Z kolorem przez wiosnę
2008-04-07 21:37:10Paleta barw, nowe odcienie, inne pociągnięcia pędzla – całkowicie inny obraz. Makijaż dla kobiety to pewna tożsamość. Zmień ją na wiosnę.
Sklepy epatują szalenie intensywnymi barwami. To samo dzieje się w perfumeriach i drogeriach. Firmy kosmetyczne nadążają za obowiązującymi trendami, racząc swoje klientki granatem, zielenią, czy żółcią. Właśnie mieszanka tych trzech barw będzie królowała tej wiosny. Wszelkie pastelowe subtelności odchodzą powoli do lamusa. Ich miejsce zajmują kolory zdecydowane, których nie boi się nosić nowoczesna kobieta.
Potrzebny Ci będzie nowy cień
Spędzając wolną chwilę na zakupach nie przechodź obojętnie obok najnowszych propozycji kosmetycznych. Zarówno Dior, Chanel, jak i Gosh, Sephora, czy Isa Dora – wypuściły nowe serie cieni do powiek w nowych, rewelacyjnych kolorach. W tym sezonie postaw na wszystko, co intensywne. Dopasuj barwy do nowości wystawowych, które już masz w szafie i błyśnij granatem na swojej przymkniętej powiece.
Ostatnio modnym trendem jest malowanie oczu tuż przy linii rzęs. Intensywna kreska w mieniącej i niekonwencjonalnej barwie, lekko roztarta i rozsypująca się na całą powiekę – to jest to, nad czym od lat pracowali słynni projektanci. W takim makijażu przechadzają się po wybiegach top-modelki. Idź za ich śladem i podążaj za trendami.
W kwestii wykończenia
Jeśli postanowiłaś już wyglądać jak seksowny wamp i problem oczu masz już z głowy, pora zastanowić się nad całą resztą. W tej materii trensetterki takie jak Kate Moss, czy Siena Miller zdecydowanie stawiają na naturalny koloryt. Zatem wszelkie podkłady i pudry dobieraj zgodnie z tym, jak cię matka natura sama pomalowała. Dozwolone są jedynie akcenty rozświetlające, bądź względnie matujące – zależy od rodzaju cery. Wszelkie brokaty, mocne róże, solaryczną opaleniznę, czy porcelanową biel zostaw sobie na karnawał. Cała sztuka polega na tym, by pomalowane intensywnie oczy wyróżniały się i przykuwały uwagę. Skoro mają być zwierciadłem duszy – dajmy się poznać. Całą resztę tylko delikatnie poprawmy.
Usta
W torebce obowiązkowo powinien znaleźć się błyszczyk. Najlepiej jeden w kolorze naturalnym, który świetnie poradzi sobie z zaschniętymi ze zdenerwowania wargami. Powinien łatwo się rozprowadzać, żebyś mogła bez skrępowania malować się nim nawet w zatłoczonym autobusie. W tej kwestii również obowiązuje stonowanie. Śliczne, brokatowe świecidełka zostaw na półce sklepowej, a do domu zabierz to, co subtelne i kobiece.
Częstym kobiecym dylematem jest problem: szminka czy błyszczyk? Jedni mówią, że to kwestia wyboru, inni, że wieku. Ja twierdzę, że pory roku. Szminka bogata w esencje tłuszczowe lepiej utrzymuje się na ustach i tworzy stabilniejszą powłokę. Dlatego bardziej sprawdza się zimą, niż błyszczyk, którego konsystencja opiera się na zamarzającej przy zeru stopniach wodzie. Zakładając zatem, że zimie przypisujemy szminkę, latem postawmy na błyszczyki i nawet do wieczorowej kreacji dobierzmy ich bardziej elegancki odcień. Błyszczyk ma to do siebie, że zawsze wygląda delikatnie. Będzie stanowił idealne wykończenie nowego wizerunku kobiety wiosennej 2008.
Makijaż to podstawa, ale nie może odbiegać od osobowości kobiety. To nie maska. Trzeba czuć się w nim perfekcyjnie, żeby nosić go z głową wysoko podniesioną. Jeśli powyższe założenia nie sprawdzą się w twoim stylu bycia, zostaw je komuś innemu, a sama zmień tylko odcień kredki do oczu. Każda z nas i tak sama najlepiej wie, w czym wygląda ślicznie i uroczo.
Olga Filipowska
(olga.filipowska@dlastudenta.pl)
Fot. Łukasz Bera
Sklepy epatują szalenie intensywnymi barwami. To samo dzieje się w perfumeriach i drogeriach. Firmy kosmetyczne nadążają za obowiązującymi trendami, racząc swoje klientki granatem, zielenią, czy żółcią. Właśnie mieszanka tych trzech barw będzie królowała tej wiosny. Wszelkie pastelowe subtelności odchodzą powoli do lamusa. Ich miejsce zajmują kolory zdecydowane, których nie boi się nosić nowoczesna kobieta.
Potrzebny Ci będzie nowy cień
Spędzając wolną chwilę na zakupach nie przechodź obojętnie obok najnowszych propozycji kosmetycznych. Zarówno Dior, Chanel, jak i Gosh, Sephora, czy Isa Dora – wypuściły nowe serie cieni do powiek w nowych, rewelacyjnych kolorach. W tym sezonie postaw na wszystko, co intensywne. Dopasuj barwy do nowości wystawowych, które już masz w szafie i błyśnij granatem na swojej przymkniętej powiece.
Ostatnio modnym trendem jest malowanie oczu tuż przy linii rzęs. Intensywna kreska w mieniącej i niekonwencjonalnej barwie, lekko roztarta i rozsypująca się na całą powiekę – to jest to, nad czym od lat pracowali słynni projektanci. W takim makijażu przechadzają się po wybiegach top-modelki. Idź za ich śladem i podążaj za trendami.
W kwestii wykończenia
Jeśli postanowiłaś już wyglądać jak seksowny wamp i problem oczu masz już z głowy, pora zastanowić się nad całą resztą. W tej materii trensetterki takie jak Kate Moss, czy Siena Miller zdecydowanie stawiają na naturalny koloryt. Zatem wszelkie podkłady i pudry dobieraj zgodnie z tym, jak cię matka natura sama pomalowała. Dozwolone są jedynie akcenty rozświetlające, bądź względnie matujące – zależy od rodzaju cery. Wszelkie brokaty, mocne róże, solaryczną opaleniznę, czy porcelanową biel zostaw sobie na karnawał. Cała sztuka polega na tym, by pomalowane intensywnie oczy wyróżniały się i przykuwały uwagę. Skoro mają być zwierciadłem duszy – dajmy się poznać. Całą resztę tylko delikatnie poprawmy.
Usta
W torebce obowiązkowo powinien znaleźć się błyszczyk. Najlepiej jeden w kolorze naturalnym, który świetnie poradzi sobie z zaschniętymi ze zdenerwowania wargami. Powinien łatwo się rozprowadzać, żebyś mogła bez skrępowania malować się nim nawet w zatłoczonym autobusie. W tej kwestii również obowiązuje stonowanie. Śliczne, brokatowe świecidełka zostaw na półce sklepowej, a do domu zabierz to, co subtelne i kobiece.
Częstym kobiecym dylematem jest problem: szminka czy błyszczyk? Jedni mówią, że to kwestia wyboru, inni, że wieku. Ja twierdzę, że pory roku. Szminka bogata w esencje tłuszczowe lepiej utrzymuje się na ustach i tworzy stabilniejszą powłokę. Dlatego bardziej sprawdza się zimą, niż błyszczyk, którego konsystencja opiera się na zamarzającej przy zeru stopniach wodzie. Zakładając zatem, że zimie przypisujemy szminkę, latem postawmy na błyszczyki i nawet do wieczorowej kreacji dobierzmy ich bardziej elegancki odcień. Błyszczyk ma to do siebie, że zawsze wygląda delikatnie. Będzie stanowił idealne wykończenie nowego wizerunku kobiety wiosennej 2008.
Makijaż to podstawa, ale nie może odbiegać od osobowości kobiety. To nie maska. Trzeba czuć się w nim perfekcyjnie, żeby nosić go z głową wysoko podniesioną. Jeśli powyższe założenia nie sprawdzą się w twoim stylu bycia, zostaw je komuś innemu, a sama zmień tylko odcień kredki do oczu. Każda z nas i tak sama najlepiej wie, w czym wygląda ślicznie i uroczo.
Olga Filipowska
(olga.filipowska@dlastudenta.pl)
Fot. Łukasz Bera
Słowa kluczowe: Z kolorem przez wiosnę cień do powiek cienie do powiek usta pomadka szminka