Pupa pupie - nierówna!
2006-03-15 00:00:00Według wielu sondaży gazetowych, bądź też telewizyjnych kobiece pośladki są jednym z tych części ciała, na które najczęściej spoglądają mężczyźni. Dopiero na drugim miejscu są piersi. Z tego co wiem niektórzy faceci tworzą nawet rankingi damskich pup i przyznają punkty za te najzgrabniejsze lub te... największe. Oczywiście warto dodać, że najdogodniejszą porą roku do tworzenia takowych rankingów jest lato, bowiem tylko wtedy można wiele zobaczyć, czego nie zobaczy się w zimie!!! Aż trudno w to uwierzyć, ale istnieje żargon którym się posługują w ocenie pup tzw. fachowcy od kobiecych pośladków. Do podstawowych powiedzeń „naukowców” można zaliczyć chociażby: Szafa trzy-drzwiowa – oznacza to nic innego jak potężną damską pupę nie mieszczącą się na klozecie! Drugim powszechnie stosowanym określeniem jest: tyłeczek – określa fajną, krągłą, prawie idealną pupę. Kolejne synonimy pup to np.: kaczy kuper – te określenie tyłka jest bardzo popularne w ostatnim czasie, a m.in. dlatego, że mamy przecież panującego prezydenta Kaczyńskiego. Kolejnym bardzo zabawnym wyznacznikiem nie proporcjonalnej pupy jest – wklęsłopup, czyli w zasadzie jej brak. Nazewnictwo pup nie zamyka się tylko o obszarze naszego kraju. Problem wychodzi bowiem na zachód, do Niemiec. Tam z uwagi na wielkość damskich pup - u sporej liczby kobiet zamieszkujących ten kraj nazywa się je schinken, schinken – nazwa oczywiście tak jak się domyślacie pochodzi od szynki, a w zasadzie od jej nadmiaru!!! A więc sprawa pup jest już międzynarodowa! Pewnie myślicie, że znalazł się filozof co się zna na damskich pośladkach, to niech może powie jak o nie dbać żeby były ładne i krągłe? Przecież to proste, wystarczy trochę pobiegać, pochodzić na siłownię i pielęgnować pośladki różnymi balsamami ujędrniającymi. Pupie też się coś należy od życia, a nie tylko ciemność i siedzenie! Kiedyś wyrazem ładnej pupy był klaps od obcych mężczyzn właśnie w pośladek! Obecnie tego rodzaju praktyki klepania mogłyby się skończyć dla klepiącego mocnym klepnięciem, ale w zupełnie coś innego!!!
Radosław Ząb
(radzik@dlastudenta.pl)