Wybór na zimno

Skóra na stopach ma swój własny system chłodzenia. Właśnie dlatego łatwo jest  wyziębić nogi, co bywa szczególnie uciążliwe zimą. Gdy zaczyna padać śnieg, a temperatura na termometrach spada poniżej zera, wybór odpowiednich butów staje się... bardzo gorącym tematem! Jak więc podjąć właściwą decyzję?

Gruba podeszwa, skórzana cholewa i dodatkowe ocieplenie – tak w skrócie podsumować można najważniejsze cechy dobrego zimowego obuwia. Pogoda lubi zaskakiwać, warto więc być przygotowanym na zmienne warunki.

Od cholewy

Pierwsze spadki temperatury to nieuchronny sygnał, że warto jesienne modele butów zamienić na nieco cieplejsze warianty. W tym sezonie do najmodniejszych należą botki wykończone kożuchem, wysokie kozaki z wiktoriańskimi sznurowaniami, a także inspirowane militariami oficerki. Wybierając zimowe modele butów, dobrze jest się jednak kierować nie tylko modą. Warto zadbać, aby także zimą było nam wygodnie i ciepło.  Obuwie na tę porę roku powinno sięgać przynajmniej za kostkę i dokładnie przylegać do nogi. Dobrym rozwiązaniem są buty ze sznurowaniem, które pozwala regulować szerokość cholewy. Bardzo istotny jest też rozmiar. – Ciepłe powietrze, które znajduje się między stopą a wnętrzem buta, bardzo dobrze izoluje przed chłodem. Dlatego obuwie nie powinno być zbyt małe. Warto unikać też modeli bardzo luźnych, co pomoże zapewnić większą stabilność w czasie chodzenia – radzi Marta Rondoś, reprezentująca markę obuwniczą Lesta.

Przez skórę

Przy wyborze zimowych modeli obuwia warto szczególną uwagę poświęcić prawidłowej wentylacji. Zapewnić jest ją w stanie tylko skóra naturalna. Jej właściwości higieniczne dodatkowo zwiększa pokrycie woskami naturalnymi. Odpowiednio pielęgnowana skóra ma jeszcze jedną zaletę – w przeciwieństwie do tworzyw sztucznych, nie pęka pod wpływem ujemnych temperatur. – Dodatkową dawkę ciepła można uzyskać dzięki wypełnieniu z tkanin lub kożucha. Aby zwiększyć ten efekt, w sklepie obuwniczym warto nabyć specjalne, izolujące od chłodnego podłoża wkładki. Warto pamiętać, aby dobierać je podczas mierzenia obuwia, wtedy stopa będzie miała odpowiednią ilość miejsca – podpowiada Marta Rondoś.

Do podstaw

Duże znaczenie ma podeszwa buta. Dobrze, aby była nieco grubsza niż w modelach na cieplejsze pory roku. Pozwoli to odizolować stopę od chłodnego podłoża. – Najlepiej zdecydować się naprodukty o podeszwach wykonanych z gumy lub kauczuku termoplastycznego. Tworzywa te bardzo dobrze chronią przed zimnem, a także mają właściwości antypoślizgowe. Przyczepność zwiększy też bieżnik z zębami protektora ułożonymi naprzemiennie – mówi Marta Rondoś. Obuwie powinno być stabilne, dlatego warto zrezygnować z cienkich szpilek na rzecz odpowiednio wyważonych, niezbyt wysokich obcasów lub koturnów. Bardzo dobrze w warunkach miejskich sprawdzą się lżejsze modele butów trekkingowych. Najczęściej wykonane są ze skór olejonych, co dodatkowo zabezpiecza je przed nasiąkaniem wodą. Jednocześnie ich podeszwy pozostają elastyczne, co gwarantuje wygodę.  

O buty zimowe należy odpowiednio dbać, by zachowały jak najdłużej swoje właściwości izolacyjne. Warto pamiętać o oczyszczaniu ich z soli, którą są posypywane chodniki, a która może zniszczyć skórę. Dzięki dostosowanej do rodzaju skóry impregnacji można dodatkowo przedłużyć wodoodporność obuwia. Właściwe przechowywanie pozwoli z kolei zachować optymalny kształt. Dzięki temu buty będą nam służyć przez długi czas.

ip