Szałowe fryzury na wiosnę
2006-03-20 00:00:00Do łask powracają uczesania z czasów naszych mam. Lata 60. i fryzury z tamtego okresu znów są obecne na wybiegach domów mody. Oto, co powinny, według stylistów, stworzyć na głowie miłośniczki stylu retro: koński ogon wiązany na czubku głowy lub pasma włosów, które opadają na twarz upięte do góry; to tylko niektóre propozycje, nad którymi warto się zastanowić. Te uczesania posiadają wiele zalet: są wygodne, nie wymagają dużego nakładu pracy (można je wykonać idealnie w ciągu kilku minut), wyglądają bardzo kobieco i wysmuklają twarz.
Kolejną propozycją stylistów na wiosnę są subtelne, naturalne loki. Idealne dla każdego typu urody. Dodają lekkości, uroku. Włosy wydają się gęściejsze i delikatniejsze. Łatwo z nich wyczarować efektowne uczesanie. Wystarczy je spiąć w koczek i wyciągnąć kilka pojedynczych pasm- uzyskamy romantyczną, zawadiacką fryzurę. Burza pięknych loków również przykuje niejedno spojrzenie. Nie wymagają specjalnych zabiegów wystarczą odpowiednie kosmetyki i lokówka.
Warkocze pojawiają się w modzie dosyć często. Tej wiosny również królują. Są wygodne, trwałe i dodają młodzieńczego wdzięku. Mile są też widziane kłosy i inne formy zaplecionych włosów. Liczy się pomysłowość. Niestety to uczesanie jest przeznaczone przede
wszystkim dla kobiet o długich i gęstych włosach, ale w gabinecie fryzjerskim zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie. Polecane dla osób o pociągłej twarzy.
Wiosna już za parę dni trzeba, więc podjąć wybór, które z uczesań najbardziej do nas pasuje. Tegoroczne trendy nie wymagają od nas zakupienia mnóstwa kosmetyków do pielęgnacji włosów ani nawet częstych wizyt u fryzjera. Ważna jest wygoda i oryginalność, z każdej nawet przeciętnej fryzury można stworzyć cudo, jeśli tylko tego zapragniemy. Nie od dziś wiadomo, że nowe uczesanie zawsze poprawia nasze samopoczucie, więc, na co czekać. Bądźmy piękne tej wiosny!