Jaki pupil dla studentki?

Zanim wyjechałaś na studia lub wyprowadziłaś się z domu, miałaś u swego boku ukochanego psa, kota, chomika. Studiujesz i pracujesz, a rozsądek podpowiada ci, że mimo chęci, nie zdołasz zająć się dodatkowo jakimś zwierzątkiem. Wcale nie musi tak być. Jeśli brakuje ci tej dodatkowej pary kochających cię oczu, nie musisz skazywać się na samotność. Możesz przygarnąć pod swój dach nową istotkę. Pytanie – jaką?

Przede wszystkim taką, która może długo zostać w domu bez opieki, a więc nie będzie za nami za bardzo tęsknić i z którą nie trzeba będzie wychodzić na dwór. Dlatego od razu odradzam psa. Niestety, spotykam osoby, które skazują swojego „przyjaciela” na dwa spacery dziennie, przed i po przyjściu z pracy. Owszem, można do tego przyzwyczaić naszego czworonoga, ale przed podjęciem takiej decyzji proponuję wypróbować to najpierw na sobie. Co innego kot. Mimo, że indywidualista, to z pewnością będzie za nami tęsknił   mimo  Podczas naszej nieobecności może jednak narobić wiele szkód, na przykład podrapać meble. Jeśli uda nam się dobrze go wychować, a w polu jego widzenia będą ulubione zabawki, nie powinien jednak sprawiać takich kłopotów. Może więc warto zdecydować się na mniejszego pupila?

Chomik
Doskonały, gdy większość dnia spędzasz poza domem, gdyż lubi przespać dzień. Co za tym idzie, niestety też nieźle pohałasować nocą! Jest samotnikiem, więc nie musi mieć „kolegów.” Potrafi być bardzo towarzyski, ale trzeba się liczyć z tym, że po kilku minutach zabawy z tobą, znudzi się i będzie chciał samotnie zwiedzić okolicę. Nie można go wtedy spuszczać z oczu. Jest bardzo sprytny, sprawny i w jednej chwili potrafi zniknąć – czasami już na zawsze! Ma też ostre zęby, jeśli więc dostanie się do skrzynki z pościelą (a wierz mi, wejdzie tam za wszelką cenę), chętnie wydzierga ci tam kilka fantazyjnych dziur w pościeli i urządzi sobie nowe legowisko. Poza tym może ci dostarczyć wiele radości, szczególnie gdy zaopatrzysz jego klatkę w kołowrotek, ściankę wspinaczkową, czy tunel z rolek po papierze toaletowym. Niestety potrafi się nagle rozchorować (mała odporność) i krótko żyje (ok. 2-3 lata). Zapłacisz za niego od 9 do 20 zł.

Myszy
Są niezwykle sympatyczne, inteligentne, wesołe i tanie w utrzymaniu. To jednak zwierzątka stadne, więc najlepiej kupić od razu dwie (samiczki, jeśli nie chcemy powiększyć stadka). Trzeba jednak pamiętać, by często im sprzątać, inaczej woń z ich klatki stanie się stałym i niezbyt przyjemnym elementem twojego domu. W sklepach można dziś kupić różne ich gatunki: białe, japońskie (bardzo malutkie, więc trzeba na nie bardzo uważać) i egzotyczne, których oswojenie jest nieco trudniejsze niż pozostałych. Niestety, krótko żyją (2 lata). Tanie – od 5 zł.

Szczur
Większości kojarzy się jedynie z łysym ogonem i czerwonymi oczami. Ma jednak wiele zalet! Są nawet osoby, które twierdzą, że szczur to „pies w małym wydaniu”. Jest niezwykle inteligentny, można go nauczyć kilku sztuczek, a nawet przybiegania na dźwięk jego imienia. Przyzwyczajony od małego, lubi podróżować na ramieniu, choć oczywiście zdarzają się wyjątki. Podobnie jak mysz, jest przyjacielski i lubi towarzystwo, dlatego najlepiej trzymać parkę. Jest bardzo odporny, tani w utrzymaniu i żyje do 4 lat.

Królik
Przed jego kupnem trzeba się porządnie zastanowić. Żyje nawet 10 lat, więc nie może być chwilową zachcianką. Nie jest też już tak tani (kilkadziesiąt złotych) i łatwy w utrzymaniu. Wymaga sporo opieki. Jest większy, więc więcej brudzi i je. Trzeba mu często sprzątać, inaczej nie zniesiesz zapachów z jego klatki. Jest też dość płochliwy, a w silnym stresie lubi ugryźć i podrapać. Jeśli dobrze się nim zajmiesz, będzie radosny i odpłaci ci zaufaniem.

Świnka morska
Wierna i przyjacielska. Nie będziesz miała z nią większych kłopotów. Może swobodnie biegać po pokoju, ale uważajmy, bo lubi zostawiać po sobie nieczystości. Tak jak w przypadku królika czy myszek, trzeba jej często sprzątać. W zależności od rasy zapłacimy za nią od 30 do 100 zł.

Żółw
Nie potrzebuje głaskania. Jest bardzo łatwy w utrzymaniu. Akwarium, jedzenie (witaminki), lampka do ogrzania i możesz się cieszyć swoim sympatycznym przyjacielem. Zaletą jest to, że długo żyje. Wadą – jest dość drogi (od 40 do nawet 400 zł).

Rybka
Zdecydowanie najtańsza w utrzymaniu. Oczywiście, jeśli kupisz jedną do małego akwarium typu „kula”. Przykładowo bojownik, który uwielbia być sam, kosztuje ok. 5-10 zł, a wyżywisz go za ok. 2 złote w miesiącu mrożoną ochotką (małe robaczki). Z rybką nie można mieć rzecz jasna dobrego kontaktu, ale jej obserwowanie i pielęgnowanie jest równie satysfakcjonujące.

Obojętnie jakie zwierzę wybierzesz pamiętaj, że to istota żywa, odczuwająca ból, smutek czy samotność! Kup sobie książkę na jej temat. Właściwa opieka gwarantuje Twojemu pupilowi zdrowy i szczęśliwy żywot, a Tobie towarzystwo i przyjaźń.

Sylwia Stodulska
(dlastudentki@dlastudenta.pl)

Fot. Łukasz Bera

---