Singiel też może
2008-07-21 14:18:49Aż chce się krzyczeć, po co? Obrączka kojarzona jest jednoznacznie. Ten, na kogo palcu widnieje, wiadomo, że jest mężem, bądź żoną. Brak obrączki sugeruje stan wolny. A teraz elementem odróżniającym „zajętych” od singli, ma stać się turkusowy krążek. I to właśnie jego kolor ma przyciągać uwagę. Co na to sami single? Opinie są bardzo różne. Jedni są zdecydowanie przeciwni, tłumacząc się, że nie będą świecić nikomu po oczach „turkusowym paskudztwem.” Inni włożenie takiej obrączki na palec równoważą z ubraniem choćby koszulki z napisem w stylu: „Jestem wolna/-y. Szukam faceta/kobiety.” Ale nie brakuje też entuzjastów tego pomysłu. We wszystkim przecież można dostrzec pozytywy. Wielu singli chętnie założy niebieski krążek, upatrując w tym możliwość integracji z globalną społecznością Singelringen.
Na pomysł wpadli Szwedzi zaledwie trzy lata temu. Od tego czasu popularność ów obrączek rośnie w tempie niemalże ekspresowym. I o ile w Polsce cała ta idea jest dopiero na etapie raczkowania, o tyle np. w Wlk. Brytanii, Brazylii czy Stanach Zjednoczonych nikogo już nie dziwi. Co ciekawe każdy taki pierścionek na wewnętrznej stronie ma wygrawerowany specjalny numer seryjny. Umożliwia on zalogowanie się do serwisu skupiającego singli z całego świata. Dodatkowo po rejestracji każdy otrzymuje konto mailowe i może założyć sobie profil. Wielu twierdzi, że to po prostu chwyt marketingowy. Trzeba jednak przyznać, że grupa singli rośnie w siłę, przez co stanowi doskonały target dla różnorodnych producentów.
Pytanie, co jeśli singiel zidentyfikuje drugiego na podstawie obrączki? Być może będzie to krok w stronę zamiany niebieskich krążków na inne? To bardzo możliwe. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że ta cała manifestacja może się okazać niezwykle pomocna w znalezieniu życiowego partnera. Pójście na łatwiznę? Niekoniecznie. Z jednej strony singiel ceni sobie swój niezależny byt. Z drugiej jednak do głosu dochodzą być może uczucia i świadomość, że bycie samemu na dłuższą metę wcale nie jest takie fajne. Może więc najzwyczajniej w świecie turkusowa obrączka to próba wyłapania z tłumu tego jedynego lub tej jedynej. Bo czy można być singlem do końca życia?
Katarzyna Stec
(katarzyna.stec@dlastudenta.pl)
Fot. Łukasz Bera