Zara wykorzystuje pracowników!
2013-04-05 12:21:51Światowy gigant wśród spółek odzieżowych został oskarżony o nieludzkie traktowanie pracowników swoich argentyńskich fabryk. Interweniuje organizacja chroniąca prawa pracowników, a firma odpiera zarzuty.
Już w 2011 roku prokuratura postawiła hiszpańskiemu koncernowi Inditex Group, do którego należy Zara, w sumie 52 zarzuty. Chodziło o złe warunki pracy i zbyt niskie pensje, które miał wypłacać pracownikom lokalny brazylijski dostawca. Sytuacja najwidoczniej nie uległa zmianie. Argentyński organ kontroli przeprowadził dochodzenie skupiając się na trzech dużych fabrykach, które produkowały odzież dla ZARA Man. Wedlug raportu ze śledztwa spółka nadal łamie prawa człowieka. Pracownicy, którzy są głównie obywatelami Boliwii, zeznali, że zmuszani byli do nieprzerwanej pracy od godziny 9 do 23 przez sześć dni w tygodniu, bez możliwości przerwy czy opuszczenia fabryki. Według organizacji chroniacej prawa pracowników La Alameda, większość zatrudnionych w fabrykach stanowią imigranci i dzieci.
"Odnaleźliśmy ludzi, którzy mieszkali w miejscu pracy. Nie zostali zarejestrowani, żyli w okropnych warunkach. Nie posiadali dokumentów i w większości byli przetrzymywani wbrew woli, zakazano im opuszczania fabryki bez pozwolenia” relacjonuje prowadzący śledztwo Juan Gomez Centurion. Część z pracowników wychowywała własne dzieci w ciasnocie, bałaganie, bez odpowiedniego oswietlenia i wentylacji pomieszczeń. Personel pozbawiony był praw i opieki socjalnej.
Firma odparła zarzuty, wydając następujące oświadczenie: "Jesteśmy zaskoczeni zarzutami La Alamedy. Z informacji, które otrzymaliśmy do tej pory nie wynika, by przytoczone procedury miały związek z naszymi zatwierdzonymi dostawcami z Argentyny. Jesteśmy zainteresowani współpracą z La Alamedą w celu zrozumienia podstaw ich zarzutów, jednak dotąd nie skontaktowano się z nami w tej sprawie. Nie otrzymaliśmy również skarg od argentyńskich władz”.
W swoim oświadczeniu Zara utrzymuje również, że polityka grupy dystrybucyjnej Inditex nie toleruje naruszania przepisów prawa racy, a ich kodeks postępowania wymaga od wszystkich dostawców pełnego przestrzegania lokalnego prawa. Firma zeznaje, że 60 argentyńskich dostawców jest regularnie kontrolowanych, a w ciągu ostatnich dwóch lat takich kontroli odbyło się 300.
NK