Cera jak promień słońca
2007-05-25 20:01:06Z angielskiego to po prostu złuszczanie. I tak, generalizując, można określić istotę tego zabiegu, który polega na ścieraniu zewnętrznej warstwy naskórka, obumarłych komórek oraz wszelkich zgromadzonych tam zanieczyszczeń. Jednak w dobie błyskawicznego rozwoju medycyny estetycznej, zabieg ten może mieć kilka wersji.
Zacznijmy od podstaw. Najprostszym peelingiem jaki możemy zafundować naszej cerze to ten przygotowany samodzielnie w domu. W zależności od rodzaju i wrażliwości naszej skóry wybieramy naturalne składniki takie jak płatki owsiane, sól, kawa, zmielone orzechy, cukier, dodajemy mleko lub mleczko kosmetyczne i przez parę minut wcieramy w twarz. Następnie spłukujemy naniesioną mieszankę letnią wodą. Efekt domowych peelingów nie jest długotrwały, jednak jednorazowo widocznie poprawi wygląd naszej skóry.
Następny krok to ogromny asortyment peelingów ze sklepowych półek. Wybór jest bardzo duży. Producenci dają nam możliwość wyboru zapachu, koloru oraz sposobu działania kosmetyku. Wśród dostępnych na rynku peelingów wyróżniamy ziarniste oraz enzymatyczne. Ziarniste to takie, których konsystencja jest tworzona na bazie substancji ścierających np. kuleczek polietylenowych lub surowców naturalnych. Ich zadaniem jest ścieranie obumarłego naskórka, a tym samym pobudzanie komórek do intensywniejszej regeneracji. Zabieg jest dobrym przygotowaniem skóry na przyjęcie kremów nawilżających i brązujących, które przynoszą wówczas lepsze rezultaty. Peelingi enzymatyczne zaś nie zawierają ścierających drobinek, które mogą wywołać podrażnienia i zaczerwienienia. Polecane są dla kobiet o cerze wrażliwej lub alergicznej. Inny jest również sposób ich działania. Wmasowujemy niewielką ilość kosmetyku w skórę twarzy i po kilku minutach spłukujemy wodą.
Najbardziej zaawansowaną techniką peelingu jest mikrodermabrazja. Jest to zabieg kosmetyczny polegający na mechanicznym ścieraniu warstwa po warstwie komórek naskórka a nawet zewnętrznych warstw skóry właściwej. Służy do tego specjalny aparat z głowicą diamentową. Zabieg ten cieszy się coraz większą popularnością. Jest bezbolesny i praktycznie nie niesie za sobą żadnego ryzyka (w przeciwieństwie do dermabrazji, która nie jest już tak bezpiecznym zabiegiem). Przeprowadzony w dobrych warunkach przez doświadczonego lekarza przynosi zaskakujące i długo utrzymujące się rezultaty. Skóra nabiera blasku, jest gładka. Po kilkukrotnym powtórzeniu zabiegu znikają blizny a nawet głębokie przebarwienia. Zabieg ten zalecany jest osobom, które nabawiły się przebarwień słonecznych a jednocześnie przynosi rezultaty przy usuwaniu tzw. przebarwień starczych. Ponadto tym sposobem można walczyć z trądzikiem i innymi zmianami skórnymi.
Jeśli chcemy aby peeling przyniósł oczekiwane efekty powinnyśmy stosować się do paru zasad. Otóż nie należy złuszczać naskórka chwilę przed wyjściem na słońce. Skóra twarzy jest wtedy bardzo wrażliwa i łatwo ja poparzyć lub też zainfekować. Nawet parę godzin po zrobieniu peelingu wychodząc na zewnątrz powinnyśmy nasmarować twarz kremem ochronnym z wysokim filtrem. Chcąc wykonać peeling na całe ciało pamiętajmy, żeby nie robić tego tuż po opalaniu ani też po depilacji.
Marta Sułek
(dlastudentki@dlastudenta.pl)