też korzystne dla naszego zdrowia. 

Indywidualne zmiany z pewnością nie rozwiążą problemów klimatycznych, ale nasze działania mogą być przykładem dla innych, który zwróci ich uwagę i uświadomi, że życie w zgodzie z środowiskiem przynosi szereg korzyści. Choć skala problemu wydaje się duża, to nie powinniśmy popadać w panikę, lecz znaleźć złoty środek. Nawet jeśli pijąc kawę produkujemy 210 kg CO2, nie musimy z niej od razu rezygnować. Możemy za to zastąpić tradycyjne żarówki energooszczędnymi. W ten sposób nie odczujemy zmiany, a będziemy prowadzić bardziej ekologiczne życie, jednocześnie bez tracenia przyjemności. Warto kierować się metodą małych kroczków.

DD

fot. pixabay.com

źródło: wyborcza.pl, polityka.pl, smoglab.pl, dlaklimatu.pl, rp.pl, portalkomunalny.pl