Wielkanoc w dobrym stylu

Podczas świątecznej pogoni zapominamy często, o tym co najważniejsze. Zakupy, porządki, gotowanie zajmują właściwie cały nasz wolny czas. A co liczy się najbardziej? Wnętrze i przeżycia duchowe, czas spędzony z najbliższymi, chwila zadumy … to sprawy, na które powinniśmy zwrócić uwagę. Będzie łatwiej je celebrować, kiedy miejsce, w którym przebywamy, odpowiednio do tego przygotujemy.

Atmosfera, odczucia, możemy mnożyć synonimy, a i tak wszyscy wiemy o co chodzi. Mówi się, że dom to nie ściany, a ludzie i uczucia w nim goszczące. Wiele w tym prawdy, ale bezapelacyjnie nie wolno zapominać o odpowiedniej, zachęcającej do wspólnego spędzania czasu, oprawie. Wielkanoc, to wyjątkowy czas. Przyroda budzi się do życia, a wraz z nią i my. Mamy coraz więcej siły i energii, dzięki pierwszym promieniom słonecznym, działającym terapeutyczne wręcz cuda. Warto wprowadzić więc do naszych wnętrz powiew świeżości i zadbać o wyjątkową, świąteczną, jak i wiosenną atmosferę w naszych domostwach.

Wpuść kolor do wnętrza

Kiedy myślisz o wiośnie, co widzisz? Nasycone żółcie, zielenie, seledyny, a może niebiański błękit, soczystą pomarańczę i lawendowy fiolet? Cóż, wiosna to bez wątpienia budząca się przyroda, to kolory świeżutkiej wiosennej trawy i nieśmiało przebijających się na światło dzienne, kwiatów.

- I to właśnie świeże, pachnące kwiaty, zioła, trawy, powinny być jednym z najważniejszych elementów dekoracyjnych wiosennego, wielkanocnego wnętrza. Tulipany, żonkile, bratki, krokusy, trawa zasadzona w doniczce lub rzeżucha, rozbudzą każde wnętrze i nastroją pozytywnie wszystkich jego domowników. Dodadzą lekkości, finezji, bo przecież nic tak nie zdobi, jak sama natura - mówi Natalia Viktorovna, projektantka, stylistka, znawczyni mody i trendów, prowadząca bloga Glamourina.pl.

Nie zapominajmy również o gałązkach i baziach. Dzięki nim możemy wyczarować niebanalne dekoracje. Kto powiedział, że jajka mają „leżeć” na tacy, czy piętrzyć się w wiklinowym koszyku? Warto popuścić wodze fantazji i może spróbować przyozdobić nimi wiosenny bukiet utkany z gałęzi lub traw. Idealnie sprawdzi się tu duży, surowy w kształcie wazon lub słój.

- W szklanym naczyniu możemy również stworzyć niebanalne dekoracje. Suszona trawa, rafia, niby niedbale może zagościć na jego dnie. Do tego kamienie, drobny grysik plus wiklinowe ozdoby lub ręcznie zdobione jajka będą znakomitym dodatkiem. Można też samodzielnie wyhodować doniczkę ze świeżą trawą i np. umieścić na niej kurkową rodzinę, albo wyczarować rzeżuchową kulę i także pomyśleć jak ją niebanalnie ozdobić. Czasem nawet tego typu ozdoby nie wymagają innych dodatków, jak ciekawa miska lub doniczka bo same w sobie pięknie się prezentują – radzi Natalia Viktorovna.

Kolor to nie tylko kwiaty i ozdoby.  Dziś na rynku mamy wiele, niedrogich możliwości na zmianę wnętrza. Za pomocą kilku dodatków możemy je odświeżyć i sprawić, że nabierze zupełnie innego wyrazu.

- Jeżeli nasz dom jest kolorystycznie neutralny – mamy jasne, pastelowe ściany i mało inwazyjne, kolorystycznie meble, możemy „poszaleć” z barwnymi dodatkami typu narzuty, poszewki na poduszki, zasłony, serwetki, wazon, ceramiczna misa itp. Wystarczy wybrać jedną tonację kolorystyczną dla nich i sumiennie się jej trzymać podczas zakupów. Tego typu zakupy, to nie finansowa katastrofa, a są w stanie zadziałać prawdziwe cuda – dodaje Natalia Viktorovna.

Z przymrużeniem oka

Z witryn sklepowych zerkają na nas tysiące kurek, kaczuszek, zajączków i uśmiechniętych jajek. Czasem to folklor, a czasem kicz. Warto więc w tym wielkanocnym ferworze pamiętać o umiarze. Ozdoby zdobią, o ile traktujemy je jako dodatek, a nie motyw przewodni. W nadmiarze męczą i sprawiają, że wnętrze zamiast sprawiać wrażenie przytulnego, przytłacza bałaganem dekoracji.

Wielkanocne ozdoby są dziś wykonane z różnorakich tworzyw, materiałów i tkanin. Możemy wybierać wśród kokard, girland  i filcowych dodatków typu hand made.

- I te osobiście cenię najbardziej. Rękodzieła ma w sobie coś niewyobrażalnie pięknego i wartościowego. To przeważnie unikatowe dekoracje, a nie masowa produkcja. Jest duża szansa, że artysta wkłada w nie i serce i duszę i to przenika do naszych wnętrz. Są wykonane z dużą dbałością o szczegóły i nadają naszym mieszkaniom dekoracyjny pazur i wyjątkowość. Z czułością patrzę na wielkanocne zajączki, króliczki, baranki, które ktoś ręcznie, z prawdziwie misternym kunsztem wyszył. Podobnie, jak i na ręcznie malowane, zdobione różnorakimi technikami pisanki – podsumowuje Natalia Viktorovna.

Ale ciekawe ozdoby można też znaleźć w tradycyjnych sklepach. Czekoladowe, ale i z drewna bądź porcelany, ze szkła zajączki, kurki, kaczuszki, baranki, jajka – jest w czym wybierać. Możemy posadzić je  na sztucznym mchu, ale i w koszyku lub co zdarza się coraz częściej powiesić niczym bombki na świeżych gałązkach, czy stojakach.

- Świąteczny koszyk to nie odłączny element wielkanocnej tradycji. Może więc warto poświęcić mu ciut więcej uwagi niż zazwyczaj i  poszukać oryginalnego, w którym nie tylko poświęcimy „jajka”, ale również i dzięki któremu, stworzymy niebanalny element dekoracyjny naszego świątecznego stołu. Jeżeli wybieramy tradycyjny wiklinowy, może pomyślmy o ciekawym kolorze. Pięknie prezentuje się bielona wiklina. Dodatkiem do niego mogą być również świeże kwiaty, zioła liście, a także rafia i tiulowe wstążki – podpowiada Natalia Viktorovna.

Dekoracje wielkanocne bywają coraz bardziej oryginalne i przewrotne. Ciekawie wyglądają bez wątpienia ubrane np. w szydełkowe ubrania, jajka. Jeżeli mamy zdolności manualne możemy spróbować osobiście wykonać  świąteczne ozdoby np. w postaci zwierzątek na drutach lub szydełku. Taka pękata, kolorowa kura, kaczuszka lub baranek, sprawią, iż na niejednej twarzy pojawi się uśmiech.

- Polecam także spróbować samodzielnie wykonać inne ozdoby. Zwłaszcza, gdy mamy małe dzieci. W sklepach są dziś bez problemy dostępne styropianowe, drewniane, szklane jajka, albo zwierzątka i możemy samodzielnie je ozdobić za pomocą różnorakich technik. Dokupując farby, naklejki, brokat, cekiny, świecidełka czy włóczki lub filc jesteśmy w stanie z ich pomocą wyczarować magiczne ozdoby – dodaje Natalia Viktorovna.

Pamiętajmy, że nic nas nie ogranicza, poza wyobraźnią, a tą każdy z nas ma pojemną.

ip