Felieton - Kobieta

To ja, żywa lalka Barbie

2009-06-03 13:16:22
 Kiedy kobieta patrzy w lustro po wstaniu z łóżka, kiedy ogląda się pod prysznicem, wie, że to ona. Cała, goła, zdrowa kobita. Skóra, włosy, zapach. Lecz gdy spogląda w lustro po godzinie porannej toalety – żywy photoshop!

Mężczyzna. Czego od nas chce? Jego ego jest chyba wielkości kosmosu. Nie do ogarnięcia. Choć jedno zdajemy się wszystkie pojmować. Mężczyzna pragnie posiadać. Żeby jeszcze tylko przedmioty. Nie, kobieta – to jest wyzwanie. To dopiero gadżet. Wpadnie w ręce w wyniku wymiany pieniądze – przedmiot lub z ręki do ręki. Towar odstawiony. Ze zniżką. Gratis. Możliwości jest wiele. Najkorzystniej dostać towar za darmo lub tańszy, choć nie wiadomo, jak z jakością. Dziewczę umalowane, wypachnione, rozchylone usta, cekinki na paznokciach, obfita czupryna, miniówa, obcasy – ideał. Niewinne, nieświadome, uległe. GŁUPIE. Za postawione piwo jest jego. Uśmiechnie się na każdą głupotę z męskich ust, da się obmacać obcemu (on ją tylko przyjaźnie przytula). Lalka Barbie wielkości człowieka. Zanim jednak dostanie się w łapy przemądrzałego samca, który wszędzie poza sobą szuka potwierdzenia swojej wartości, obiera najprostszą, najskuteczniejszą strategię – NIE BYĆ SOBĄ. Oczywiście chodzi o wygląd zewnętrzny. Głębia w tym przypadku zawalona – kosmetykami.

Strategia ta wynika ze złej interpretacji odwiecznej prawdy, że kobieta powinna być owiana tajemnicą. I mieć wiele twarzy… A więc przyszła lalka Barbie myśli – czas na zmianę wizerunku. Zapomnieć wygląd o poranku, zapomnieć wygląd pod prysznicem. To, co się liczy, to image. Czas przygotować się na wyjście z domu do sklepu. Czas założyć bluzkę z dekoltem, plecy zostawić odkryte, przyodziać miniówę, buty na ogromnym obcasie, włosy wysuszyć, podtapirować, zakręcić, spryskać lakierem i nabłyszczaczem, poperfumować szyję, nadgarstki, skórę miedzy piersiami, pod kolanami, sprawdzić, czy tipsy się trzymają, nałożyć tapetę… ups!, przepraszam - make-up, czyli bazę pod makijaż, korektor pod oczy, korektor na niedoskonałości, podkład, puder matujący, puder rozświetlający, róż do policzków… dokleić sztuczne rzęsy, pomalować usta pomadką, odbić na chusteczce, pomalować jeszcze raz, przypudrować, nałożyć błyszczyk. Spojrzenie w lustro. O nie! Biała skóra! Do solarium natychmiast! Codziennie po 10 minut przez tydzień. W drodze na przypiekanie założyć dżokejkę i okulary, by nikt nie rozpoznał. Po przypiekaniu iść lasem, by nikt nie czuł. Wszystkie zabiegi od nowa!

No, teraz jest mulatka jak się patrzy. Ta czerwona… ups! Przepraszam - złocista, karmelowa skóra. Włosy… O nie! Pofarbować natychmiast! Pasemka będą najlepsze! Przecież są w modzie. Wszędzie, gdzie się obejrzysz, dziewczyny mają głowy w paski. Ciężko odróżnić, czy to tylko skunks czy już człowiek. A więc skóra, włosy – done. Niech no się obejrzy w świetle dziennym. Niee, jakie włosy na rękach! Nie przystoi kobiecie! Natychmiast umówić się na depilację woskiem! I pedicure. Ale te stopy duże… a może by tak ściąć jak w Kopciuszku? Eee, nie te czasy. OK. Seksownie ubrana (rozebrana), profesjonalny make-up (tapeta), piękna skóra (spalona i wygolona) i może jeszcze, hmm, co by tu wymyślić, żeby się rzucać w oczy. Tak! Okulary! Kolorowe, modne, eleganckie (wielkie bryle na pół twarzy). I jeszcze jeden genialny trend – kolczyk w pępuszku i tatuaż z motylkiem na odcinku krzyżowym! Boli, ale warto. Teraz jest sexy laską. Bierzcie ją.

Czy gdzieś w tej strategii podobania się mężczyznom tkwi jakiś błąd? Bo coś mi tu nie gra. Kiedy kobieta patrzy w lustro po wstaniu z łóżka, kiedy ogląda się pod prysznicem, wie, że to ona. Cała, goła, zdrowa kobita. Skóra, włosy, zapach. Leczy gdy spogląda w lustro po godzinie porannej toalety – żywy photoshop! Czy ona to widzi? Co sobie myśli? New Me? Czy zauważa, jak jej jestestwo chowa się gdzieś pod bazą i podkładem, z godności odarte przez bezdekoltowy top, minimalistyczną spódnicę i stringi na sznureczkach. Stawy truchleją, stopy zdeformowane, a wszystko przez chodzenie na szczudłach. Bo chyba butami tego nie nazwiecie. Z domu wychodzi idealny twór aktualnej mody. Proszę państwa, toż to mistyfikacja duszy. Najnowszy mechanizm obronny XXI wieku! Wychodzi z domu do sklepu, a na ulicy samochody trąbiące, przechodnie gwiżdżący. Stopa jej przekręca się na nierównym chodniku, odciski szczypią, pruszą się wytuszowane rzęsy, tapeta spływa, wyniszczone lokówką i farbowaniem włosy wyglądają jak siano i wypadają.

Kobieto XXI wieku! Czy ktokolwiek każe Ci to robić? Czy czujesz się z tym dobrze? Bo tylko gwizd i klakson jest Twoją nagrodą za cały ten ból i dyskomfort. Jeśli łudzisz się, że kolorem kredki do oczu i wzorkiem na paznokciach przyciągniesz miłość – śnij dalej. Apeluję do Ciebie! Miej gdzieś tę nieludzką propagandę. Bądź kobietą z krwi i kości, nawet jeśli włosy nie układają się w fale o poranku, jeśli skóra się poci i świeci, jeśli wygodne ubranie nie podkreśla sylwetki, jeśli paznokieć się złamie, jeśli adidas nie wygląda elegancko. Nie pomyl nigdy więcej higieny osobistej z mechaniczno-chemicznym eksperymentem! Pamiętaj, że tylko prawdziwe ja jest idealne. I zasługuje na miłość. Lalki Barbie są do zabawy.

Edyta Kukla
(edyta.kukla@dlastudenta.pl)
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • Wygląd podobno nie ma znaczenia [0]
    litalo
    2015-06-05 21:44:37
    Zabawne, że podobno to nie wygląd się liczy i to po wnętrzu powinno się ludzi oceniać, a dla autorki każda zadbana (nawet przesadnie) kobieta, jest uosobieniem tępoty i braku szacunku do siebie. Ludzie, poszukajcie swojego życia, zróbcie coś ciekawego, a nie zajmujcie się wylewaniem jadu na innych. Jak Wam się nie podoba Wasza twarz to też ją pomalujcie i będzie ładniejsza. A jeśli podoba Wam się wasza naturalna uroda, to tylko pogratulować pewności siebie, idźcie śmiało zdobywać świat i róbcie coś wartościowego. Wkurza mnie takie gadanie, każdy ma prawo wyglądać jak chce, nawet tipsiaro-blachara. To nie Wasze życie tylko jej/jego. A i jeszcze jedno. Kobiety są oceniane pod względem wyglądu. To niesprawiedliwe, upierdliwe i boli, ale tak niestety jest. Super świat, w którym facet zaczepi Cię na ulicy, bo zaintryguje go to, że interesujesz się medycyną sądową nie istnieje. A to, że kobieta jest pomalowana, ubrana i uczesana nie oznacza, że tylko czeka, aż poderwie ją jakiś palant, bo ona na gwałt (dosłownie) szuka barana, którego zaciągnie przed ołtarz. Czy nie można być zadbanym dla siebie i NIE MIEĆ/ NIE SZUKAĆ faceta? Co za durna mentalność ;/
  • ... [0]
    Obiektywna
    2010-06-22 01:07:48
    zgodzę się z autorką że są dziewczyny które grubo przesadzają z "dbaniem o siebie" jeśli można to tak jeszcze nazwać...ale też zabawne jest to(i sprawdza się prawie w 100%)że najczęściej takie opinie o tych "laleczkach"mają osoby które chcą uchodzić na mega naturalne i potępiają każda która robi cokolwiek żeby się podobać(i to niekoniecznie facetom, bo może po prostu samej sobie)niestety prawda jest taka że to są właśnie te zakompleksione które nie mają pojęcia co ze sobą zrobić...poza tym skoro tak bardo promujecie tą naturalność i że przesadne dbanie o wygląd jest złem tego świata(bo przecież nie to świadczy o człowieku) to dlaczego z taką łatwością oceniacie po wyglądzie??!! troszkę konsekwencji drogie panie ;] i nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka...
  • Po drugiej stronie lustra ... [0]
    Ath
    2009-06-23 21:21:40
    Większość kobiet używa makijażu, dodatków "do siebie", etc. Po co ? Po pierwsze chyba współczesne mass media kształtują przekonanie, że tak naprawdę nikt nas nie polubi za to kim jesteśmy - musimy być bardziej odpicowani, lub przynajmniej bogatsi i mieć więcej władzy. Po drugie dużo więcej jest kobiet które uprawiają "sztukę makijażu", po to żeby ktoś je podwiózł, kupił im kolację, zabrał do kina. Myślicie, że te panny sypiają z tymi gośćmi ? Nie. W wyjątkowych przypadkach braku wyboru może i tak, ale naprawdę ładne i lekko odpicowane kobiety - nie. Mają mnóstwo "kolegów" którzy wyręczają je z różnych rzeczy i przesadnie rozpieszczają bzdurami w nadziei, że "to pomoże". Po kolejne ... to, że facet złapie kobietę gdzieś tam na imprezie, powie jej jakieś bzdury, etc ... pozwala jej się dowartościować. Sprawia, że czuje się bardziej kobieca - tzn. jej rola jako kobiety została dowartościowana przez fakt, że ktoś ją traktuje jako kobietę. Wymusza to dalsze reakcje i kształtowanie osobowości, jak u wszystkich ludzi. Np. chłopak który bazgrał kijem całe wakacje na plaży i był chwalony przez ludzi zostaje malarzem, bo w jego świadomości wytworzyła się ścieżka myślowa "gdy kreślę, ludzie mnie chwalą - więc jak będę lepiej kreślił czy malował, więcej ludzi mnie doceni". Faceci są w całej sprawie chyba najmniejszym problemem. Nigdy nie spotkałem faceta który powiedział by "o nie stary, nie umówił bym się z tą panną - wyczułem, że używa diora ... nie lubię diora, kręcą mnie tylko panny używające channel i brązowej kredki pod oczy, czarna jest taka passe". Powaga, nie spotkałem. Zwykle jak dziewczyna potrafi się uczesać (niektóre w naszej opinii nawet tego nie muszą umieć), jest ładna "z twarzy", nie ma nadwagi, odpowiednio wysoka ... nada się.
  • ././. [0]
    studentka
    2009-06-22 14:15:28
    nie trzeba miec kompleksow, zeby napisac taki tekst. wiecej, trzeba byc rozgarnietym, zeby zauwazyc patologie takiego zjawiska. niby kazdy ma prawo do wlasnych upodoban, ale zdawac by sie moglo ze w granicach dobrego smaku. zdawac by sie moglo, bo granica jest nieustannie przekraczana. i nikt mi nigdy nie wmowi, ze super dziunie na 15cm szpilkach robia to dla siebie, bo lubia.hah, dobre sobie! to one sa zakompleksione i poszukuja sposobu, zeby zwrocic na siebie uwage. dosc marny sposob. niby lepszy taki, niz zaden. niby. brawa dla autorki, moze nie za styl, ale za temat i sposob myslenia,bo tego w przeciwienstwie do stylistyki nie da sie tak latwo podreperowac.
  • Re: Czysta prawda, nic dodać nic ująć [0]
    Odpowiedź na: Czysta prawda, nic dodać nic ująć
    Jupitka
    2009-06-21 14:34:26
    hmmm brak słów... Gdzie się podziali tacy ludzie jak Ty?
  • to zdaja sie byc poczatki [0]
    didi
    2009-06-20 16:25:47
    to zdaja sie byc poczatki pisania, proba nauki przez smiech?? kogos mi to przypomina, dam znac jak wroci do mnie kogo...
  • ale w czym problem? [0]
    buc
    2009-06-17 21:56:28
    częściowo rozumiem autorkę i jej rozgoryczenie takim stanem rzeczy, ale właściwie to w czym problem? skoro takie osoby znajdują sobie miejsce w świecie, to znaczy, że komuś jednak taki styl odpowiada i musimy uszanować ich gust. osobiście wierzę w selekcję naturalną - głupie, nieprzystosowane do życia jednostki same się wyeliminują. a co jeśli przetrwają same solary?...
  • Re: aaaale się usmiałam :D [0]
    Odpowiedź na: aaaale się usmiałam :D
    leoleoleo vel PaKo
    2009-06-17 15:16:08
    :) interpretacja tych wszystkich zachowań na prawdę idealnie trafiona :) Ból jedynie polega na tym, że taka "laleczka" jak to przeczyta, chociażby do połowy pewnie się obruszy i wróci do nakładania tipsów... A takich kobiet coraz więcej wokół nas, coraz to więcej kolesi którym to odpowiada, a to koło rozszerza się i zatacza w coraz to szerszych ruchach i zbiera żniwo wśród nastoletnich dziewczyn, które nie widząc innych wzorców wpadną w to samo bagno... Bo dla nich zdobyć faceta = iść prawie nago do klubu czy na zakupy... ech.....
  • Czysta prawda, nic dodać nic ująć [1]
    leoleoleo vel PaKo
    2009-06-17 15:11:08
    Już długi czas zastanawiałem się nad tym, czy ktokolwiek tak jawnie i w oczywisty sposób wyjawi te wszystkie prawdy, dodatkowo obrane w język zrozumiały dla tej całej masy laleczek barbie, które mam nadzieję dostrzegą to co robią z kobiecości i całej Jej anturażu. Owszem to całe zamieszanie to wina prostackich facetów, którzy szukają jedynie cielesności wśród całej masy Pięknych i Wartościowych kobiet, ale dlaczego oglądając się za półnagimi kobietami na ulicy wybierają na żony te mądre, te naturalne, te prawdziwe nie plastikowe, nie zatapetowane i ubrane w ciuszki z pierwszych stron "gazet" dla kobiet... Czy wartością człowieka jest ciało, które wraz z biegiem lat stanie się pomarszczone i już nie tak interesujące, czy może wartością jest jego wnętrze, dusza, oddanie, to kim jest i co sobą reprezentuje na zewnętrz... Czyż człowiekiem godnym zaufania i tym który może stać się naszą przygodą nie jest ten, którego przyjmujemy na dobre i na złe, z jego bagażem doświadczeń, problemami i setką innych pozytywnych i negatywnych przymiotów... Oczywiste, musimy się sobie podobać, być dla siebie pociągającymi, ale czy robienie z siebie kogoś kim się nie jest, zaprzedawanie ciała za drinka w klubie to metoda na dotarcie do prawdziwej uczuciowości... wiem o tym i wątpie że tak właśnie jest....
  • aaaale się usmiałam :D [1]
    pumexik
    2009-06-17 03:15:52
    przekaz tekstu jest dla mnie oczywisty, no ale gratuluję poczucia humoru i łatwości w przelewaniu złotych myśli na papier :) zwłaszcza fragment o pieczeniu ciała i uciekaniu potem od przechodniów lasem poprawił mi nastrój szczególnie :DDD
  • Re: hmmmmmm [0]
    Odpowiedź na: hmmmmmm
    e.k..
    2009-06-13 15:58:42
    nie myśl o tym, co sie podoba wiekszości.bądź sobą!szczescie zapewnione.
  • hmmmmmm [1]
    alouette.pl
    2009-06-13 07:36:14
    A mnie się wydaje, że gdyby takie żywe lalki Barbie nie podobały się facetom to by ich po prostu nie było, bo i po co? Tymczasem codziennie mijam na ulicy właśnie takie dziewczyny, idące za rękę z wpatrzonymi w nie jak w obrazek chłopakami. A ja niby ta dbająca o siebie z umiarem, z naturalnym makijażem, bez tapirów i tipsów, bez solarki i białych kozaczków, jestem sama i sama już nie wiem co w takim razie podoba się facetom.
  • Skromnym zdaniem faceta już lat sporo żyjącego. [0]
    M.Z.
    2009-06-12 07:39:15
    Trafiłem na artykuł przypadkiem i nie żałuję.Chciałbym by więcej kobiet miało takie podejście.Może trochę zbyt złe zdanie o męskich gustach.Te "wytapetowane" sporej części mężczyzn kojarzą się dość jednoznacznie.Nie wiem dlaczego kobiety wbiły sobie do głowy,że im więcej tym lepiej.Puder na klapie marynarki,niemiłe w dotyku włosy po różnych specyfikach,woń perfum i dezodorantu wybijająca owady na 5 metrów,oczy ginące pod tuszem i cieniami to nic szczególnie pociągającego dla mnie i podobnych facetów.Nie raz usłyszałem,że "czepiam się",gdy wyraziłem swój pogląd na temat zbyt mocnego makijażu. Inna sprawa to brak oryginalności w tych malowankach,wszystko tak podobne. Gdy kobieta tylko podkreśla swoją urodę,ubiera się odpowiednio do figury i sytuacji też zostanie zauważona,ale przez określony typ mężczyzn. Barwy trzeba przybierać w zależności od tego, kogo chcemy przyciągnąć. O gustach się podobno nie dyskutuje,ale są kobiety o których się mówi, że mają klasę.Ciekawe dlaczego?
  • Ale po co tyle agresji [0]
    ja
    2009-06-06 20:38:46
    Nie wiem skąd u autorki tyle agresji i jadu. Każdy ma prawo robić ze sobą to co mu się podoba. One pewnie uważają autorkę za brzydulę, która nie ma nawet pasemek i nie potrafi o siebie zadbać. Ich opinia jest równie cenna co opinia autorki. Mają po prostu inny światopogląd. Ale artykuł pisała jedna osoba, gorzej, ze ta sama złość jest w komentarzach. Osobiście nie podobają mi się solarki itp. ale te panie nie robią nikomu nic złego, więc nie widzę problemu. Na tych "męskich szowinistycznych świniach", u których wygrywają lalki z solarki tak wam zależy? To przez to ta złość? A może to zwykła kobieca zazdrość, wewnętrznie uważacie że wyglądacie gorzej więc staracie się same siebie oszukać. Najśmieszniejsze jest to, że bardzo często kobiety, które sam bym określił jako typ lalki z solarki, komentują inne kobiety właśnie w taki sam sposób.
  • Świetny artykuł!!!! [0]
    ania
    2009-06-06 17:45:30
    i prawda została ujawniona!! zgadzam się w 100% z artykułem, a zwłaszcza z apelem jaki jest na końcu!!! wiadomo trzeba dbać o siebie o swój wygląd, ale nie możemy wszystkimi tymi zabiegami przykryć siebie samej!!najpiękniejszy jest naturalny wygląd, wtedy też czujemy się sobą, nie musimy udawać kogoś kim nie jesteśmy!! Dlatego w te wakacje proponuję postawić na bycie sobą, pewną siebie kobietką a nie pustą lalką barbie!!! ps. pozdrawiam autorkę i czekam z niecierpliwością na dalsze artykuły:)
  • pogratulować pióra [0]
    ooo:D
    2009-06-06 15:05:56
    naprawdę niezły tekst!:D tylko muszę powiedzieć, że tak w rzeczywistości nie widać już tego na ulicach, teraz właśnie takie lalunie skrywają często twarze pod "lekką" osłoną NATURALNOSCI (chociaż tipsy obowiązkowe!:D tapeta bardziej naturalna-np. rezygnacja z czarnej kredki i odznaczających się cieni do oczu), bo przecież okazało się, że TO jest teraz sexy! W głowach dalej to samo oczywiście... I to najbardziej boli:P
  • Re: autorka jeest chyba zakompleksioną dziewczynką. [0]
    Odpowiedź na: autorka jeest chyba zakompleksioną dziewczynką.
    yo
    2009-06-05 12:31:47
    hey! a ja wlasnie sadzę, że te wszystkie kosmetyki, tipsy, solaria itp. sa dla ludzi zakompleksionych, bo w ten sposob staraja sie dogonic ideal lansowany przez media. ludzie bez kompleksow dobrze czuja sie ze soba i ze swoim wygladem i nie potrzebuja takich srodkow by sie "dopasowac". osobiscie smiac mi sie chce gdy widze na ulicy dziewcze starajace sie wygladac jak gwiazda MTV, choc nia nie jest. To jest takie sztuczne i na sile. nie mam oczywiście nic przeciwko kosmetykom, ale wszystko z umiarem!!! :)
  • a ja uważam. [0]
    Anita
    2009-06-04 20:02:03
    ze wszystko jest dla ludzi. Ale sa tez i granice, niektórzy ich nie widzą. Tyle
  • : - ) [0]
    wiola
    2009-06-04 19:41:48
    Świetny artykuł... ale cóż, pełno jest takich " chodzących solarek " , zero naturalności, żywy plastik. Fajnie to napisałaś ;)
  • .... [0]
    YamYest
    2009-06-04 18:13:08
    bardzo dobry artykuł, cała prawda o tapeciarach, najgorsze jest zobaczyć taką "piękną" tapeciarę o poranku, zupełnie inny człowiek:/
  • :D [0]
    Aga
    2009-06-04 14:18:20
    wszystko mi opadlo:P heh.. ale sie usmialam :D masssSakra jakas... w sumie smieszne to wszystko, ale i jakie prawdziwe.. respect dla Autorki za "Barbie w pigulce" ;)
  • genialne [0]
    ja
    2009-06-04 14:10:48
    swietnie napisane, tylko szkoda ze takie twory chodza po ziemi
  • ładne nie znaczy sztuczne [0]
    :) dark side
    2009-06-04 11:24:01
    A ja się z autorką zgodzę. W końcu wszystkie te " ładne i dbające o siebie " tipsiaro - blacharo - tapeciary mają jeden poważny problem. Czasem człowiek budzi się rano obok drugiego człowieka. I kiedy mężczyzna zasypia przy zadbanej, opalonej wydepilowanej i wymalowanej laleczce to budzi się czasem przy śmierdzącym spaloną skórą, nie do poznania z twarzy, z odpadającymi rzęsami, drapiącym i kłującym potworem którego tożsamość określić można jedynie po wzorkach na plastikowych paznokciach. Poranek kojota :) uda się uciec po cichutku czy trzeba będzie sobie odgryźć rękę, nogę czy nie daj Bóg coś jeszcze żeby od potwora się uwolnić? No rzeczywiście - mężczyzna z pewnością o tym marzy :D A można przecież mieć umiar :D Ale to dla współczesnych " dbających o siebie " kobiet pojęcie mistyczne.
  • autorka [0]
    It's only me;)
    2009-06-04 08:44:43
    Moim zdaniem artykuł jest genialny!!!! A ludzie, którzy twierdzą, że Autorka ma kompleksy to pewnie te ''lalki barbie'' i prawda ich zabolała;p Nie przejmujcie się Suczki!- jakiś palant i tak będzie chciał się Wami pobawić;p Lepiej dostać tandetę niż nic;p
  • MMM ... AUTORKA!!! [0]
    Meg-szpagacistka
    2009-06-04 07:43:01
    Autorkę znam i NIE JEST ZAKOMPLEKSIONĄ SZARĄ MYSZĄ, TYLKO BARDZO ATRAKCYJNĄ I MEGA-INTELIGENTNĄ KOBIETĄ nie potrzebującą samoopalacza, tipsiorów i tapety, którą wieczorem trzeba zrywać szpachelką!!! A żal mi tych, które zamieszczaja takie komentarze, bo pewnie same mają problem z poczuciem własnej wartości. Pozostaje wzdechnąć..Ehh... P.S. Edyto-tak dalej:>
  • hmmm....trochę dziwne... [0]
    JA
    2009-06-04 00:40:20
    Tekst inteligentny, lecz odnoszę wrażenie, że trochę z dozą zgryźliwości, wyczuwa się żółć, złość...hmm nie wiadomo dlaczego, bo każdy ma prawo wyglądać jak chce...
  • :) [0]
    nie Barbi
    2009-06-03 23:41:31
    Świetny artykuł Edytko!!! Żeby wyjść na 10 minut do sklepu musi się pacykować godzinę - cała prawda, takie Lole od razu rzucają się w oczy, najpierw makijaż, strój potem ona - ukryta pod "tapetą". Nic dziwnego że mężczyźni się gapią... na taką "kolorowa, wypachniona choinkę".
  • Jednym słowem - świetnie. [0]
    czytelnik
    2009-06-03 22:46:08
    Fantastyczny artykuł. Dobrze się czyta, nuta humoru, ale jakże życiowego. Komentarze typu "widać, że autorka zakompleksiona..." pokazują tylko na co w dzisiejszych czasach ludzie zwracają uwagę. Tego o czym mówi felieton już nie dostrzegają, bądź nie chcą. Jakże miło jest w gąszczu "wypicowanych laseczek" wypatrzeć tą "normalną", skromną, interesującą dziewczynę. Życzę autorce powodzenia w dalszym tworzeniu. :)
  • autorka?hmmm... [0]
    dominika
    2009-06-03 21:48:41
    autorka?hmmm...nie wiem czy warto komentowac...ale skoro juz zaczelam... :P daleko mi do opisu "żywej lalki barbie"(ojjj bardzo daleko)ale naprawde mam to gdzies, gdy widze takie dziewczeta na ulicy.każdy robi to co lubi-koniec tematu.
  • :)) Gratuluję [0]
    kalina
    2009-06-03 20:08:35
    Świetny tekst. Rzeczywiście dużo na ulicach takich typowych lalek barbie.Dbać powinna o siebie każda kobieta - ale podkreślam DBAĆ, a nie nakładać tony podkładów i pudrów. Makijaż jest dla każdej - ale rozsądny. Tekst czytało mi się super - szybko, no i przyznam, że mnie rozbawił. A to że w tak krótkim czasie uzyskuje tyle komentarzy (nie ważne jakich) świadczy o tym, że jest naprawdę dobry i zachęca do skomentowania! Pozdrawiam!
  • hahaha! [0]
    Emilia Flores
    2009-06-03 19:30:37
    droga autorko! nie sądzę, żebyś była osobą na tyle pustą, żeby przejmować się tymi tekstami o zakompleksieniu :) już samo to, drogie sąsiadki z dołu, że sprzeciwia się tym trendom, oznacza, że makijażu nosić nie musi, żeby wyglądać ładnie i jest osobą na tyle interesującą, że nie musi przyćmiewać wszystkimi zabiegami charakteru. Nie ze co prawda zgadzam, ale takie komentarze to trochę wstyd, nie sądzicie? Nie zgadzam się konkretnie z tym, że wszystko to po to by skusić faceta. Facet jest mechanizmem tak prostym, że dla niego można by chodzić w prześcieradle a i tak się połasi. Baby się dla bab stroją. Dobrze więc mieć mądre koleżanki, które nie stawiają sobie za cel wyglądu lalki Barbie!
  • Do autorki tekstu: Zbyt wysoko oceniasz morały polskich kobiet [0]
    issue
    2009-06-03 19:23:05
    One wlasnie chca byc do zabawy. Takie maja (nie)ambicje.
  • hm [0]
    ell
    2009-06-03 19:11:51
    a ja mysle, ze to jest tak pol na pol. Nie mam nic przeciwko solarium czy tipsom to poprostu kwestia tego co komu odpowiada i oczywiscie wszystkiego uzywać trzeba z rozsadkiem!
  • dno [0]
    trini
    2009-06-03 19:04:54
    Rzeczywiscie autorka jest chyba typową szarą myszka, ktora nie ma powodzenia u męzczyzn i nienawidzi ladnych, dbających o siebie kobiet:/jednym slowiem-DNO
  • ;) [0]
    Juli
    2009-06-03 18:54:50
    Przykro się zgodzić,ale autorka naprawę wygląda na zakompleksioną osobę..aż przykro się czyta.
  • jak niżej [0]
    ja
    2009-06-03 17:33:57
    widać, że autorka zakompleksiona...
  • autorka jeest chyba zakompleksioną dziewczynką. [1]
    Kate
    2009-06-03 17:33:13
    J.W
  • Brawa dla autorki! [0]
    yo
    2009-06-03 16:22:37
    To o czym już od dawna myślałam! Plastic is NOT fantastic! :)
  • :) [0]
    malgo
    2009-06-03 15:12:47
    świetny artykuł!! :)
  • ... [0]
    Ita
    2009-06-03 13:42:50
    "...jeśli skóra się poci i świeci..." No chyba bez przesady:) z resztą się zgadzam:))
Zobacz także
ksiąÅźki, czytanie
Andrzej Sapkowski - niezastąpiony mistrz polskiej fantastyki!

Sapkowski to utalentowany i wielokrotnie nagradzany pisarz, a jego książki znajdują się na listach światowych bestsellerów.

Premier Finlandii Zdjęcie Trendi
SKANDAL... bez skandalu, czyli zdjęcie premier Finlandii "BEZ STANIKA" [FOTO!]

Jak zrobić szum, chociaż dosłownie nic się nie stało?

Zazdrość wywołana nowym związkiem przyjaciela
Co zrobić, gdy w przyjaźni pojawia się zazdrość?

Dlaczego trudno jest się cieszyć z sukcesów najbliższych nam osób?

Polecamy
Zazdrość wywołana nowym związkiem przyjaciela
Co zrobić, gdy w przyjaźni pojawia się zazdrość?

Dlaczego trudno jest się cieszyć z sukcesów najbliższych nam osób?

Premier Finlandii Zdjęcie Trendi
SKANDAL... bez skandalu, czyli zdjęcie premier Finlandii "BEZ STANIKA" [FOTO!]

Jak zrobić szum, chociaż dosłownie nic się nie stało?

Ostatnio dodane
ksiąÅźki, czytanie
Andrzej Sapkowski - niezastąpiony mistrz polskiej fantastyki!

Sapkowski to utalentowany i wielokrotnie nagradzany pisarz, a jego książki znajdują się na listach światowych bestsellerów.

Premier Finlandii Zdjęcie Trendi
SKANDAL... bez skandalu, czyli zdjęcie premier Finlandii "BEZ STANIKA" [FOTO!]

Jak zrobić szum, chociaż dosłownie nic się nie stało?

Popularne
spalanie kalorii
Spalanie kalorii

Liczba spalonych kalorii w ciągu 1 godziny wysiłku fizycznego.

Krwawienie po stosunku
Krwawienie po stosunku

Szczęśliwa po stosunku, masz wrażenie jakbyś znajdowała się w raju. Chciałoby się krzyknąć: Chwilo trwaj! Nic nie sprowadzi cię szybciej na Ziemie, jak fakt, iż ...

72 h po...
72 h po...

Co zrobić w sytuacji, gdy odbyłaś stosunek bez zabezpieczenia i obawiasz się zajścia w niechcianą ciążę?